
Pij kawę, będziesz zdrowy
Wspomniane dane zostały przedstawione na spotkaniu zorganizowanym pod patronatem Instytutu Żywności i Żywienia, które miało na celu obalenie mitów żywieniowych związanych z piciem kawy. Okazuje się jednak, że przynosi ono mnóstwo korzyści, a chcący je odczuć nie muszą się ograniczać. Norma spożycia plasuje się bowiem między dwoma a aż dziewięcioma filiżankami dziennie.
Kofeina nie taka straszna
W przeszłości szkodliwe działanie kawy przypisywano obecnej w niej kofeinie uznawanej za środek uzależniający. Dziś wiadomo jednak, że kofeina nie ma negatywnego, fizjologicznego wpływu na organizm. Owszem, pita często wchodzi w nawyk, ale trudności z odstawieniem jej wiążą się po prostu z faktem, że kawosze lubią jej smak i nie chcą z niego rezygnować. Drugim popularnym zarzutem wobec kawy był jej wpływ na podnoszenie ciśnienia, co również okazuje się mitem. Osoby pijące ją regularnie, w ilościach od 3-5 filiżanek dziennie, rozwijają tolerancję na działanie kofeiny, co sprawia, że jej wpływ na ciśnienie jest niewielki. Takie wnioski sformułowali kardiolodzy, którzy w najnowszych wytycznych żywieniowych dla pacjentów nie ujmują kawy na liście produktów, których sercowcy bądź nadciśnieniowcy powinni unikać. Kawa może wręcz pomagać, natomiast zabójcami dla naszego serca są przede wszystkim papierosy i produkty bogate w sód.
Kawa chroni mózg
Coraz więcej badań pokazuje, że picie kawy ma pozytywny na profilaktykę chorób neurodegeneracyjnych, a wiec powiązanych z pamięcią i koncentracją. Część z nich sugeruje, że regularne picie kawy w ilości 3-4 filiżanek dziennie może opóźnić rozwój demencji o nawet 8 lat, Znane jest również jej profilaktyczne działanie względem Alzheimera i Parkinsona, a picie małej czarnej kilka razy dziennie może dodatkowo zmniejszyć ryzyko wystąpienia chorób neurodegeneracyjnych o nawet 20 procent. Warto także pamiętać, że kawa poprawia koncentrację, uwagę i czujność, wiec picie jej w pracy bądź podczas nauki jest jak najbardziej wskazane.
Polecane dla Ciebie
Mała czarna przed treningiem
Z nowych badań nad kawą ucieszą się również uprawiający aktywność fizyczną.
Dobroczynny wpływ kawy na organizm (którego nie należy mylić z dopingiem) jest również przyczyną, dla której została ona skreślona z listy środków niedozwolonych dla sportowców.
Jaka kawa jest najzdrowsza?
Małą czarną możemy więc pić bez wyrzutów sumienia, jednak pod warunkiem, że wybierzemy właściwy typ i sposób parzenia oraz ograniczymy szkodliwe dodatki.
Rozpuszczalna jest pod tym względem znacznie mniej wartościowa, ponieważ jest wzbogacona o dodatki chemiczne. Jeśli liczymy na korzyści płynące z kawy, powinniśmy pić ją samą, bez cukru czy mleka, które zdecydowanie zwiększają jej kaloryczność.
Źródło: PAP, TVN24.pl