
Zanieczyszczone powietrze zabija 40 tys. Polaków rocznie
Ponad 40 tys. osób rocznie umiera z powodu chorób wywołanych złą jakością powietrza. Biorąc pod uwagę, że transport samochodowy odpowiada za 5 proc. zanieczyszczeń, można obciążyć go odpowiedzialnością za około 2 tys. zgonów.
Ten negatywny bilans zwiększa liczba śmiertelnych ofiar wypadków samochodowych. Tylko w zeszłym roku zginęły w nich 3202 osoby. Na szczęście pod tym względem sytuacja się poprawia, a liczba ofiar maleje z roku na rok. Jeszcze w 2011 roku na drogach ginęło około 4500 osób rocznie.
Sytuacja na drogach się polepsza, ale jakość powietrza wręcz przeciwnie. Zgodnie z danymi GUS z 2014 roku, normy stężeń rakotwórczego benzo(a)pirenu w powietrzu zostały przekroczone na całym terenie Polski. Transport drogowy odpowiada jednak za zaledwie kilka procent jego emisji, w przeciwieństwie do tlenków azotu, które stanowią aż 32 proc. zanieczyszczeń wyrzucanych przez samochodowe rury wydechowe. Tlenki uszkadzają płuca, utrudniają przenoszenie krwi przez tlen i mają działanie rakotwórcze. Razem z innymi substancjami tworzą ozon troposferyczny, który sprzyja nasilaniu się schorzeń płuc.
Specjaliści zalecają więc, by zwłaszcza na krótkich trasach, starać się rezygnować z samochodu na rzecz roweru lub pieszych spacerów, a także dbać o dobry stan kotłów grzewczych i właściwe parametry wkładanego do nich węgla.
Źródło: Rynekzdrowia.pl