Cięcie cesarskie - jakie są wskazania do "cesarki", jak przebiega operacja?
Cięcie cesarskie, nazywane potocznie„cesarką”, stało się ostatnio bardzo popularną metodą porodu. Kobiety bardzo często już w trakcie pierwszej wizyty u ginekologa, kiedy dowiadują się, że są w ciąży, pytają lekarza o możliwość zakończenia ciąży właśnie w taki sposób. Nie zdają sobie niestety sprawy z tego, że do wykonania cięcia cesarskiego, które jest przecież chirurgiczną ingerencją w organizm, istnieją ściśle określone wskazania.
Czym jest cięcie cesarskie?
Jest to zabieg chirurgiczny, który polega na przecinaniu po kolei powłok skórnych, otrzewnej i mięśnia macicy i na wydobyciu dziecka oraz łożyska. Cięcie cesarskie wykonywane jest metodą Pfanenstiela, która polega na wykonaniu niewielkiego nacięcia nad spojeniem łonowym i następnie zeszyciu rany szwem śródskórnym – dzięki temu po zabiegu nie pozostaje blizna lub jest ona naprawdę ledwo zauważalna. Dawniej wykonywano także inne metody cięć chirurgicznych, jednak pozostawały po nich większe blizny, w związku z czym obecnie nie stosuje się już takich technik.
Nazwa wywodzi się ze starożytnego Rzymu i pochodzi od łacińskiego słowa cedere, czyli pruć. W starożytnym Rzymie zaczęto wykonywać tego typu zabiegi, gdyż tamtejsze prawo zakazywało pogrzebu zmarłej ciężarnej kobiety bez wcześniejszego wydobycia z jej ciała płodu. Pierwsze doniesienia o żywo urodzonym w ten sposób dziecku pochodzą z 508 r. p.n.e.
Jakie są wskazania, aby dziecko przyszło na świat drogą cięcia cesarskiego?
Według rekomendacji Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego wskazania do cięcia dzielą się na położnicze i pozapołożniczne. Jeśli chodzi o wskazania położnicze, to są one związane zarówno z dzieckiem, jak i z matką. W przypadku dziecka chodzi o nieprawidłowe położenie płodu – ma to miejsce wówczas, kiedy częścią przodującą nie jest główka dziecka, a jego pośladki lub miednica. Ponadto ciążę należy rozwiązać cięciem cesarskim, kiedy zaczyna się poród przedwczesny, gdy poród siłami natury jest zbyt niebezpieczny dla płodu (niesie za sobą zbyt duże ryzyko uszkodzenia płodu). Dodatkowo, cięcie cesarskie wykonywane jest w sytuacji, kiedy tętno dziecka jest zbyt wolne (bradykardia u płodu) lub wtedy, kiedy brak jest prawidłowej czynności skurczowej macicy i brak jest postępu porodu, który rozpoczął się drogą naturalną. Inne wskazania do cięcia to wypadnięcie pępowiny, przedwczesne odklejenie łożyska czy też podejrzenie krwotoku wewnętrznego na skutek pęknięcia macicy. Także dystocja szyjkowa, czyli sytuacja, w której zaburzenia rozwierania się szyjki macicy w czasie porodu fizjologicznego powodują brak postępu porodu, zobowiązuje do wykonania cięcia. Ze strony matki najważniejsze wskazanie położnicze do cięcia to ciężki stan przedrzucawkowy, czyli obecność tzw. zatrucia ciążowego, czyli gestozy (wysokie ciśnienie tętnicze w połączeniu z białkomoczem oraz uogólnionymi obrzękami).
Wskazania pozapołożnicze do cięcia cesarskiego to przede wszystkim ciężkie choroby układy krążenia i płuc u matki, które zaburzają jej prawidłowe funkcjonowanie. Ponadto odwarstwienie siatkówki oraz zmiany naczyniowe na dnie oka, a także patologie położnicze w obrębie miednicy i kręgosłupa, które uniemożliwiają poród naturalny oraz choroby neurologiczne i tokofobia (czyli patologiczny lęk przed porodem zaliczany do chorób psychicznych), są wskazaniami do „cesarki”.
Cięcie cesarskie, jak każdy zabieg chirurgiczny, wymaga znieczulenia. Najczęściej wykonywane jest znieczulenie zewnątrzoponowe. W takim rodzaju znieczulenia kobieta jest w pełni świadoma, jest tylko pozbawiona czucia „od pasa w dół”. Po takim rodzaju znieczulenia wymagane jest 24–godzinne leżenie „na płasko” w łóżku, bez możliwości wstawania. Czasami lekarze decydują się na znieczulenie ogólne, wtedy przez cały czas trwania zabiegu kobieta jest nieprzytomna, jednak potem nie obowiązuje aż tak silny „reżim łóżkowy”.
Cesarskie cięcie – powikłania
Ponieważ cięcie cesarskie stało się ostatnio modną metodą porodu, kobiety widzą w nim tylko zalety, natomiast nie zdają sobie sprawy z licznych jego wad. Przede wszystkim, w odróżnieniu od porodu naturalnego, po cięciu cesarskim kobieta ma znacznie mniej siły i na początku ma problem z zajmowaniem się swoim dzieckiem, na które tak długo czekała. Po cięciu przez co najmniej kilka dni odczuwa się ból w okolicy rany pooperacyjnej, który uniemożliwia pełne cieszenie się z macierzyństwa. Ponieważ kobieta nie jest w pełni sił, nowo narodzone dziecko przebywa najczęściej przez kilka pierwszych dni na oddziale noworodkowym i jest tylko kilka razy w ciągu dnia przynoszone do mamy. Należy też pamiętać o możliwości powikłań, jak przy każdym zabiegu operacyjnym. Może zdarzyć się zakażenie błony śluzowej macicy lub infekcja rany lub też rozejście się szwów w ranie. Czasami mogą też powstać zrosty w macicy. Ponadto zawsze zostaje blizna, co prawda zazwyczaj prawie niewidoczna, to jednak u kobiet mających predyspozycje do powstawania blizn można ją będzie zauważyć. Po wykonanym zabiegu cięcia cesarskiego w kolejną ciążę będzie można zajść dopiero po minimum roku od operacji- ma to związek z możliwością rozejścia się blizny w macicy.
Nie znaczy to, że cięcie ma tylko same wady. Jego niewątpliwą zaletą jest fakt, że można wyznaczyć termin porodu na ściśle określony dzień, co pozwala kobiecie uniknąć stresu związanego z oczekiwaniem na rozpoczęcie się akcji porodowej. Nie zmieni się wygląd narządów rodnych. Dla wielu kobiet jest to bardzo poważny problem, gdyż boją się one o swoje życie płciowe. Ponadto cięcie cesarskie trwa zazwyczaj znacznie krócej niż naturalny poród, co z kolei znacznie zmniejsza stres zarówno kobiety, jak i przyszłego taty, którzy z niecierpliwością oczekują na pierwszy krzyk swojego dziecka.
Należy pamiętać też o tym, że cięcie cesarskie nie zawsze jest wykonywane w sposób planowy. Czasami po prostu zachodzi konieczność podjęcia niezwłocznej decyzji o tej metodzie rozwiązania ciąży. Są to głównie nagłe wskazania położnicze, które mogą wystąpić u każdej kobiety, nawet jeśli wcześniej przez cały czas ciąża rozwijała się prawidłowo.
Wskazania do wykonania cięcia powinien ustalać ginekolog prowadzący daną pacjentkę. To do niego powinna należeć decyzja o tym czy rzeczywiście kobieta wymaga wykonania zabiegu chirurgicznego. Lekarz wie najlepiej, co będzie najbardziej korzystne i wskazane dla jego pacjentki.