
Sposoby na zmęczone oczy
Mogą mieć one związek z coraz powszechniejszym problemem tzw. zmęczonego oka. Co więcej, przypuszczam, że również wielu z Państwa odczuwa tę dolegliwość, określaną też mianem suchego oka. To naprawdę narastający problem naszego cywilizowanego społeczeństwa.
Łzy na zdrowie
Łzy odgrywają bardzo ważną rolę w oku, są pierwszym elementem układu optycznego oka, biorą więc udział w powstawaniu wyraźnego obrazu na siatkówce. Kolejną funkcją łez jest oczyszczanie powierzchni oka z zanieczyszczeń, odżywianie powierzchownych warstw rogówki, oraz zmniejszanie tarcia powiek po powierzchni oka w czasie mrugania. Należy wspomnieć, że „suche oko” to nie tylko oko wydzielające za mało łez. Często dochodzi do zaburzenia składu jakościowego lub do nieprawidłowego rozprowadzania tzw. filmu łzowego na powierzchni oka.
Zespół suchego oka
Zespół suchego oka, zespół oka biurowego, zmęczone, czerwone oko to hasła znane dziś prawie każdemu. W środowisku, w którym żyjemy – mieszkamy i pracujemy - występuje coraz więcej czynników wpływających na zadrażnienie oczu. Można je podzielić na czynniki zewnętrzne i wewnętrzne. Do zewnętrznych zaliczamy pracę przy monitorze ekranowym, zwłaszcza przy niezachowaniu ergonomii pracy oraz współwystępowaniu dodatkowych czynników szkodliwych, jak klimatyzacja, centralne ogrzewanie, kurz, mała wilgotność powietrza, czy palenie tytoniu. Chodzi tu zarówno o palenie czynne jak i bierne, gdy tylko przebywamy z palaczami w jednym pomieszczeniu, sami nie zaciągając się dymkiem.
Należy tu wspomnieć także o zanieczyszczeniu środowiska: pyły, spaliny powodują, że nawet na „świeżym powietrzu” nasze oczy narażone są na atak szkodliwych, drażniących substancji. Nasz organizm przez długi czas radzi sobie sam z problemem. Jednak gdy dochodzi do przemęczenia, choroby, lub dołączą się tak zwane czynniki wewnętrzne, wtedy często szukamy pomocy w gabinecie okulistycznym. Do takiej grupy ryzyka należą osoby z nieprawidłowym ustawieniem powiek (np. po urazach), alergicy, osoby noszące soczewki kontaktowe, a także przyjmujące niektóre grupy leków (np. z powodu nadciśnienia, chorób serca, alergii czy zaburzeń hormonalnych – należy zawsze poinformować lekarza okulistę o stosowaniu takich środków, jak leki antyalergiczne, doustne preparaty antykoncepcyjne, leki moczopędne, leki antyarytmiczne!).
Polecane dla Ciebie
Sztuczne łzy
Zapobieganie wysychaniu powierzchni oka należy rozpocząć od „świadomego mrugania” – krótka przerwa na zamknięcie oczu pozwoli rozprowadzić łzy po powierzchni oka. Częste wietrzenie pomieszczenia, w którym przebywamy, zielone rośliny to także sposób na zwiększenie wilgotności powietrza. Niejednokrotnie zabiegi te nie są jednak wystarczające dla zapewnienia komfortu pracy wzrokowej. Wiele osób, zwłaszcza osoby z „grupy ryzyka” powinny stale mieć przy sobie przepisane przez lekarza okulistę krople nawilżające – tak zwane „sztuczne łzy”, które zapuszczane odpowiednio często nie tylko poprawiają komfort i zmniejszają dolegliwości, ale niejednokrotnie zapobiegają wystąpieniu poważnych powikłań – stanów zapalnych, bliznowacenia, a nawet utraty przezierności rogówki i obniżenia ostrości wzroku.
Jaki preparat?
Dobór preparatu nawilżającego powinien być poprzedzony badaniem okulistycznym. Na rynku w chwili obecnej znajdziemy bowiem bardzo bogaty wybór kropli, różniących się między sobą składem, a także zawartością konserwantów. Konserwanty to substancje dodawane do leku, mające na celu uniemożliwienie namnażania się bakterii w buteleczce po jej pierwszym otwarciu. Niestety mają one działanie drażniące i alergizujące, ich działanie na powierzchnię oka można przyrównać do detergentów – uszkadzają komórki rogówki i spojówki nasilając objawy suchego oka. Krople zawierające konserwanty nie powinny być także stosowane przez osoby korzystające z miękkich soczewek kontaktowych, gdyż mogą uszkadzać nie tylko soczewki, ale także kumulując się pod soczewką stać się przyczyną niebezpiecznych w skutkach podrażnień powierzchni oka.