Rośnie liczba zakażeń WZW typu A w Czechach. Dane z Polski też są alarmujące
W Czechach od początku roku zarejestrowano 2 375 przypadków wirusowego zapalenia wątroby typu A (WZW A) – to najwyższa liczba zakażeń od 1989 r. Jednocześnie zanotowano aż 28 zgonów. W Polsce sytuacja również staje się niepokojąca: do 31 października 2025 r. zgłoszono 731 zachorowań, czyli ponad dwukrotnie więcej niż rok wcześniej w tych miesiącach. Rosnąca liczba infekcji w regionie, niska odporność populacji i intensywne powiązania epidemiologiczne między krajami wymagają wzmożonej czujności oraz działań profilaktycznych.
- Sytuacja epidemiologiczna w Czechach
- Wzrost zachorowań na WZW typu A w Polsce
- Dlaczego teraz obserwujemy większą liczbę zakażeń?
- Jak ograniczyć ryzyko zakażenia WZW A?
Z tego artykułu dowiesz się:
- jak rozwija się epidemia WZW typu A w Czechach i jakie są przyczyny wzrostu liczby zachorowań w Polsce;
- które grupy społeczne są najbardziej narażone na zakażenie oraz jakie czynniki epidemiologiczne sprzyjają transmisji wirusa;
- jakie działania profilaktyczne i środki ostrożności można podjąć, aby ograniczyć ryzyko zakażenia WZW A.
Dzięki temu artykułowi dowiesz się dlaczego obecnie obserwujemy zwiększoną liczbę zakażeń WZW typu A.
Sytuacja epidemiologiczna w Czechach
Według czeskiego Státní zdravotní ústav (Czeski Państwowy Instytut Zdrowia Publicznego – odpowiednik polskiego NIZP PZH – Państwowego Zakładu Higieny) do 2 listopada 2025 r. potwierdzono 2 375 przypadków WZW A, co stanowi najwyższą liczbę zachorowań od końca lat 80. W tym czasie zmarło 28 osób – 25 mężczyzn i 3 kobiety – głównie z współistniejącymi schorzeniami wątroby i zaburzeniami związanymi z używaniem alkoholu.
Epidemia WZW typu A w Czechach – najważniejsze informacje
- W samej Pradze zgłoszono 1 010 przypadków od początku roku, co stanowi znaczną część wszystkich zachorowań. Wagę problemu podkreśla fakt, że, w całym ubiegłym roku w Pradze chorowało 37 osób.
- Początkowo zakażenia dotyczyły głównie osób z grup ryzyka (bezdomni, osoby używające narkotyków), jednak wirus bardzo szybko przedostał się do populacji ogólnej – w tym dzieci 5–9 lat, młodych dorosłych (35–39 lat) i seniorów.
- Śmiertelność sięga około 1%.
- Wzrosło zainteresowanie szczepieniami przeciw WZW typu A – w 2025 r. zaszczepiło się ponad 160 tys. osób, a rząd zwiększył zamówienia na szczepionki o dodatkowe 100 tys. dawek.
- Wysoka podatność populacji wynika z wieloletniej bardzo niskiej endemiczności WZW typu A, co oznacza niski poziom odporności naturalnej.
Wzrost zachorowań na WZW typu A w Polsce
W Polsce do końca października 2025 r. odnotowano 731 przypadków WZW A (zapadalność 1,95/100 tys.), podczas gdy rok wcześniej było to 267 przypadków (0,71/100 tys.).
Analiza danych epidemiologicznych z lat 2009–2022 wykazała, że w tym okresie w Polsce zdiagnozowano 7 115 przypadków WZW A. Zachorowania częściej dotyczyły mężczyzn (66,4%) i mieszkańców miast (77,4%). Trendy wskazują na spadek liczby przypadków do 2014 r., następnie gwałtowny wzrost w latach 2014–2018 (szczyt w 2017 r.), a później ponowny spadek. Badacze sugerują, że na dynamikę zachorowań mogła wpłynąć również migracja po 2022 r związana z wojną na terenie Ukrainy.
Trudno przewidzieć, czy epidemia przy polskiej granicy obejmie nasz kraj. Polska od lat 90. jest obszarem o niskim ryzyku zakażenia WZW typu A (zmiany rozpoczęły się w latach 70., co wynikało głównie z poprawy warunków sanitarnych i higienicznych). Brak kontaktu z wirusem w dzieciństwie sprawił, że większość dorosłych jest podatna na infekcję i częściej przechodzi ją objawowo.
Dlaczego teraz obserwujemy większą liczbę zakażeń?
Specjaliści zwracają uwagę, że obecny wzrost zachorowań nie wynika z jednego dominującego czynnika, lecz z kumulacji kilku procesów epidemiologicznych zachodzących równolegle. Zjawiska te obejmują zarówno zmiany w odporności populacyjnej, jak i czynniki środowiskowe, behawioralne oraz związane z intensywnym przemieszczaniem się ludzi między krajami. W efekcie tworzą one sprzyjające warunki do utrzymywania się transmisji wirusa i jego przenikania do kolejnych grup społecznych.
Wskazane czynniki ryzyka i mechanizmy rozwoju epidemii obejmują:
- niską odporność populacji – w krajach o bardzo niskiej endemiczności większość dorosłych jest podatna na zakażenie;
- rozszerzenie epidemii poza grupy ryzyka – po początkowych ogniskach wśród osób z wyższym ryzykiem zakażenia (m.in. mężczyzn mających kontakty seksualne z mężczyznami), transmisja przeszła do populacji ogólnej, w tym dzieci;
- mobilność międzynarodowa – zwiększone ryzyko importu i rozprzestrzenienia: np. podróże, kontakt z krajami, w których epidemia się rozwija, słabsze warunki sanitarne. Czechy są krajem chętnie odwiedzanym przez Polaków, w związku z czym czeski resort zdrowia wydał ostrzeżenia dla obywateli naszego kraju;
- sezonowość – jesień i zima to czas wzmożonej transmisji chorób przenoszonych drogą fekalno-oralną;
- zakłócenia profilaktyki po pandemii COVID-19 – eksperci wskazują, że pandemia mogła wpłynąć na programy szczepień i sygnalizowanie zachorowań.
|
|
|
Jak ograniczyć ryzyko zakażenia WZW A?
Epidemia WZW A w Czechach pełni rolę czytelnego sygnału ostrzegawczego dla Polski. Wzrost zachorowań o ponad 170% w skali roku oraz niska odporność populacji sprawiają, że ryzyko dalszego wzrostu zakażeń w naszym kraju jest realne.
Kluczowe jest wdrożenie działań zapobiegawczych – przede wszystkim szczepień, edukacji i nadzoru epidemiologicznego – zanim sytuacja przybierze charakter epidemiczny.
Ograniczenie ryzyka zakażenia wymaga połączenia kilku skutecznych działań profilaktycznych, obejmujących zarówno szczepienia, jak i codzienne nawyki higieniczne:
- szczepienia na WZW typu A – są najskuteczniejszą formą profilaktyki. Zaleca się je m.in. osobom z chorobami wątroby, podróżującym, pracownikom gastronomii, osobom w kryzysie bezdomności oraz mężczyznom mającym kontakty seksualne z mężczyznami (MSM);
- higiena rąk i bezpieczne przygotowanie żywności, zapewnienie dostępu do czystej wody;
- unikanie wspólnych przedmiotów – w Czechach zwrócono uwagę na rolę tzw. powierzchni dotykowych (poręcze, klamki);
- nadzór epidemiologiczny – szybkie identyfikowanie nowych ognisk i monitorowanie sytuacji, szczególnie na terenach przygranicznych;
- edukacja publiczna – informowanie o objawach, sposobach transmisji i możliwości szczepienia.
- komunikacja i ostrzeżenia: informowanie społeczeństwa o zwiększonym ryzyku. W Polsce MSZ zamieścił komunikat o zwiększonej liczbie zachorowań w Czechach.




