
Udar jako jeden z pierwszych objawów COVID-19
Udar mózgu może być związany z koronawirusem
Pracownicy służby zdrowia są świadkami nieproporcjonalnie większej liczby udarów mózgu wśród pacjentów z COVID-19 w porównaniu z pacjentami niezainfekowanymi SARS-CoV-2. Czy zatem istnieje związek między COVID-19 a ryzykiem udaru?
Choć trend jest zauważalny, to jeszcze za wcześnie, by można było mówić o pewności. Na ten moment praktyka kliniczna nie zmieni się przez te ustalenia. Biorąc pod uwagę niedawny przebieg pandemii, większość wykonanych do tej pory eksperymentów obejmowała stosunkowo małe serie przypadków – prace te mogą stanowić wstęp do dalszych badań.
Objawy neurologiczne związane z COVID-19
Zarówno mniej szkodliwe ludzkie koronawirusy (HCoV-OC43, HCoV-229E, H-CoV-HKU1, H-CoV -NL63), jak i te szczepy, które wywołały epidemie w latach ubiegłych (SARS-CoV, MERS-CoV), wiązały się ze sporadycznymi chorobami układu nerwowego. Wszystko wskazuje na to, że podobna zależność będzie dotyczyć COVID-19.
W badaniu opublikowanym w „JAMA Neurology” przeanalizowano 214 przypadków pacjentów hospitalizowanych z powodu potwierdzonej infekcji COVID-19 w Wuhan w Chinach, pierwotnym epicentrum pandemii. U blisko 40% badanych oprócz problemów z oddychaniem ujawniły się problemy neurologiczne.
Według szacunków naukowców z Wielkiej Brytanii – M. A. Ellul’a i jego zespołu, częstości występowania przewidują łącznie 1805–9671 pacjentów z powikłaniami ze strony ośrodkowego układu nerwowego (OUN) i 2407–7737 z powikłaniami dotyczącymi obwodowego układu nerwowego (PNS). Wszystko wskazuje na to, że liczby te będą rosły wraz z kontynuacją pandemii.
Polecane dla Ciebie
Czy udar może być następstwem COVID-19?
Najprościej rzecz ujmując, udar ma miejsce, gdy krew nie może swobodnie przepływać do mózgu, a wraz z nią przestaje być doprowadzany tlen i substancje odżywcze. W rezultacie komórki nerwowe zostają uszkodzone i obumierają. Udar może być zapoczątkowany powstaniem zakrzepu krwi, zwężeniem lub pęknięciem naczynia krwionośnego w mózgu, jest to złożona dolegliwość, która może mieć różne przyczyny i objawiać się na wiele sposobów.
Prawdopodobnie powstałe w czasie infekcji COVID-19 stan zapalny oraz nadkrzepliwość skutkują tworzeniem się zakrzepów w naczyniach krwionośnych i w konsekwencji mogą doprowadzić do udaru. Naukowcy z Western University i Lawson Health Research Institute badali związek między COVID-19 a udarem. Wyniki swojej pracy opublikowali internetowym wydaniu „Neurology”. Zespół badawczy donosi, że u osób bezobjawowo przechodzących COVID-19 może dochodzić do udaru mózgu.
Badania w sprawie istnienia potencjalnego związku COVID-19 z częstością występowania udaru prowadzą również doktorzy nauk medycznych – Florian P. Thomas, Kierownik Katedry Neurologii w Neuroscience Institute w Hackensack University Medical Center i Thomas Steineke, dyrektor i kierownik neurochirurgii z Neuroscience Institute w JFK Medical Center. W wybranych przypadkach zdecydowali się prowadzić obserwacje swoich pacjentów na bieżąco. Wcześniej wspomniane prace badawcze powstały na podstawie danych retrospektywnych.
Udar niedokrwienny a COVID-19
Naukowcy przeanalizowali dane 844 pacjentów ze szpitali University of Pennsylvania, Penn Presbyterian Medical Center i Pennsylvania Hospital z objawami COVID-19. Wyniki obserwacji opublikowano w „Stroke”, możemy przeczytać, że korelacja udarów niedokrwiennych z COVID-19 jest niska. Zwykle były one związane z zaistniałymi wcześniej czynnikami ryzyka niż samym koronawirusem.
Udar krwotoczny a COVID-19
Chociaż patogeneza udarów krwotocznych w przebiegu COVID-19 nie została w pełni wyjaśniona, prawdopodobne jest, że powinowactwo SARS-CoV-2 do receptorów ACE-2, w śródbłonkowych i tętniczych komórkach mięśni gładkich w mózgu, pozwala wirusowi uszkadzać tętnice wewnątrz czaszkowe, powodując pękanie ścian naczyń. Towarzyszce temu masowe uwalnianie cytokin może dodatkowo uszkodzić i powodować rozpad bariery krew-mózg i wywołać zespół krwotocznej tylnej odwracalnej encefalopatii (PRES).