Wysiłkowe nietrzymanie moczu – przyczyny, stopnie, jak leczyć?
Wysiłkowe nietrzymanie moczu to najczęstszy rodzaj inkontynencji. Mimowolne oddawanie moczu, czasami kropla po kropli pojawia się podczas nawet niewielkiego wysiłku, także podczas kichania, kaszlu, śmiechu. Bardzo często opisywane problemy maja miejsce jako powikłanie po porodzie.
- Wysiłkowe nietrzymanie moczu – przyczyny
- Wysiłkowe nietrzymanie moczu – stopnie
- Wysiłkowe nietrzymanie po porodzie
- Problem przy kaszlu, kichaniu, śmiechu, bieganiu
- Wysiłkowe nietrzymanie moczu – leczenie
- Wysiłkowe nietrzymanie moczu – ćwiczenia
- Wysiłkowe nietrzymanie moczu – higiena
Wysiłkowe nietrzymanie moczu – przyczyny
Problem z nietrzymaniem moczu (inkontynencja) występuje u 25 proc. kobiet w wieku 14–21 lat, u 44–57 proc. kobiet w wieku 40–60 lat oraz u 75 proc. kobiet w wieku 75 lat i osób w starszym wieku.
Jest więc to problem powszechnie występujący. Ze względu na intymną sferę problemu, statystyki te mogą być niedoszacowane, a problem może dotyczyć znacznie większej ilości osób w różnym wieku. Średnio mijają 4 lata od pojawienia się pierwszych objawów nietrzymania moczu do zgłoszenia problemu lekarzowi.
Nietrzymanie moczu może mieć charakter parć naglących, wysiłkowego nietrzymania moczu lub mieszany. Forma wysiłkowego nietrzymania moczu występuje najczęściej.
Czasami u podłoża problemu może leżeć więcej niż jedna przyczyna. Etiopatogeneza jest szeroka i obejmuje takie czynniki jak:
- ciężki poród drogami natury,
- duża ilość ciąż i porodów,
- nadwaga, otyłość,
- zakażenia dróg moczowych,
- choroby neurologiczne (np. SM),
- ciężka praca fizyczna,
- ciężkie treningi fizyczne,
- obniżony poziom estrogenów w czasie karmienia piersią lub menopauzy,
- choroby układu oddechowego związane z długotrwałym kaszlem,
- przewlekłe zaparcia.
Wysiłkowe nietrzymanie moczu – stopnie
Wysiłkowe nietrzymanie moczu objawia się niekontrolowanym wyciekiem moczu pojawiającym się podczas wzmożonego ciśnienia śródbrzusznego, np. podczas kaszlu, kichania, intensywnej aktywności fizycznej (podczas skakania lub biegania).
Wyróżniamy 3 stopnie wysiłkowego nietrzymania moczu:
- I stopień – popuszczanie moczu przy dużym wysiłku fizycznym (dźwiganie, kaszel),
- II stopień – nietrzymanie moczu przy lekkich czynnościach np. chodzenie, zmiana pozycji,
- III stopień – wyciek moczu pojawia się nawet w pozycji leżącej.
Wysiłkowe nietrzymanie po porodzie
Porody drogami natury są najczęstszą przyczyną występowania wysiłkowego nietrzymania moczu. Jest to związane z długotrwałym parciem podczas akcji porodowej oraz ryzykiem uszkodzenia struktur dna miednicy: więzadeł podtrzymujących narządy oraz mięśni dna miednicy podpierających narządy od spodu. Dodatkowe blizny powstałe podczas pęknięcia lub nacięcia krocza mogą utrudniać prawidłową pracę mięśni kegla i osłabiać ich skurcz, co zwiększa ryzyko popuszczania moczu. Przejście dziecka przez drogi rodne może również wywrzeć nacisk na nerw sromowy unerwiający mięśnie dna miednicy i tym samym osłabić ich pracę.
Okres karmienia piersią powoduje obniżenie poziomu estrogenów, wpływających na jędrność tkanki łącznej, co również może osłabiać mięśnie zamykające wejście do cewki moczowej.
Problem przy kaszlu, kichaniu, śmiechu, bieganiu
Aktywności wymagające wzrostu ciśnienia śródbrzusznego, takie jak śmiech, kaszel, kichanie oraz niektóre aktywności fizyczne (między innymi podskoki i bieganie) generują duże obciążenia dla mięśni dna miednicy. Mięśnie te osłabione porodem lub zwiększoną masą ciała, nie są w stanie utrzymać skurczu i zablokować odpływu moczu. Wtedy pojawia się wyciek moczu, czasem określany jako kropelkowe nietrzymanie moczu (ze względu na niewielką ilość moczu).
Jednak nietrzymanie moczu może wynikać nie tylko z osłabionych mięśni dna miednicy. Również nadmiernie napięte mięśnie kegla mogą dawać objawy nietrzymania moczu. Długotrwale napięty mięsień nie jest w stanie wygenerować dodatkowej mocy i napiąć się jeszcze bardziej w momencie wzrostu ciśnienia w jamie brzusznej np. podczas kaszlu. Wtedy pojawia się wyciek moczu w cewki moczowej. Najczęściej ma to miejsce u wysportowanych osób.
Jak odróżnić czy problem tkwi w osłabionych czy nadmiernie napiętych mięśniach dna miednicy? Decydujące jest badanie u lekarza ginekologia lub fizjoterapeuty uroginekologicznego, jednak istnieje szereg objawów, które mogą nakierowywać nas na konkretną przyczynę.
Osłabione mięśnie dna miednicy mogą objawiać się: nietrzymaniem moczu, uczuciem ciężkości w pochwie, bólem podbrzusza, wystającym podbrzuszem przy płaskiej górnej części brzucha nad pępkiem. Nadmiernie napięte mięśnie dna miednicy mogą objawiać się: nietrzymaniem moczu, bólem podczas aplikacji tamponów, bólem w trakcie współżycia, niemożnością współżycia, bólem w podbrzuszu.
Wysiłkowe nietrzymanie moczu – leczenie
Leczenie wysiłkowego nietrzymania moczu polega na eliminacji czynników ryzyka: redukcji wagi, unikaniu zaparć, modyfikacji treningów oraz ciężkiej pracy fizycznej. Ważna jest również modyfikacja czynności codziennych: wstawanie z łóżka bokiem, kaszel i kichanie w zgięcie łokcia ze skrętem tułowia w bok i skrzyżowaniem nóg zabezpieczają przed wyciekiem moczu i zmniejszają ciśnienie śródbrzuszne. Przy zaparciach pomocna jest zmiana pozycji na toalecie oraz używanie podnóżka pod stopy (pozycja kuczna ułatwia oddanie stolca bez konieczności parcia). Warto zadbać o higienę oddawania moczu: pozycja siedząca na toalecie, nieoddawanie moczu na zapas oraz nieprzyspieszanie strumienia moczu.
Warto udać się do fizjoterapeuty uroginekologicznego, który da wiele wskazówek, odnośnie modyfikacji dotychczasowych ćwiczeń tak, aby nie przeciążać dna miednicy oraz nauczy prawidłowego skurczu osłabionych mięśni kegla, lub nauczy rozluźniania nadmiernie napiętych mięśni. Przydatna może okazać się elektrostymulacja osłabionych mięśni dna miednicy. Elektroda stosowana dopochwowo generuje impuls wymuszający skurcz mięśni dna miednicy. Terapia z użyciem urządzenia biofeedback umożliwia śledzenie skurczu mięśni kegla podczas ćwiczeń. Obecnie ta forma terapii przybiera postać gier interaktywnych: sonda umieszczona w pochwie zbiera informacje o pracy mięśni dna miednicy i wysyła je do urządzenia, które w czasie rzeczywistym pokazuje skurcz oraz rozkurcz mięśni (na wyświetlaczu widać np. wznoszący się w czasie skurczu lub opadający w fazie relaksu mięśni samolot).
Lekarz lub fizjoterapeuta mogą dobrać odpowiedni pessar (silikonowy krążek lub kostkę wielokrotnego użytku), który aplikowany do pochwy ma za zadanie podtrzymać i ustabilizować cewkę moczową a tym samym zapobiec wyciekowi moczu.
Wysiłkowe nietrzymanie moczu – zabieg i leki
Inną metodą leczenia zachowawczego jest stosowanie leków antycholinergicznych, duloksetyny lub estrogenów zwiększa napięcie mięśni zwierających cewkę moczową i zmniejsza objawy nietrzymania moczu. Tabletki mają jednak większą skuteczność w leczeniu nietrzymania moczu w formie naglącej niż wysiłkowej.
W bardzo zaawansowanych postaciach wysiłkowego nietrzymania moczu stosuje się leczenie operacyjne polegające na podwieszeniu i ustabilizowaniu cewki moczowej za pomocą specjalnych taśm lub siatek mocowanych w miednicy. Istnieje również możliwość iniekcji okołocewkowej mającej na celu jej uszczelnienie. Zabieg ten należy jednak powtarzać co około 3 miesiące. Na znaczeniu zyskują zabiegi laserowe.
Wysiłkowe nietrzymanie moczu – ćwiczenia
Uniwersalną metodą sprawdzenia, czy nasze mięśnie dna miednicy nie są osłabione, jest próba zatrzymania strumienia moczu. Jeśli w trakcie mikcji jesteśmy w stanie zatrzymać wypływ strumienia moczu, skurcz mięśni jest prawidłowy. Trzeba pamiętać, że nie powinno się ćwiczyć oddając mocz - może to doprowadzić do infekcji cewki i pęcherza moczowego. Skurcz mięśni traktujemy jako test na wydolność mięśni a nie trening.
Same ćwiczenia wykonujemy „na sucho”, najlepiej w pozycji leżącej na plecach, która umożliwia rozluźnienie mięśni brzucha i nóg. W czasie ćwiczeń trzeba pamiętać aby nie napinać pośladków i mięśni ud, które aktywizują się przy osłabionych mięśniach dna miednicy.
Ruch generujący skurcz mięśni dna miednicy to np. próba zatrzymania strumienia moczu, „wciąganie tamponu” głębiej do pochwy, a u mężczyzn ruch uniesienia jąder.
Po każdym napięciu mięśni należy wykonać ich świadomy rozkurcz. Ważna jest koordynacja ćwiczeń z oddechem: wydech wspomaga skurcz mięśni dna miednicy, a wdech ich relaks. Nie należy wstrzymywać powietrza w trakcie ćwiczeń. Nie można doprowadzić do zmęczenia mięśni: lepiej wykonać mniejszą ilość powtórzeń, np. 4–7 w trzech seriach, niż wiele napięć po kolei. Stopniowo można zwiększać liczbę napięć do 10–15. Z czasem warto wprowadzać świadome napięcia mięśni kegla np. podczas zmiany pozycji czy podnoszenia różnych przedmiotów. Zaleca się wykonywanie treningów przez około 3 miesiące. Pierwsze efekty można zaobserwować już po miesiącu regularnych ćwiczeń.
Aby mieć pewność, czy dane ćwiczenia są dla nas bezpieczne, należy udać się do wykwalifikowanego fizjoterapeuty, który dobierze odpowiedni trening, lub wspomoże rozluźnienie nadmiernie napiętych mięśni dna miednicy.
Wysiłkowe nietrzymanie moczu – higiena
Nietrzymanie moczu wiąże się niestety z występowaniem nieprzyjemnego zapachu. Sposobem na radzenie sobie z nim jest stosowanie wkładek, podpasek lub pieluchomajtek, które zmniejszają intensywność zapachu oraz częsta ich wymiana. Kluczowe jest dbanie o higienę i częsta zmiana bielizny. Sama bielizna powinna być bawełniana, umożliwiająca oddychanie skóry. Warto postawić na jasne kolory, ciemne barwniki mogą uczulać i powodować swędzenia okolic intymnych.
Warto zaznaczyć, że okolice intymne są bardzo wrażliwe na środki myjące występujące w płynach do higieny intymnej, dlatego nie należy przesadzać z częstym ich stosowaniem.
Używanie ich 1–2 razy dziennie jest wystarczające, aby nie podrażniać śluzówki okolic krocza. Kolejne podmycia zaleca się wykonywać czystą, ciepłą wodą. W czasie podróżny można używać chusteczek nawilżanych przeznaczonych do higieny okolic intymnych. Ciekawą i bardzo pomocną opcją jest przenośny bidet (forma butelki z lejkiem), który umożliwia podmycie okolic intymnych w toalecie bez dostępu do klasycznego bidetu.
Warto zaznaczyć, że podpaski i pieluchomajtki chłonne nie rozwiązują problemu, a jedynie pomagają w radzeniu sobie z jego objawami. W początkowych etapach wysiłkowego nietrzymania moczu, prawidłowo dobrane ćwiczenia są w stanie całkowicie wyeliminować dolegliwości, a prawidłowa ergonomia zapobiega nawrotom problemu.