
Niektóre leki są ciągle niedostępne w aptekach
Ciepią na tym oczywiście pacjenci, którzy nie mają możliwości leczenia się najbardziej potrzebnymi lekami, często ratującymi życie. Badania dostępności pokazały, że najbardziej brakuje ich w województwach przy zachodniej granicy, czyli zachodniopomorskim, dolnośląskim, wielkopolskim, opolskim i lubuskim. Niedobory wiążą się z nowym sposobem wywozu leków za granicę. Apteka sprzedaje je przychodni, która w rzeczywistości nie ma żadnych pacjentów i wyprowadza leki za granicę.
Od połowy lipca, czyli od nowelizacji ustawy, wywóz leków za granicę miał być zatrzymany. Specjaliści twierdzą, że trzeba dać czas ustawie, żeby zaczęła dobrze działać.
Kolejnym problemem jest nieopłacalność kupna części leków, ponieważ apteki otrzymują refundację dopiero po 30 dniach. Ceny leków rzadkich sięgają nawet 800 złotych, podczas gdy pacjent płaci za nie około 20 złotych, więc apteka traci w oczekiwaniu na zwrot.
Źródło: polskieradio.pl