D-dimery – wskazania, normy, podwyższone. Poziom d-dimerów a zakrzepica
Badanie d-dimerów we krwi jest jednym z głównych parametrów wykorzystywanych w diagnostyce chorób zakrzepowych takich jak zakrzepica żył głębokich dolnych czy zatorowość płucna. Skrzepy krwi znajdujące się w naczyniach krwionośnych mogą zamknąć światło tych przewodów i doprowadzić w ten sposób do bardzo poważnych komplikacji zdrowotnych. Wyróżnia się cztery podstawowe metody oznaczania stężenia d-dimerów we krwi (metoda lateksowa, immunoenzymatyczna, aglutynacji pełnej krwi i wykorzystująca przeciwciała znakowane technetem). Kiedy wykonać badanie, ile kosztuje oznaczenie stężenia d-dimerów, jak się do niego przygotować? Odpowiadamy w niniejszym artykule.
- Czym są d-dimery?
- Kiedy oznacza się d-dimery?
- Jak się przygotować do badania d-dimerów? Ile kosztuje badanie? Czy jest refundowane przez NFZ?
- D-dimery – normy dla kobiet i mężczyzn
- Co oznaczają podwyższone d-dimery? Na co należy zwrócić uwagę?
- Jak obniżyć wysoki poziom d-dimerów?
D-dimery, będące produktami enzymatycznego rozpadu fibryny, pojawiają się w organizmie, gdy dochodzi do lizy (rozpuszczenia, rozpadu) utworzonego wcześniej zakrzepu. Ich obecność czy podwyższony poziom we krwi może być zatem wykorzystywany jako wskaźnik, który charakteryzuje się wysoką przydatnością kliniczną i diagnostyczną we wszystkich procesach chorobowych, jakie towarzyszą stanom nadkrzepliwości (np. zespół rozsianego wykrzepiania wewnątrznaczyniowego). Niskie d-dimery pozwalają z kolei na wykluczenie u pacjenta schorzeń, takich jak żylna choroba zakrzepowo-zatorowa, zakrzepica żył głębokich lub zatorowość płucna.
Czym są d-dimery?
D-dimery to cząsteczki peptydowe (białkowe), powstające jako uboczny produkt procesu fibrynolizy, podczas którego dochodzi do rozpuszczenia istniejącego zakrzepu i przywrócenia płynności krwi, dzięki czemu naczynie, w którym został on utworzony, znów staje się drożne. W momencie uszkodzenia naczynia krwionośnego w miejscu, w którym do niego doszło, gromadzą się płytki krwi tworzące tzw. pierwotny czop hemostatyczny. Aby skutecznie zahamować wypływ krwi, czop ten musi być wzmocniony poprzez sieć włóknika, który jest wytwarzany dzięki kaskadowym reakcjom zachodzącym z udziałem specjalnych białek obecnych w osoczu, nazywanych czynnikami krzepnięcia.
Jeżeli cały proces przebiegnie prawidłowo i krwawienie będzie w pełni zahamowane, to powstający zakrzep zostanie po pewnym czasie rozpuszczony, a równowaga pomiędzy układami krzepnięcia i fibrynolizy będzie zachowana. W sytuacji, kiedy układ krzepnięcia jest nadmiernie zaktywowany, zaczyna dochodzić do wytwarzania zakrzepów również w miejscach, w których nie doszło do przerwania ciągłości naczynia, co prowadzi do jego zwężenia i blokady przepływu krwi, mogącej skutkować niedokrwieniem tkanek. W takich przypadkach układ fibrynolizy również ulega wzmożonej aktywacji, koncentrując się na rozpuszczaniu istniejących skrzepów, a ilość powstających w organizmie d-dimerów zdecydowanie wzrasta.
D-dimery są produktami rozpadu wyłącznie stabilnej, usieciowanej fibryny i u osób zdrowych występują jedynie w śladowych ilościach. Biorąc pod uwagę, że czas ich połowicznego rozpadu wynosi ok. 8–9 godzin, to stwierdzenie ich podwyższonego poziomu w osoczu krwi świadczy o toczącym się w organizmie procesie fibrynolizy i czyni je jej specyficznymi i czułymi markerami.
Kiedy oznacza się d-dimery?
Badanie to warto wykonać u pacjentów, u których podejrzewane jest występowanie problemów zakrzepowo-zatorowych, a także jeśli w morfologii krwi obserwowany jest wzrost ilości płytek. Zakrzepica żył głębokich jest chorobą rozwijającą się na podłożu zaburzeń w przepływie krwi w kończynach dolnych i tam manifestuje większość swoich objawów. U części osób może również rozwinąć się w zatorowość płucną, gdy powstający zakrzep odrywa się od ściany naczynia i wraz z prądem krwi przemieszcza się w stronę płuc, co może doprowadzić do bardzo niebezpiecznego stanu zwężenia lub zatkania tętnicy płucnej, zagrażającego życiu pacjenta.
Objawy towarzyszące takim dolegliwościom, na które warto zwrócić uwagę, to przede wszystkim:
- bóle i obrzęki kończyn dolnych (zazwyczaj),
- zmiany zabarwienia, zaczerwienienie lub wzrost ciepłoty kończyn,
- ból w klatce piersiowej z towarzyszącym uczuciem duszności,
- osłabienie,
- zadyszka,
- zaburzenia widzenia, mówienia i równowagi,
- kaszel, któremu może towarzyszyć odkrztuszanie krwi oraz gorączka.
Jak się przygotować do badania d-dimerów? Ile kosztuje badanie? Czy jest refundowane przez NFZ?
Oznaczenie stężenia d-dimerów najczęściej wykonywane jest z krwi żylnej, pobieranej do probówki z antykoagulantem, którym w tym wypadku jest zazwyczaj cytrynian. Stawienie się pacjenta w punkcie pobrań na czczo, czyli bez spożycia posiłków minimum 8 godzin przed badaniem, nie ma większego wpływu na wyniki tego badania, dlatego można je wykonywać o dowolnej porze dnia bez specjalnego przygotowania ze strony osoby badanej. Cena badania wykonywanego prywatnie to koszt około 40 zł, a wynik dostępny jest najczęściej kolejnego dnia. Na oznaczenie stężenia d-dimerów może także skierować nas lekarz specjalista – kardiolog lub hematolog (lekarz rodzinny nie ma takich uprawnień). Wówczas jest ono refundowane przez NFZ.
D-dimery – normy dla kobiet i mężczyzn
Badanie poziomu d-dimerów we krwi jest oparte na wykorzystaniu przeciwciał monoklonalnych i może być wykonywane za pomocą kilku różnych metod, dlatego wyniki uzyskiwane w różnych laboratoriach mogą różnić się między sobą i nie należy ich porównywać. Pacjenci, którzy są w trakcie terapii przeciwzakrzepowej i stosują oznaczanie d-dimerów do monitorowania jej skuteczności powinni powtarzać oznaczenia za pomocą jednej metody, najlepiej w tym samym laboratorium. Prawidłowe stężenie d-dimerów wynosi zazwyczaj poniżej 500 µg/l, jednak u osób powyżej 70 r.ż. może być ono nieco wyższe i nie jest to oznaką choroby. Poziom d-dimerów poniżej 500 µg/l pozwala na wykluczenie u pacjenta zatorowości płucnej, zakrzepicy żył głębokich oraz żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej, ograniczając tym samym konieczność wykonywania dodatkowych, inwazyjnych metod obrazowania diagnostycznego oraz stosowania nieuzasadnionego leczenia przeciwzakrzepowego.
Co oznaczają podwyższone d-dimery? Na co należy zwrócić uwagę?
Do wzrostu stężenia d-dimerów dochodzi przede wszystkim podczas przebiegu incydentów zakrzepowo-zatorowych, które najczęściej są skutkiem zatorowości płucnej, zakrzepicy żył głębokich, żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej lub zespołu rozsianego wykrzepiania wewnątrznaczyniowego (DIC), do którego może dojść w wyniku sepsy, powikłań położniczych, masywnego uszkodzenia tkanek, hemolitycznych reakcji poprzetoczeniowych czy radioterapii nowotworów. Poziom d-dimerów powyżej zakresu normy może również towarzyszyć innym stanom lub schorzeniom, w których przebiegu zachodzą procesy wykrzepiania i fibrynolizy, np. infekcje, ciąża, nadczynność tarczycy, przebyty zabieg chirurgiczny, stany zapalne, nowotwory, udar mózgu i zawał serca czy też urazy.
Wysoki poziom d-dimerów a COVID-19
Jedna z chińskich analiz wykazała, że podwyższony poziom d-dimerów we krwi jest związany z pogarszającym się stanem zdrowia pacjentów chorych na COVID-19. D-dimery są produktem rozpadu zakrzepów, a ich podwyższony poziom wskazuje na występowanie zakrzepicy żylnej. Wyniki badań autopsji pacjentów, którzy zmarli z powodu COVID-19, wskazują na obecność rozsianych mikrozakrzepów (rozsiane wykrzepianie wewnątrznaczyniowe) w małych naczyniach płucnych. Stwierdza się także towarzyszącą temu zjawisku nekrozę tkanek.
Jak obniżyć wysoki poziom d-dimerów?
Mimo że sama obecność d-dimerów we krwi nie stanowi tak naprawdę żadnego zagrożenia dla życia i zdrowia pacjenta, to jednak zawsze warto dążyć do ustalenia przyczyny, która doprowadziła do wzrostu ich stężenia, i wyleczenia choroby podstawowej. Na obniżenie poziomu d-dimerów największy wpływ mają leki przeciwzakrzepowe, takie jak heparyna czy antagoniści witaminy K, które należy stosować ściśle według wskazań lekarza. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na leczenie uciskowe (stosowanie odpowiednio dobranych bandaży, pończoch i rajstop uciskowych), zwiększenie aktywności fizycznej, a zwłaszcza unikanie unieruchomienia po zabiegach, utrzymywanie prawidłowej masy ciała oraz odpowiednie nawadnianie organizmu.