
Jak skutecznie zajść w ciążę?
Zacznijmy od faktów. Mimo że lekarze, demografowie i eksperci od stylu życia alarmują, iż nasza płodność jest coraz niższa, wciąż ogromna ilość osób w wieku rozrodczym ma lub będzie miała dzieci. Obecnie problem niepłodności w globalnym ujęciu dotyczy od 10 do 18 proc. par. Liczby mogą niepokoić, ale z drugiej strony nie należy zakładać, iż niepłodność na pewno spotka właśnie mnie lub jeśli już mam dziecko, będę mieć problem z zajściem w drugą ciążę.
Co zrobić, by nie znaleźć się we wspomnianym przedziale? Na wiele rzeczy nie mamy wpływu. Niepłodność niekiedy wynika z wad anatomicznych (za ich powstawanie często odpowiedzialne są wadliwe geny) lub ze stanów zapalnych (nie zawsze jesteśmy w stanie skutecznie im zapobiegać). Tego rodzaju przyczyn, niezależnych od stylu życia – lub zależnych tylko pośrednio i w pewnym stopniu – jest o wiele więcej.
Zdrowy partner to połowa sukcesu
Poradniki, w których próbuje się odpowiedzieć na pytanie: jak skutecznie zajść w ciążę?, zwykle skierowane są do kobiet. Niesłusznie. Dziś wiadomo już, że męska płodność ma równorzędne znaczenie dla dzietności, jak płodność kobieca. Partnerzy w równym stopniu powinni przygotowywać się do ciąży, gdyż dotyczą ich niemal wszystkie wymienione niżej mechanizmy chorobotwórcze – stany zapalne prowadzące do niedrożności nasieniowodów, upośledzenia produkcji plemników, niewłaściwa dieta, stosowanie używek, otyłość, choroby weneryczne, cukrzyca czy inne choroby przewlekłe. Wszystko to wyklucza lub utrudnia biologiczne ojcostwo.
Jak skutecznie zajść w ciążę? Prawidłowe BMI
Powiedzmy sobie jasno: aby zajść w ciążę wcale nie trzeba zaczynać dnia od zielonego smoothie i bezglutenowej kanapki. Miliony par jedzących na co dzień w fast foodach też posiada dzieci, najczęściej zdrowe. W przypadku kobiet w okolicy 33 roku życia szansa na zajście w ciążę przez rok regularnego współżycia (oczywiście bez antykoncepcji) wynosi ok. 75 proc., jeśli nie odkładamy ciąży do trzydziestki – znacznie więcej, nawet do 90 proc.
Skoro styl życia, masa ciała i wysoka odporność na choroby to czynniki wpływające na płodność, warto zadbać o siebie, by statystyka nam sprzyjała. Zacznijmy od wagi. Otyłość to oficjalnie uznana przyczyna niepłodności – nie tylko, jeśli chodzi o szanse na ciążę, ale też na jej utrzymanie. Bo przecież zależy nam na „skutecznym” zajściu w ciążę – czyli tak, by zakończyła się ona narodzinami zdrowego dziecka. Tymczasem otyłość to jeden z czynników sprzyjających zaburzeniom miesiączkowania, a nawet powodujących brak owulacji czy zespół policystycznych jajników, co niekiedy powoduje niepłodność lub problem z zajściem w drugą ciążę. Dlaczego? W znacznym stopniu to wina adipocytów, komórek tłuszczowych odpowiedzialnych za powstawanie tak zwanych adipocytokin mających działanie endokrynne. Mówiąc prościej, wpływają one na gospodarkę hormonalną organizmu – kiedy ich wytwarzanie jest zbyt intensywne, hormonalna równowaga zostaje poważnie zaburzona. Adipocytokiny mogą zwiększyć ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, nadciśnienia, stanów zapalnych (w wyniku prozapalnej aktywności tkanki tłuszczowej) bądź wpływać na dojrzewanie oocytów – komórek, z których powstają komórki jajowe.
Dlatego regularny ruch (co najmniej trzy razy w tygodniu, a najlepiej codziennie, choćby przez 20 minut) i zdrowa, różnorodna dieta to filary płodności. I nie tylko jej.
Polecane dla Ciebie
Jedz rośliny
Zdrowa dieta ma służyć nie tylko schudnięciu czy utrzymaniu wagi, ale i dostarczeniu ważnych dla funkcjonowania organizmu antyoksydantów przeciwdziałających niszczącym komórki wolnym rodnikom oraz zapobiegających stanom zapalnym. A właśnie te ostatnie (zapalenie jajników bądź jajowodów) są najczęstszą przyczyną niedrożności jajowodów. U mężczyzn zaś, również na skutek stanów zapalnych, może wystąpić niedrożność nasieniowodów.
Antyoksydantów najwięcej znajdziemy w żywności roślinnej – warzywach, owocach i pełnoziarnistych produktach zbożowych. Eksperci zalecają ich jedzenie minimum pięć razy dziennie (w porcjach co najmniej 80-100-gramowych). Nie wystarczy, że zjemy surówkę na obiad, a na śniadanie czy kolację biały chleb z wędliną bądź serem i plasterkiem korniszona. Warzywa oraz owoce powinny stanowić najistotniejszy element naszej diety.
W zielonych i pomarańczowych warzywach (a także żółtkach jaj i pełnoziarnistych produktach zbożowych, szczególnie żytnich) znajduje się kwas foliowy (witamina B9), którego nie można pominąć. Jest on niezbędną dla człowieka witaminą warunkującą prawidłowy rozwój cewy nerwowej zarodka oraz zapobiegającą wadom, takim jak rozszczep podniebienia czy nieprawidłowości układu krążenia (a więc i wadom serca). Ważne, by planując ciążę, nie tylko dbać o podaż kwasu foliowego w diecie, ale też pamiętać o jego suplementacji.
Wielonienasycone kwasy tłuszczowe poprawiają płodność i są – podobnie jak kwas foliowy – niezbędne do prawidłowej budowy układu nerwowego płodu. Jeśli nie chcesz jeść bogatych w nienasycone tłuszcze ryb morskich, których jakość jest często kwestionowana, sięgnij po suplementy omega-3, siemię lniane (lub świeży olej lniany) czy orzechy włoskie.
Warto wspomnieć, że zalecenia te dotyczą zarówno osób planujących pierwsze dziecko, jak i tych, pragnących mieć kolejne. Posiadanie potomstwa nie oznacza przecież, iż nie wystąpi problem z zajściem w drugą ciążę – dlatego na zmianę nawyków nigdy nie jest za późno.
Chcesz zajść w ciążę? Odstaw słodycze i papierosy
Chcąc zajść w ciążę, powinnyśmy jeść dużo warzyw, owoców oraz zdrowych tłuszczów. Czego zaś unikać? Na pewno cukru. Według amerykańskich naukowców, zbiorczo analizujących wpływ diety na płodność, istniejące badania sugerują, że jedzenie dużej ilości cukru powoduje obniżenie jakości nasienia i prawdopodobne obniżenie płodności u kobiet.
Inny przegląd badań (głównie dotyczących kobiet z zespołem policystycznych jajników) skupiających się na powiązaniach między dietą niskowęglowodanową a płodnością, dokonany przez australijskich naukowców w 2017 roku, wykazał, że nawet okresowe stosowanie niskoenergetycznej diety niskowęglowodanowej (mniej niż 45 proc. energii pochodzi z węglowodanów) może pomóc przywrócić równowagę hormonalną i owulację, a także zmniejszyć poziom cukru we krwi. Pomocna okazuje się dieta zbliżona do diety paleo, czyli taka, gdzie znaczna część energii pochodzi z tłuszczów – mięsa (najlepiej ekologicznego, wolnego od konserwantów), ryb, orzechów i olejów roślinnych, jednocześnie zawierająca duże ilości świeżych owoców oraz warzyw, a więc antyoksydantów, a także kwasu foliowego. Stosując dietę eliminacyjną, dobrze być pod kontrolą dyplomowanego dietetyka – a jeśli leczymy się na choroby przewlekłe lub niepłodność (albo mamy problem z zajściem w drugą ciążę), kontrola ta jest wręcz koniecznością.
Jak skutecznie zajść w ciążę? Kontroluj poziom cukru
Szanse na zajście w ciążę i utrzymanie jej maleją, jeśli cierpimy na przewlekłe choroby, nie tylko układu rozrodczego. Należy do nich choćby cukrzyca stanowiąca zagrożenie dla trwającej ciąży – wysoki poziom cukru we krwi, szczególnie do 13 tygodnia, może być przyczyną poronienia lub wrodzonych wad płodu.
Dzięki badaniom na dużej grupie osób (1761 rodzin) przeprowadzonym w Hiszpanii wiadomo, że osoby cierpiące na cukrzycę typu I miały mniej dzieci niż ich zdrowe rodzeństwo. W dodatku większe różnice zanotowano w przypadku kobiet niż mężczyzn, co z dużym prawdopodobieństwem pozwala stwierdzić, iż niepłodność w większym stopniu dotyka kobiet z cukrzycą typu I.
Wniosek jest jeden – jeśli masz cukrzycę, a chcesz zajść w ciążę, zawsze miej cukier pod kontrolą, zarówno podczas planowania ciąży oraz wtedy, gdy uda się w nią zajść. Wtedy wszystkie funkcje organizmu, również te odpowiadające za płodność, powinny pozostawać na podobnym poziomie, jak u osób zdrowych. O kontrolowaniu poziomu cukru ze względu na płodność powinni pamiętać też mężczyźni. Jego skoki mogą poważnie uszkodzić naczynia krwionośne, co ma bezpośredni wpływ na transport krwi do prącia, utrzymanie wzwodu czy prawidłowy wytrysk. Co więcej, wysoki poziom cukru niekiedy uszkadza plemniki.
Chcesz skutecznie zajść w ciążę? Badaj się
Prawidłowa dieta i masa ciała to jednak nie wszystko. Ważna jest regularna profilaktyka oraz higiena. Stany zapalne, a także choroby weneryczne mogą być przyczyną niepłodności, dlatego pamiętaj o regularnych badaniach i bezpiecznym seksie – nawet wtedy, gdy jeszcze nie planujesz posiadania dzieci. Choroby weneryczne dziś skutecznie się leczy, zanim dojdzie do powikłań. Dlatego istotne jest wczesne ich wykrycie.
Pozytywne nastawienie? Tak, ale nic na siłę
Na koniec jeszcze jedna, choć nie mniej ważna kwestia.
Na etapie początkowych starań oznacza to ogólną dbałość o prawidłową dietę i ruch. Kiedy mijają kolejne miesiące starań, a na teście wciąż brakuje wymarzonej drugiej kreski, stres pojawi się naturalnie, niekoniecznie pomogą tu rady w stylu „jedź na wakacje i zapomnij o staraniach, a na pewno zajdziesz w ciążę”. Nie da się zapomnieć, że planujemy dziecko – zwłaszcza wtedy, gdy pojawia się kolejna niechciana miesiączka.
Jeśli czujesz lęk przed niepłodnością, stres związany z bezskutecznymi staraniami, a przez to zagubienie i samotność, szczególnie kiedy funkcjonujesz wśród par, które są już rodzicami – wizyta u psychologa lub psychoterapia to dobre rozwiązanie. Specjalista pomoże znaleźć sposób na poradzenie sobie z wewnętrzną oraz zewnętrzną presją posiadania dziecka. Dotyczy to oczywiście zarówno pań, jak i panów.