
Pierwsze badania nad szczepionką na raka trzustki
Wspomnianą koncepcję opracowali naukowcy z Queen Mary University of London i Zhengzhou University. Zakłada ona możliwość spowolnienia wzrostu guza u osób już dotkniętych rakiem trzustki oraz zapobiegnięcie jego wystąpienia u tych, obarczonych wysokim ryzykiem choroby. Potencjał pomysłu jest więc ogromny, rak trzustki ma bowiem najniższy wskaźnik przeżycia spośród wszystkich powszechnych nowotworów, przy czym mniej niż 5 proc. zdiagnozowanych osób przeżywa dłużej niż pięć lat. Wynika to przede wszystkim z faktu, że choroba bardzo długo, niemal do ostatniej chwili, nie daje w zasadzie żadnych objawów lub też są one na tyle subtelne, że łatwo uznać je za przejaw mniej poważnych schorzeń.
Jak działa szczepionka?
Zadaniem szczepionki jest „trening” układu odpornościowego na wypadek pojawienia się chorobotwórczego patogenu. Odbywa się to za pośrednictwem wszczepienia do organizmu przeciwciał, które dostarczają organizmowi informacji o patogenie, bez narażania go na negatywne konsekwencje. To pozwala organizmowi na opracowanie reakcji ochronnej, która zostanie uruchomiona w chwili, gdy substancja chorobotwórcza (zazwyczaj wirus) przedostanie się do organizmu.
Organizm „trenuje” walkę z rakiem trzustki
Skuteczność szczepionki przeciw rakowi trzustki była testowana na myszach. W ramach eksperymentu na bazie własnych komórek myszy stworzono komórki trzustki, które dodatkowo obarczono błędami w kodzie genetycznym, charakterystycznymi dla raka trzustki. Do wspomnianych komórek wprowadzone zostały specjalne wirusy, które doprowadzają do ich śmierci, zapobiegając powstaniu guzów, a w ten proces angażowany jest także układ immunologiczny. Komórki po śmierci uwalniają antygeny charakterystyczne dla raka trzustki, co inicjuje wspomniany wcześniej proces „treningu” układu odpornościowego przeciw ich aktywności. Wówczas gdy rak zaatakuje organizm, jest on w stanie zwalczyć go samodzielnie i zapobiec rozwojowi choroby, bądź zahamować jej postęp. Badania na myszach pokazały, że szczepionka jest skuteczna właśnie w tym zakresie.
Polecane dla Ciebie
Spersonalizowana terapia przeciwnowotworowa
Pomysł jest nietypowy, ponieważ zgodnie z aktualną wiedzą medyczną rak trzustki nie jest nowotworem pochodzenia wirusowego, jak np. rak szyjki macicy wywoływany przez wirus brodawczaka ludzkiego. Międzynarodowemu zespołowi badaczy udało się jednak stworzyć system szczepionek, które podane myszom z rakiem trzustki podwoiły czas ich przeżycia. Skuteczność tego rozwiązania podnosi fakt, że każdy system szczepionek ma być dopasowany do profilu genetycznego pacjenta. To ważne, ponieważ nie ma dwóch identycznych nowotworów – ich genom różni się w zależności od tego, jaką osobę atakuje, co zmniejsza skuteczność leczenia uniwersalnego. Gdy jednak wykorzystamy komórki własne pacjenta do stworzenia szczepionki, możemy być pewni genetycznej zgodności, co daje podstawy do zwiększenia skuteczności terapii. Badania sugerują również, że to rozwiązanie mogłoby znaleźć zastosowanie także w zwalczaniu innych typów nowotworów.
Kolejnym krokiem naukowców będzie sprawdzenie sposobów poprawy skuteczności szczepionki. Mowa między innymi o zwiększeniu liczby bądź częstotliwości szczepień lub połączeniu ich z innymi terapiami.
Badania zostały przeprowadzone przez naukowców z Barts Cancer Institute w Queen Mary, chińsko–brytyjskiego centrum badawczego na Uniwersytecie Zhengzhou oraz Guangzhou Institutes of Biomedicine and Health, Chinese Academy of Sciences. Chińsko–brytyjskie centrum badawcze to wspólne przedsięwzięcie założone przez Queen Mary i Uniwersytet Zhengzhou.