5 zasad zimowej pielęgnacji skóry

1. Nawilżaj

Przede wszystkim zimą nasza skóra jest wysuszona. Zimno, mrozy oraz ostry wiatr działają na naszą barierę ochronną wysuszająco. W szczególności cierpią na tym tzw. dystalne części kończyn, czyli dłonie i stopy oraz wysunięte części twarzy: uszy i nos. Ze względu na to, że są często słabo osłonięte, ulegają procesowi szybkiego odwadniania. Skóra tych części ciała powinna być zawsze odpowiednio nawilżona i zaopatrzona w składniki odżywcze. Codzienna, niewielka ilość kremu wystarczy, aby o nie zadbać. Dodatkowo należy dbać o usta. Jest to cieniutka warstwa skóry, która nie zawiera gruczołów łojowych, chroniących ją przed zimnem. Dlatego zimą usta często szybko schną, pierzchną i skóra zaczyna pękać. Nie powinno się jej odrywać i skubać, gdyż mogą powstać głębokie rany, które trudno będą się goiły. Dodatkowo, codziennie przed wyjściem na mróz, usta powinno się posmarować pomadką lub kremem ochronnym. To takie proste.

2. Chroń przed promieniami słonecznymi

Słońce nie operuje jedynie latem. Zimą również działają promienie ultrafioletowe UVA i UVB. Promieniowanie działa o wiele silniej na dużych wysokościach. Śnieg również odbija promieniowanie i jesteśmy bombardowani promieniami Słońca ze wszystkich stron. Kosmetyki z filtrami przeciwsłonecznymi powinno się nakładać na 20 minut przed ekspozycją słoneczną, wtedy ich skuteczność jest największa. Pomadka do ust również powinna zawierać filtr słoneczny. Powinno się dokładać dodatkowe dawki kosmetyków ochronnych po każdej aktywności fizycznej (czytaj kiedy skóra się spoci). Nie ma jednak sensu, aby kremy z filtrami przeciwsłonecznymi nakładać na noc. Choć ostatnio widziałem też takie kosmetyki. W nocy zadbajmy o to, aby krem był tłusty i zawierał dużą porcję składników odżywczych. A w dzień warto nakładać lżejszy krem z filtrem, aby zabezpieczyć skórę przed słońcem i nie czuć dyskomfortu.

3. Oczyszczaj, ale nie wysuszaj skóry

Skórę warto odpowiednio oczyszczać. Powinno też się oduczyć odruchu dotykania twarzy czy nadmiernego drapania – powoduje to dodatkowe, miejscowe zakażenia i problemy skórne. Zima to najlepszy okres, aby wyjść do kosmetyczki. Mikrodermabrazja i oczyszczanie skóry to podstawowe zabiegi, które przywracają jej blask. Jako, że zimą, zwykle mniej czasu spędzamy na zewnątrz, to skóra ma lepsze warunki do regeneracji i jest chroniona od intensywnego działania słońca, które to po takich zabiegach nie jest wskazane. Warto też robić oczyszczające zabiegi domowe. Unikać przy tym trzeba peelingów gruboziarnistych, które usuwają naturalną barierę skóry. Dobrze sprawdzą się preparaty o drobnych ziarnach. Wtedy skóra oczyszczana jest delikatniej. Warto też złuszczać skórę ust, na którą zwykle przy peelingach nie zwraca się uwagi.

4. Unikaj gorących kąpieli

Tutaj zasada jest prosta, długa gorąca kąpiel wysuszy skórę, czy tego chcemy czy nie. Warstwa zabezpieczająca, stworzona z lipidów, w trakcie takiej kąpieli jest całkowicie zmywana i potrzeba czasu, aby organizm ją wyprodukował i odbudował. Dlatego po kąpieli, skórę osuszamy delikatnymi ruchami, nie wolno trzeć skóry szorstkimi ręcznikami.

5. Działaj również od wewnątrz

Dobrze jest na co dzień dostarczać organizmowi niezbędnych składników odżywczych w postaci odpowiednio zbilansowanej diety. Dla skóry szczególnie ważne są witaminy i minerały. Większość z nich znajdziemy w owocach i warzywach. Jeśli chcemy jednak dodatkowo dostarczyć ważnych składników odżywczych, można wspomóc się suplementami diety, które mogą wpływać na stan skóry i często w tych przypadkach nazywane są nutrikosmetykami (preparaty łączące w sobie właściwości odżywcze i pielęgnacyjne).

Nie jest łatwo zabezpieczyć skórę przed szkodliwymi warunkami, które panują zimą wszędzie. W pracy klimatyzacja i ogrzewanie, na dworze mróz i do tego od niedawna badany i mierzony poziom smogu. Dlatego o skórę trzeba dbać. Nasza skóra na pewno nam za to podziękuje promiennym wyglądem, a do tego będzie gładka i miękka. Wystarczy jedynie trochę wysiłku.