
Polskie dzieci tyją w rekordowym tempie
Problem jest poważny i systematycznie się pogłębia. Jeszcze w latach 70. nadmierną masę ciała miało mniej niż 10 proc. dzieci – wynika z badań Instytutu. Najwięcej uczniów zmagających się z nadwagą i otyłością jest w województwie mazowieckim – 32 proc. Na drugim miejscu w niechlubnym rankingu znalazło się łódzkie (29,8 proc.), a na trzecim lubelskie (24,6 proc.). Problem jest spory również na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. Najniższy wskaźnik problemów z wagą odnotowano w województwach śląskim (16,5 proc.), świętokrzyskim (18 proc.) i pomorskim (19 proc.). Ustalenie tych liczb było możliwe dzięki stworzeniu mapy otyłości polskich dzieci w ramach Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy.
Eksperci alarmują, że jeśli wskaźniki otyłości będą rosły w takim tempie, polskie dzieci już wkrótce dogonią europejską czołówkę, w której znajdują się między innymi Wielka Brytania, Grecja oraz Węgry.
Podjęcie jak najszybszych działań profilaktycznych jest konieczne, ponieważ problem nadmiernej masy ciała w znacznie większych stopniu dotyczy dorosłych. Nadwaga i otyłość dotykają już 64 proc. polskich mężczyzn i 49 proc. kobiet. Zdaniem prof. Jarosza nadmierna masa ciała to obecnie największe zagrożenie dla zdrowia publicznego w Polsce i na świecie.
Sposobem na opanowanie pandemii otyłości jest zachęcanie do aktywności fizycznej oraz ograniczenie spożycia wysokokalorycznych produktów, czemu służą między innymi przepisy zabraniające śmieciowego jedzenia w sklepikach szkolnych.
Źródło: PAP/Rynek zdrowia