
Krytyczna sytuacja w szpitalu w Radomiu
Z pracy zrezygnowali wszyscy lekarze z oddziału internistycznego (łącznie 7 osób) oraz 7 z 10 pracujących na oddziale pediatrycznym, którzy zakończą pracę z końcem marca. W związku z tym dyrektor szpitala podjęła decyzję o czasowym zawieszeniu działalności oddziałów między 1 kwietnia a 31 czerwca. Na zamknięcie interny nie zgadza się wojewódzki konsultant w dziedzinie chorób wewnętrznych na Mazowszu, dr Marek Stopiński.
Jego zdaniem działanie oddziału internistycznego jest konieczne dla prawidłowego funkcjonowania szpitala, ponieważ właśnie tam hospitalizowani są pacjenci nie kwalifikujący się do pobytu na oddziałach specjalistycznych. Podkreślał również, że lekarze nie odeszli ze względów finansowych, ale w geście sprzeciwu wobec warunków panujących w szpitalu, w tym niewystarczającej ilości miejsca dla pacjentów, którzy leżą na korytarzach i w świetlicy oraz nie mają dostępu do aparatury monitorującej czynności życiowe. Na internie w radomskim szpitalu jest 40 łóżek, a na oddziale aktualnie znajduje się 60 pacjentów.
Jeśli dojdzie do zwieszenia interny w Szpitalu Mazowieckim, w całym Radomiu na oddziałach tego typu zostanie nieco ponad 70 łóżek.
Źródło: PAP