
Problem z grzybicą
Pośpiech towarzyszy ludziom nieustannie w pracy, w domu. To przekłada się na odżywianie, też w biegu, jemy produkty gotowe, lub wysoko-przetworzone, z dużą ilością konserwantów, dodatkowo nie jest ono zbilansowane ilościowo i jakościowo. Dotyczy to zapracowanych dorosłych, ale niestety także ich dzieci, które spożywają za dużo cukrów prostych i słodyczy, za dużo białka , a za mało węglowodanów złożonych i błonnika.
Niezdrowe żywienie stwarza dobrą pożywkę dla patologicznej flory przewodu pokarmowego. Sprzyja zatem zaburzeniom między drobnoustrojami kolonizującymi nasze jelita, które w okresie pełnego zdrowia żyją w doskonałej harmonii. Jednak zła dieta przygotowuje podłoże, na którym zaczynają rozmnażać się niekontrolowanie szczepy grzybów. Wystarczy wówczas nawet 1 antybiotyk leczący jakąkolwiek infekcję, aby mocno zaburzyć równowagę biologiczną przewodu pokarmowego. Poważniejszy problem stanowią nawracające infekcje i wielokrotnie stosowane antybiotyki, sterydy i inne leki przeciwzapalne i przeciwgorączkowe. Intensywna terapia lekowa mocno zaburza równowagę stojącą na straży naszego zdrowia.
Formy fizjologiczne zmieniają się w patologiczne, zaburzona zostaje ilościowa równowaga między poszczególnymi grupami drobnoustrojów. Namnażają się liczne kolonie grzybów w przewodzie pokarmowym, w drogach rodnych, na skórze. Spada nasza odporność. Grzyby nie mając konkurencji w bakteriach (skutecznie eliminowanych antybiotyko-terapią) zasiedlają coraz szerszą przestrzeń i produkują toksyny, osłabiając coraz bardziej organizm, zaburzają funkcjonowanie układu odpornościowego i sprzyjają w ten sposób kolejnym infekcjom bakteryjnym. Pacjenci wpadają wówczas w pułapkę błędnego koła kolejnych antybiotyko-terapii, osłabienia organizmu i pogłębienia zaburzeń w przewodzie pokarmowym.
Już prawie zawsze łącznie z lekami przeciwbakteryjnymi podawane są probiotyki, czyli dobre bakterie, które mają wyrównywać straty spowodowane leczeniem. Niestety to profilaktyczne działanie nie zawsze przynosi spodziewane efekty i mimo wszystko dochodzi do zakażeń grzybiczych. W ich leczeniu stosuje się preparaty grzybobójcze, lecz pomimo natychmiastowej poprawy w czasie ich zażywania, po odstawieniu problem nawraca. Aby uzyskać trwałą poprawę konieczne jest oczyszczenie organizmu i stworzenie właściwych warunków do powrotu harmonii w przewodzie pokarmowym. Najważniejsza jest zawsze dieta z wykluczeniem słodyczy i cukrów prostych, konserwantów, produktów przetworzonych. Uwzględnić powinno się w diecie wszelkiego rodzaju kasze z grubego przemiału (gryczana, jaglana, jęczmienna) oraz ograniczenie białka zwierzęcego.
Profilaktycznie w czasie leczenia antybiotykiem oprócz probiotyków możemy podawać lek homeopatyczny Monilia albicans, który hamuje nadmierny rozwój grzybów. W przypadkach trudnych i opornych na leczenie przeciwgrzybicze skuteczną i bezpieczną może być metoda opracowana w Austrii przez dr. Werthmanna z użyciem leków izopatycznych. Ten sposób leczenia musi odbywać się pod kontrolą lekarza, a większość leków jest wydawana z przepisu lekarza.
Pamiętajmy jednak, że gwarantem naszego zdrowia jest przede wszystkim nasz styl życia, sposób odżywiania i zdrowy wypoczynek. Wówczas nawet chwilowa słabość i choroba leczona antybiotykiem, ale uzupełniona probiotykiem i granulkami Monillia albicans oraz wsparta ograniczeniami dietetycznymi nie wpłynie zasadniczo na naszą kondycję . Równowaga i harmonia wkrótce po leczeniu powrócą , a my cieszyć się będziemy pełnym zdrowiem.