
Ferie zimowe – pierwsza pomoc w nagłych wypadkach
Odmrożenia
Na skutek niskiej temperatury połączonej ze zbyt lekkim ubraniem lub zbyt długim przebywaniem na dworze, może dojść do odmrożenia, które jest miejscowym uszkodzeniem tkanek na skutek działania zimna. W przypadku odmrożenia skóra początkowo jest zaczerwieniona, potem staje się sina, a na końcu biało-blada. Mogą pojawić się pęcherze. Lekkie odmrożenia są zwykle bardzo bolesne, ciężkie odmrożenia z kolei nie dają bólu.
Jak należy zatem zachować się w przypadku odmrożenia?
Przy odmrożeniach należy w pierwszej kolejności poluzować przylegającą do odmrożonej części ciała odzież, a w przypadku stóp - buty. Poszkodowanego okrywa się kocami, zakłada mu się dodatkowe części garderoby, celem ogrzania dłoni zaleca się je chować pod pachy. Podaje się do picia małymi łykami gorące, słodkie napoje. Odmrożone okolice pokrywa się materiałem opatrunkowym, należy uważać, aby okolic tych nie uciskać.
Jeśli powstaną pęcherze, należy przykryć je jałowym opatrunkiem i nie przekłuwać. Absolutnie nie wolno nacierać odmrożonych okolic śniegiem, podawać do picia alkoholu (alkohol rozszerza naczynia krwionośne i może to doprowadzić do dalszego wychłodzenia organizmu) oraz palić papierosów (nikotyna zwęża naczynia krwionośne, a to pogarsza rokowanie). Następnie należy wezwać pogotowie ratunkowe.
Polecane dla Ciebie
Załamanie lodu
W okresie zimy zdarza się także, że dochodzi do zarwania się zbyt cienkiego lodu.
Jak wtedy pomóc takiej osobie?
Aby dotrzeć do poszkodowanej osoby, należy położyć się na lodzie i doczołgać się do niej: powoduje to równomierne rozłożenie ciężaru ciała i zmniejsza ryzyko zarwania się lodu. Nie powinno podawać się poszkodowanemu własnej ręki, grozi to bowiem wciągnięciem nas przez poszkodowanego pod lód. Można zatem podać swój szalik, kurtkę czy kij znaleziony na brzegu. Jeśli w ten sposób uda się wyciągnąć poszkodowanego, trzeba z nim doczołgać się do brzegu. Ponieważ poszkodowany jest bardzo wychłodzony, należy koniecznie go okryć oraz zacząć podawać do picia gorące, słodkie napoje, nie wolno podawać alkoholu. Należy unikać jakichkolwiek zbędnych ruchów poszkodowanego. W miarę możliwości należy zbliżyć poszkodowanego do zewnętrznego źródła ciepła - jednak należy pamiętać o tym, aby temperatura nie podnosiła się zbyt gwałtownie. Oczywiście, należy także wezwać pogotowie ratunkowe.
Złamanie, skręcenie czy zwichnięcie?
Przy uprawnianiu zimowych sportów może także dojść do złamania, skręcenia czy zwichnięcia kończyny.
Jak wtedy należy postąpić?
Skręcenie to najlżejszy z wymienionych urazów, powstaje na skutek przekroczenia fizjologicznego ruchu w stawie. Pojawia się wtedy ból, obrzęk, krwiak, kończyna jest w tym miejscu bardziej ucieplona. Choć chory odczuwa ból, to jednak jest w stanie poruszać chorym stawem, zwykle może także samodzielnie przejść kilka kroków. Pierwsza pomoc polega na unieruchomieniu kończyny, następnie lekarz zdecyduje, czy poszkodowany wymaga założenia gipsu, czy też wystarczy opaska elastyczna. Poważniejsze jest zwichnięcie, w którym dochodzi do utraty fizjologicznej łączności powierzchni stawowych kości połączonych torebką stawową. W przypadku zwichnięcia zawsze dochodzi do uszkodzenia struktur wewnątrzstawowych oraz naciągnięcia lub rozerwania torebki stawowej. Staw jest wtedy zniekształcony, pojawia się też ból, obrzęk, krwiak, chory nie jest w stanie wykonać żadnego ruchu w chorym stawie. W przypadku takiego urazu także należy unieruchomić staw, a następnie zawieźć poszkodowanego do lekarza, który musi nastawić staw, konieczne też będzie założenie gipsu. Najpoważniejszym urazem jest złamanie, w którym dochodzi do przerwania ciągłości kości. Poszkodowany odczuwa bardzo silny ból, nie jest w stanie poruszać kończyną. Złamaną kończynę oraz sąsiadujące z nią stawy należy unieruchomić i także przewieźć poszkodowanego do lekarza, który we właściwy sposób zaopatrzy kończynę (może zajść konieczność nastawienia, założenie gipsu). Jeśli złamanie jest bardzo poważne, po unieruchomieniu kończyny lepiej wezwać na miejsce zdarzenia pogotowie ratunkowe.
Widać zatem, że nawet w trakcie beztroskiego zimowego szaleństwa mogą czyhać na nas niebezpieczeństwa. Najważniejsze to nie tracić w takiej sytuacji zimnej krwi i umieć udzielić poszkodowanemu pomocy przed wezwaniem karetki.