
Kosmetyki przeciwko poceniu
Pot wydzielany przez gruczoły potowe u zdrowych osób jest praktycznie bezwonny. Towarzyszący mu zapach powstaje w wyniku rozkładu (przez bakterie bytujące na skórze) jego organicznych składników. Nieprzyjemną, specyficzną woń nadają mu tworzące się w efekcie działania bakterii krótkołańcuchowe kwasy: masłowy, kaprylowy czy kapronowy oraz charakteryzujące się niskim progiem wyczuwalności związki siarki.
Powstawaniu i utrzymywaniu się zapachu sprzyja występujące pod pachami owłosienie. To właśnie na nim gromadzi się wydzielina gruczołów potowych, stanowiąca doskonałą pożywkę dla bakterii. W dużym stopniu ogranicza go regularne mycie, specjalnie do tego celu przeznaczonymi mydłami przeciwpotowymi lub przeciwbakteryjnymi. Skutecznym środkiem może być również depilacja miejsc owłosionych.
Dezodorant powstał w XIX wieku
Pierwszy handlowy dezodorant, pod nazwą „Mum”, został wprowadzony na rynek i opatentowany pod koniec dziewiętnastego wieku przez nieznanego wynalazcę z Filadelfii w Pensylwanii. Kosmetyk ten, którego aktywnymi składnikami były sole cynku, pierwotnie oferowany był w postaci emulsji sprzedawanej w słoiku i aplikowany na skórę koniuszkami palca.
Bardziej zbliżona do współczesnej formuła środka przeciwpotnego, w postaci rozpylanej cieczy, została opatentowana w latach czterdziestych ubiegłego wieku przez Julesa Monteniera. Dezodorant pod nazwą „Stopette” ogłoszony został przez „Magazine Time” „najlepiej sprzedawanym dezodorantem wczesnych lat pięćdziesiątych ubiegłego stulecia”. Kiedy wygasł dotyczący go patent, na rynku zaczęło pojawiać się wiele tego typu produktów różnych marek. Pod koniec lat czterdziestych ubiegłego stulecia opracowano nową końcówkę aplikatora kulkowego typu ballpoint pen, a w 1952 roku wprowadzono na rynek pierwszy produkt roll-on pod nazwą „Ban”, który można kupić praktycznie do dzisiaj.
Maskowanie zapachu potu
Dezodoranty to produkty, które oprócz związków zapachowych zawierają także komponenty posiadające zdolność maskowania nieprzyjemnego zapachu potu. Do istotnych składników odznaczających się tego typu działaniem zaliczamy między innymi mleczan etylu, winian dietylu czy cytrynian trietylu. Związki te klasyfikowane jako tzw. inhibitory enzymatyczne ograniczają aktywność enzymów bakteryjnych rozkładających pot.
W ich recepturach chętnie wykorzystywany jest również rycynolan cynku, który efektywnie ogranicza rozprzestrzenianie się niemiłej woni. Działa on bowiem nie tylko dezynfekująco, ale także wiąże lotne związki tworzące się w wyniku działania bakterii, przekształcając je w bezwonne kompleksy, określane mianem klatratów.
Ważnymi składnikami dezodorantów są również antyoksydanty, w tym witamina C, które hamują utlenianie rozłożonych przez bakterie składników potu.
Polecane dla Ciebie
Właściwości antyseptyczne
Niektóre z dezodorantów posiadają właściwości antyseptyczne. Do ich receptur wprowadzane zostały składniki bakteriostatyczne, które niszczą bakterie bytujące na powierzchni skóry. Hamują ich rozwój, zapobiegając przez kilka godzin wydzielaniu nieprzyjemnego zapachu.
W recepturach dezodorantów często, jako ich pożądane składniki, wykorzystywane są olejki eteryczne. Odpowiednio dobrane, pełnią nie tylko rolę czynników zapachowych, ale także efektywnych środków bakteriostatycznych. Można tu wymienić olejek goździkowy, eukaliptusowy, lawendowy, tymiankowy i rozmarynowy.
Antyperspiranty
Oprócz dezodorantów na półkach sklepowych pojawia się szeroka oferta kosmetyków, które nie tylko niwelują zapach ciała, ale również, poprzez blokowanie gruczołów potowych, ograniczają proces pocenia się. Określane mianem antyperspirantów, zawierają substancje, które nie tylko zmniejszają aktywność bytujących na skórze bakterii, ale także zamykają ujścia gruczołów potowych. Ich aktywne składniki, nie wnikając do wnętrza, pozostają na powierzchni skóry, tworząc swoistą barierę, która skutecznie zmniejsza ilość wydzielanego potu.
Należy jednak pamiętać, że ze względu na zakłócenie naturalnego procesu fizjologicznego stosowanie tego typu wyrobów wymaga odpowiednich przerw, a także dokładnego usuwania ich pozostałości ze skóry. Między innymi z tego powodu w Stanach Zjednoczonych antyperspiranty klasyfikowane są przez FDA (Food and Drug Administration) jako leki.
Jednym z najczęściej pojawiających się składników aktywnych wykorzystywanych w kosmetykach tego segmentu jest chlorohydrat aluminium. Zaliczany jest do surowców wyjątkowo efektywnie ograniczających ilość wydzielanego potu. Produkty na jego bazie mają jednak sporo wad. Stosowane na odzież powodują powstawanie białych plam, a także sztywnienie materiału w miejscach ich aplikacji.
Produkty naturalne
W produktach określanych przez producentów mianem naturalnych zamiast chlorohydratu glinu wykorzystywane są inne sole tego metalu, między innymi tzw. ałuny. Spośród składników antyperspirantów najczęściej wymieniane są siarczan amonowo-glinowy, tzw. ałun amonowy, i siarczan potasowo-glinowy, czyli ałun potasowy. Ich roztwory mają odczyn kwasowy, działają ściągająco i aseptycznie.
Informacje na temat ich wykorzystania jako naturalnych środków pielęgnacyjnych i leczniczych pochodzą już z czasów starożytnych. Stosowane w preparatach kosmetycznych tworzą na powierzchni skóry cienką przeciwbakteryjną warstwę ochronną. Ze względu na swoje właściwości bakteriobójcze hamują rozwój mikroorganizmów, odpowiadających za uwalnianie z tłuszczów zawartych w pocie nienasyconych kwasów, odpowiadających za jego nieprzyjemny zapach. Surowce te zwężają ponadto i obkurczają gruczoły potowe, dzięki czemu ograniczają ich aktywność, a w konsekwencji ilość wydzielanego potu. Co istotne, są to surowce bezpieczne. Praktycznie brak informacji na temat ich toksyczności zarówno w stosunku do ludzi, jak i otaczającego środowiska.
Coraz częściej zarówno dezodoranty, jak i antyperspiranty dodatkowo zawierają substancje pielęgnujące skórę, szczególnie podrażnioną depilacją. Należą do nich między innymi: alantoina, D-pantenol lub odpowiednio dobrane ekstrakty roślinne, np. z rumianku.
Podsumowując, warto zwrócić uwagę, że z założenia antyperspiranty różnią się od dezodorantów nie tylko składem recepturalnym, ale także obszarami działania. Pierwsze z nich są kosmetykami przeznaczonymi do miejscowego stosowania pod pachami, podczas gdy druga grupa może być wykorzystana również do innych miejsc ludzkiego ciała. Często jednak oba te terminy używane są synonimicznie. Coraz większa ilość kosmetyków znajdujących się na półkach sklepowych zawiera wśród składników substancje czynne, charakterystyczne dla obydwu grup.