
Eksperci alarmują: stan zdrowia polskich dzieci pogarsza się
Liczba dzieci i nastolatków mających problemy z wagą systematycznie rośnie, co grozi większym prawdopodobieństwem cukrzycy i chorób układu krążenia w wieku dorosłym. Młodzież wciąż stanowi niewielki odsetek chorych na nowotwory, jednak ich liczna rośnie. W 2000 roku odnotowano 10 przypadków raka na 10 tys. dzieci, a w ciągu ostatnich 4 lat już 14 przypadków na 10 tys. młodych pacjentów. Za ten stan rzeczy odpowiada brak właściwej diagnostyki, która umożliwiłaby szybkie wykrycie choroby.
Fatalna sytuacja panuje również w zakresie opieki dentystycznej, Próchnicę ma już 80 proc. dzieci, dlatego zgodnie z zapowiedziami w expose premier Kopacz konieczny jest powrót gabinetów stomatologicznych do szkół. Ich sfinansowaniem miałyby zająć się samorządy, które jednak nie są chętne do organizowania takiej opieki.
Rosnącym problemem są również zaburzenia psychiczne. Według szacunków resortu, problemy tej natury może mieć nawet 20 proc. dzieci i młodzieży, choć wciąż nie istnieje żaden ogólnopolski program leczenia poświęcony temu zagadnieniu. Tyle samo dzieci i młodzieży cierpi na choroby przewlekłe, wśród których dominują alergie, zniekształcenia kręgosłupa oraz choroby oczu.
Resort Zdrowia wydaje 8 mln złotych rocznie na cele związane z opieką zdrowotną najmłodszych. Kolejnym krokiem na tej drodze ma być wprowadzenie obowiązkowych książeczek zdrowia dziecka, które wymogłyby konieczność regularnych wizyt lekarskich wśród dzieci i młodzieży.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna