
Kwasy omega-3 i omega-6
Kwasy omega-6 są m.in. prekursorami prostaglandyn. Wbrew wcześniejszym poglądom nie udowodniono, by w znaczący sposób obniżały poziom cholesterolu lub poprawiały profil lipidowy krwi człowieka. Jest to ważne z uwagi na istniejącą wciąż, a nie znajdującą uzasadnienia w badaniach naukowych, modą na spożywanie ogromnych ilości kwasów omega-6 jako panaceum na wiele chorób. Co więcej, nadmiar kwasów omega-6 może być niekorzystny.
Istnieją podejrzenia, że nadmiar taki może mieć np. działanie prorakowe, m.in. w odniesieniu do raka sutka i raka jelita grubego. Nie odnosi się to oczywiście do ilości zawartych w artykułach spożywczych, bowiem w tych ilościach kwasy te są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu ludzkiego.
Zastrzeżenia te nie odnoszą się do kwasów omega-3. Związki te działają odmiennie od kwasów omega-6, m.in. hamują syntezę prostaglandyn. Preparaty mające w swoim składzie kwasy tłuszczowe omega-3 zostały wprowadzone na rynek farmaceutyczny w celu leczenia pacjentów z grupy ryzyka wystąpienia choroby niedokrwiennej serca lub zapalenia trzustki. Pacjentom tym zaleca się jednoczesne stosowanie diety oraz innych metod zmniejszających ryzyko zachorowania. Przyjmuje się, że stosowanie 2–3 g kwasów omega-3 dziennie jest na ogół wystarczające.
Przeprowadzono wiele badań, które wykazały związek między umiarkowaną konsumpcją ryb a zmniejszeniem ryzyka wystąpienia choroby niedokrwiennej serca. Stosowanie diety uwzględniającej jedną do dwóch porcji ryb tygodniowo ma istotne znaczenie profilaktyczne.
Olej z ryb a ciśnienie krwi i zapalenia
Wykazano również, że uwzględnienie w diecie większej ilości ryb lub zażywanie preparatów zawierających olej z ryb czy też oczyszczonych kwasów EPA i DHA obniża rozkurczowe ciśnienie krwi u pacjentów z nadciśnieniem tętniczym o około 1,5 – 3,5 mmHg. Efekt ten występował jedynie w przypadku spożywania powyżej 3 g kwasów omega-3 dziennie. W celu oceny efektywności i bezpieczeństwa takiego leczenia konieczne jest przeprowadzenie badań długofalowych.
Stwierdzono też, że spożywanie 10–20 g dziennie oleju z ryb, co odpowiada około 2–4 g kwasów omega-3, zmniejszyło objawy reumatoidalnego zapalenia stawów, a także wydzielanie przez neutrofile leukotrienów B4, będących markerami procesu zapalnego. Odnotowano także subiektywną poprawę, pozwalającą na zmniejszenie dawki NLPZ (niesterydowych leków przeciwzapalnych). Wyniki te są jednak kontrowersyjne. Inne badania wykazały jedynie zmniejszenie zużycia NLPZ. Nie obserwowano natomiast ustępowania objawów choroby czy poprawy wyników testów biochemicznych.
Przeprowadzono także badania pacjentów z chorobą Crohna (zapalna choroba jelit) w fazie remisji, otrzymujących 2,6 g kwasów omega-3 na dobę przez 1 rok. Okazało się, że remisja choroby utrzymywała się u 59% pacjentów w grupie badanej, a w grupie kontrolnej jedynie u 26%.
W przypadku łuszczycy odnotowano mniejsze zaczerwienienie i łuszczenie skóry oraz mniejsze nasilenie świądu. Nie stwierdzono korzystnych efektów w przypadku leczenia atopowego wyprysku, stwardnienia rozsianego, zapalenia kości i stawów.
Bezpieczeństwo stosowania
Preparaty zawierające olej z ryb mogą powodować dolegliwości dyspeptyczne i łagodne nudności. Mogą także nasilać astmę u pacjentów uczulonych na kwas acetylosalicylowy, a w dużych dawkach zwiększać stężenie glukozy we krwi u chorych na cukrzycę niezależną od insuliny. Ponadto, może wydłużyć się czas krwawienia, prowadząc do częstych i dłużej trwających krwawień z nosa. Tak więc preparaty tego typu należy stosować ostrożnie u pacjentów z hemofilią oraz u osób przyjmujących duże dawki leków przeciwzakrzepowych czy kwas acetylosalicylowy. Ostatnie doniesienia sugerują, że jednym z powikłań może być lipidowe zapalenie płuc. Ponieważ przyjmowanie dużych dawek witaminy A może wiązać się z wystąpieniem wad u płodu, preparatów tych nie należy podawać kobietom w I trymestrze ciąży oraz kobietom, które planują ciążę.
Zgodnie z obecnymi zaleceniami WHO, w celu zapobiegania wystąpieniu chorób układu krążenia, należy spożywać przynajmniej 1 porcję ryb tygodniowo, najlepiej makreli, sardynek lub łososia, zwiększając w ten sposób podaż kwasów tłuszczowych omega-3.
Podsumowując, należy stwierdzić, że warunkiem prawidłowej diety jest obniżenie zawartości tłuszczu do maksimum 20–30% dobowego zapotrzebowania energetycznego. Dotyczy to ludzi zdrowych. U chorych z zaburzeniami lipidowymi lub miażdżycą celowe może być większe ograniczenie spożycia tłuszczów. Jednak dopóki łączna spożyta ilość tłuszczów nie przekroczy dopuszczalnej granicy, nie ma żadnych przeszkód, by pacjent smarował sobie chleb miękkimi margarynami lub masłem.
Literatura:
- Makrides M., Neumann M., Simmer K., Pater J., Gibson R.:Lancet,345(8963);1463-8,1995 Jun 1-.
- Uauy-Dagach R., Mena P., Hoffman DR.:Acta Pediatrica, Suppl.405:78-85,,1994.
- Uauy-Dagach R.,Valenzuela A.: Progress in Food &Nutrition Science 16(3); 199-243, 1992.
- Noguchi M., Rose DP., Earashi M., Miyazaki I.: Oncology 1995, 52(4): 265-71.
- Bartoli G.M., Palozza P., Marra G., Armelao F., Franceschelli P., Luberto C., Sgarlata E., Piccioni E., Anti M.: Molecular aspects of medicine 1993, 14(3): 247-52.
- Karmali R.A., Adams L., Trout J.R.: Prostaglandins of medicine 1993, 14(3): 247-52
- Drug and Therapeutic Bulletin vol. 34,8,2005.
- European Food Safety Authority (2004) Opinion of the Scientific Panel on Dietetic Products, Nutrition and Allergies on Trans fatty acids in foods and the effect on human health of the consumption of trans fatty acids, 2004 r.