
Dieta przy SIBO – co jeść, a czego unikać w zespole rozrostu bakteryjnego?
Dotyczy coraz większej liczby osób. Powoduje dyskomfort podczas wykonywania codziennych czynności, często sprawia ból. Na szczęście istnieją metody żywieniowe, które pozwalają na złagodzenie, a nawet całkowite ustąpienie dolegliwości. SIBO – jaka dieta będzie najlepsza? Jakie produkty należy wyeliminować, a które nie będą szkodzić?
Dieta w SIBO – jaką rolę odgrywa żywienie przy SIBO?
SIBO (ang. small intestinal bacterial overgrowth) definiowane jest jako zespół przerostu bakteryjnego jelita cienkiego (inaczej: rozrost bakterii w jelicie cienkim). Według szacunków może dotyczyć 2,5–22% osób dorosłych, a u chorych z zespołem jelita drażliwego (IBS, ang. irritable bowel syndrome) – nawet 75% osób z tej grupy. Pacjenci z SIBO mogą nie wykazywać żadnych objawów klinicznych bądź też spełniać kryteria diagnostyczne jak przy IBS. Dominującym objawem są zwykle wzdęcia, ale chorzy skarżą się także na uczucie przelewania w jelitach oraz „pękanie bąbelków”.
Ponieważ wzmożone wydzielanie gazów oraz objawy wzdęć wynikają m.in. z tego, że część węglowodanów nie zostaje wchłonięta na poziomie błony śluzowej jelita, lecz ulega procesom fermentacji z wytworzeniem H2 i CO2 – właściwie dobrane postępowanie żywieniowe może pozwolić na złagodzenie, a nawet całkowite ustąpienie uporczywych objawów. Część węglowodanów (m.in. rafinoza, stachioza z roślin strączkowych, laktoza z mleka, fruktoza z miodu, sorbitol z wybranych owoców) jest nietolerowana przez wybrane osoby, a ich rozkład prowadzi do zwiększonego powstawania gazów jelitowych. Dobrze zaplanowana dieta nauczy chorego, czego powinien unikać.
Jaka dieta przy SIBO?
Podstawową dietą rekomendowaną w przebiegu leczenia SIBO (obok interwencji gastrologa) jest tzw. dieta LOW FODMAP. Dieta LOW FODMAP (z ang. fermentable oligosaccharides, disaccharides, monosaccharides and polyols) to inaczej dieta, która zakłada zmniejszone spożycie słabo wchłanianych, ale łatwo fermentujących oligo-, di- oraz monosacharydów (odpowiednio: fruktanów i galaktanów, laktozy, fruktozy), a także polioli (czyli sorbitolu, mannitolu, ksylitolu i maltitolu) naturalnie występujących w wybranych produktach żywnościowych. Zgodnie z założeniami diety produkty dzieli się na takie, które zawierają więcej tych cukrów, oraz takie, które dostarczają ich zdecydowanie mniej. Celem złagodzenia przykrych dolegliwości codzienny jadłospis należy więc budować w oparciu o produkty z tej drugiej grupy.
Specjaliści rekomendują, aby prowadzenie interwencji oprzeć o trzy etapy:
- fazę eliminacji – podczas której całkowicie eliminuje się produkty oznaczone jako HIGH FODMAP (czas trwania: 4–6 tygodni);
- fazę reintrodukcji – podczas której stopniowo wprowadza się produkty wcześniej wyeliminowane, przy jednoczesnej dokładnej samoobserwacji (czas trwania: aż uzyska się satysfakcjonujący ilościowo/jakościowo jadłospis);
- fazę stabilizacji – utrzymanie restrykcji, najlepiej pod opieką specjalistów, aby nie dopuścić do niedoborów pokarmowych (czas trwania: całe życie).
Protokół dr Siebecker – inny sposób na SIBO
Protokół stworzyła dr Allison Siebecker w odpowiedzi na potrzeby swoich pacjentów cierpiących na SIBO. Doktor radzi, aby dietę rozpocząć od protokołu GAPS albo SCD, a następnie rozszerzać ją o produkty znajdujące się w kategorii LOW FODMAP. Czas trwania takiej diety nie powinien być krótszy niż 2 miesiące, ale też raczej nie dłuższy, aby nie doprowadzić do powstania niedoborów pokarmowych. Najlepiej w tym czasie pozostawać pod ścisłą opieką specjalistów.
Dieta SCD (ang. Specific Carbohydrate Diet) polega na eliminacji węglowodanów, takich jak laktoza, sacharoza oraz skrobia, i komponowaniu codziennego menu w oparciu o białko, tłuszcze i pozostałe rodzaje węglowodanów. Wyklucza więc jedzenie m.in. nabiału z laktozą, zbóż, produktów konserwowych, wędlin i przetworzonego mięsa, ziemniaków.
Dieta GAPS (ang. Gut and Psychology Syndrome) to z kolei dieta zbliżona składem do SCD, ale z dużym naciskiem na m.in. spożywanie domowego rosołu i probiotyków pochodzących z naturalnych źródeł (np. kiszonki).
Co można jeść przy SIBO?
Koncentrując się na popularnie zalecanej przez specjalistów diecie LOW FODMAP, do produktów dozwolonych przy SIBO o niskiej zawartości cząstek FODMAP należą:
- banany, jagody, cytryny, mandarynki, pomarańcze, grejpfruty, winogrona, kiwi, maliny;
- marchew, seler, ogórek, sałata, papryka o wydłużonych strąkach, bakłażan, szczypiorek (bez cebuli), pietruszka, dynia;
- mleko bez laktozy, „mleka” roślinne, ser camembert, brie;
- pieczywo bezglutenowe, mąka orkiszowa, chleb orkiszowy na zakwasie, płatki ryżowe, mąka owsiana, płatki owsiane, makaron bezglutenowy, ryż, komosa ryżowa;
- migdały, ziarna sezamu, pestki dyni, słonecznika, orzechy: włoskie, ziemne, pekan, piniowe, makadamia;
- mięso, ryby, jaja, tofu.
Zioła w SIBO
W codziennych przepisach z powodzeniem można stosować większość ziół oraz przypraw. Należą do nich m.in. świeża bazylia, mięta, kolendra, nać pietruszki, tymianek, a z suszonych: kurkuma, pieprz, cynamon, goździki, curry, papryka, gałka muszkatołowa. Niezalecane będą natomiast suszona cebula, granulowany czosnek oraz wszelkie ich mieszanki przyprawowe, w których składzie mogą się znaleźć.
Czego nie można jeść przy SIBO?
Grupa produktów o wysokiej zawartości FODMAP, których należy unikać, obejmuje z kolei:
- jabłka, brzoskwinie, mango, arbuzy, morele, wiśnie, liczi, śliwki, gruszki, nektarynki, suszone owoce, soki owocowe;
- szparagi, kabaczek, czosnek, brokuły, cebulę, groszek, czerwoną fasolę, ciecierzycę, soczewicę;
- mleko krowie, owcze i kozie, lody, ricottę;
- substancje słodzące: maltitol, ksylitol, mannitol, izomalt, syrop z agawy, miód, syrop glukozowo-fruktozowy;
- pieczywo pszenne, płatki śniadaniowe pszenne, makaron pszenny.
Jadłospis przy SIBO. Przykładowe przepisy w SIBO
Śniadanie – Płatki owsiane z jagodami i masłem orzechowym
4–5 łyżek płatków owsianych zalej gorącym mlekiem migdałowym i odczekaj, aż wchłoną płyn. Do gotowych dodaj garść świeżych borówek oraz łyżkę masła orzechowego 100%.
Obiad – Ryba z piekarnika z komosą ryżową, orzechami włoskimi i szczypiorkiem
Kawałki polędwicy z dorsza zamarynuj w paście z oleju rzepakowego, startej na drobnych oczkach skórce cytryny, odrobiny soli oraz pieprzu. Rybę zawiń w papier do pieczenia, piecz w 180℃ przez ok. 30 minut (sprawdź po ok. 20 minutach). W międzyczasie ugotuj komosę, do gotowej dodaj posiekane orzechy włoskie oraz szczypiorek (bez cebulki). Podawaj wszystko razem, skropione sokiem z cytryny.
Przekąska – Sałatka z brie na ciepło z grzankami
Do miseczki wrzuć garść zielonej sałaty, małego zielonego ogórka pokrojonego w plastry oraz kawałek pokrojonej w kostkę papryki o wydłużonych strąkach. Zetrzyj na dużych oczkach kawałek marchewki, dorzuć do warzyw. 2–3 plasterki sera brie podgrzej na suchej patelni, wyłóż na wierzch. Całość sałatki skrop odrobiną oleju rzepakowego, posyp podprażonymi pestkami słonecznika oraz grzankami przygotowanymi z chleba orkiszowego. Dopraw do smaku.
Kolacja – Zupa krem z dyni i batatów
Szklankę dyni oraz ½ małego batatu ugotuj na parze, przełóż do małego garnka. Dodaj ½ szklanki chudego bulionu oraz ½ szklanki mleka ryżowego, zagotuj, a następnie zmiksuj i dopraw. Zupę podawaj posypaną płatkami migdałowymi oraz posiekaną świeżą pietruszką.