Wielkanoc dla alergików: bez mleka, jaj i pszenicy
Nietolerancje pokarmowe dają się szczególnie we znaki podczas świąt. Osoby nietolerujące laktozy, a więc mleka i jego przetworów, muszą zapomnieć o tradycyjnym serniku, bezglutenowcy nie zjedzą żurku, zaś uczuleni na jaja zostaną zmuszeni obyć się bez koronnej, wielkanocnej potrawy. Czym zastąpić żelazne pozycje ze świątecznego menu?
Jak poradzić sobie z nietolerancją? Produkty w popularnych potrawach powinno się zastąpić innymi składnikami lub lekko zmodyfikować przepisy.
Wielkanoc bez jaj
Uczulenie na jaja należy do jednych z najczęściej spotykanych chorób alergicznych i choć zazwyczaj przyczyną jest białko, alergicy nie powinni spożywać także żółtek.
Eliminacja jaj z diety to bardzo trudne zadanie, ponieważ są one składnikiem ogromnej ilości produktów spożywczych. Alergikowi w Wielkanoc nie wolno zjeść nie tylko samych jaj bądź majonezu, bazującego na żółtkach, ale również świątecznych ciast czy pasztetów. Jajeczne alergeny zawiera pieczywo, w tym tostowe i chleby z błyszczącą skórką – dla uzyskania efektu smarowana jest surowym jajkiem przed pieczeniem.
Zarówno babkę piaskową oraz drożdżową da się upiec bez jaj – ich wykluczenie nie wpłynie na smak ani puszystość ciasta. W podobny sposób można postąpić z pasztetem. Żeby dobrze się kleił i nie rozpadał przy krojeniu, zamiast jaj dołożyć należy zwykłą bułkę lub niewielką ilość kleiku dla niemowląt. Majonez na żółtkach powinno się zastąpić bezjajecznym, a do podstawowych składników, czyli oleju, musztardy, octu i przypraw warto dodać wówczas mleko sojowe, ciecierzycę bądź tofu. Wegański ser przyda się do zrobienia pasty imitującej jajeczną, którą przyrządza się z sera, wegańskiego majonezu, musztardy i przypraw.
Wielkanocny sernik bez laktozy
W tej sytuacji zabielany żurek, ciasta z dodatkiem masła i mięso na świątecznym stole są surowo zakazane. Skrajnej nietolerancji laktozy niekiedy towarzyszy alergia na jaja, zawierające śladowe ilości tego białka. Stosunkowo najłatwiej zastąpić laktozę w świątecznej babce. Mleko można wyeliminować całkowicie lub wymienić na odpowiednik roślinny, na przykład migdałowy. Podobnie z masłem – warto zamienić na olej roślinny.
W przypadku mazurka kwestia jest nieco bardziej skomplikowana, kruchy spód nie powstanie bez masła. Tradycyjne ciasto na jego bazie oraz mąki pszennej najlepiej zastąpić spodem z kaszy bądź mąki jaglanej oraz zmielonego lnu, który wytworzy zawiesinę zdolną skleić ze sobą suche składniki.
A co z sernikiem? Twaróg należy wymienić na tofu, następnie wystarczy dodać mleko kokosowe, wanilię, skórkę pomarańczową, musy owocowe czy warzywne (np. dyniowy), dzięki czemu nadadzą mu bardziej zdecydowanego smaku.
Laktozowi alergicy muszą uważać na mięsa. Enzym znajduje się w wołowinie i cielęcinie, zatem pasztety, wędliny czy kiełbasy zrobione z ich mięsa lub podrobów również są na cenzurowanym. Świąteczną białą kiełbasę przyrządzaną z wieprzowiny bez obaw wolno zjeść z żurkiem, oczywiście nie zabielanym.
Żurek dla alergików
Osoby chore na celiakię oraz mające alergię na gluten nie mogą spożywać produktów na bazie zbóż, co w przypadku świąt wielkanocnych oznacza konieczność rezygnacji z żurku i zdecydowanej większości wypieków. Reakcje alergiczne obejmują między innymi wymioty, biegunkę, a nawet wstrząs anafilaktyczny, który w skrajnej postaci nietolerancji wywołuje nawet niewielka ilość glutenu. Winowajcą jest białko zbożowe – prolamina, znajdująca się w pszenicy, życie czy owsie.
Mimo to, bezglutenowcy mogą cieszyć się świątecznymi przysmakami, choć w zmodyfikowanej formie. Zakwas do żurku warto przygotować na bazie mąki ryżowej w identyczny sposób, jak jego zbożowy odpowiednik. Alternatywa to bezglutenowy chleb, który dodaje się do warzywnego wywaru na etapie gotowania.
W bezglutenowej babce mąkę pszenną zastępuje się skrobią ziemniaczaną lub kukurydzianą, a w drożdżowej sprawdzi się mąka ryżowa i migdałowa. W przypadku mazurka bezglutenowcy powinni skorzystać z przepisu na spód dla nietolerujących laktozy, bazującego na mące ze zmielonej kaszy jaglanej.