
Bakterie mogą przenikać do łożyska
Odkrycie bakterii było możliwe dzięki zastopowaniu nowej techniki obrazowania, która pozwala wyodrębnić fragmenty bakteryjnego DNA w tkance łożyska. To imponujące odkrycie podważa jednak fakt, że na ten moment nie sposób stwierdzić, czy możemy mówić o całkowicie odrębnej mikrobiocie, która wykształciła się w łożysku, czy też po prostu o pewniej grupie bakterii, które przedostały się do niego z organizmu matki.
Niezależnie od przyczyny, fakt istnienia bakterii w łożysku nie pozostawia wątpliwości, dlatego naukowcy postanowili poddać je badaniom. W tym celu naukowcy sprawdzili, czy skład kobiecej mikrobioty uległ zmianie między okresem sprzed zajścia w ciążę i w jej trakcie. Wykorzystana w tym celu technologia in situ z amplifikacją sygnału pozwoliła na bardzo precyzyjne określenie lokalizacji danej bakterii w łożysku, co dawało pewność, że ewentualna zmiana składu mikrobioty wynikała z aktywności drobnoustrojów w tym obszarze.
Konieczne dalsze badania
W opinii naukowców obecność bakterii w łożysku może wpływać między innymi na rozwój przyszłej odporności u dziecka. To jednak teoria wymagająca dalszej weryfikacji, natomiast podstawową korzyścią płynącą z badania jest potwierdzenie skuteczności wspomnianej metody obserwacyjnej w kontekście identyfikacji drobnoustrojów w łożysku. Zagadnienia dotyczące tego, w jakiś sposób dziecięca mikrobiota kształtuje się na etapie płodowym, wymagają dalszej weryfikacji.
Autorzy badania są zgodni, że w dziedzinie rozwijającej się nauki o drobnoustrojach wciąż pozostaje wiele pytań wymagających odpowiedzi. Mają nadzieję, że techniki i narzędzia opracowane na potrzeby tego badania pomogą innym naukowcom prowadzącym prace nad podobnymi kwestiami.
Łożysko przejmuje smog
Do łożyska przenikają nie tylko bakterie, ale jak się okazuje również zanieczyszczenia powietrza wdychane przez matkę – dowodzą badacze z Queen Mary’s University w Londynie.
Badanie przeprowadzono na niewielkiej próbie pięciu ciężarnych kobiet mieszkających w Londynie, których łożyska przebadano po porodzie. Naukowcy wyodrębnili obecne w nich makrofagi, odpowiedzialne za pochłanianie szkodliwych cząstek trafiających do organizmu, w tym pyłów i metali ciężkich pochodzących z zanieczyszczonego powietrza. Rolą makrofagów łożyskowych jest ochrona płodu właśnie przed wspomnianymi zagrożeniami.
Ze wspomnianych łożysk udało się wyodrębnić 3500 makrofagów, a w 60 z nich stwierdzono obecność cząstek węgla. Uczestniczki badania nie paliły papierosów, więc wykluczono możliwość, by zanieczyszczenia przedostały się do łożyska za ich sprawą. To niewielki procent całości, niemniej jednak badanie potwierdza, że nie istnieje całkowicie skuteczna ochrona płodu przed zanieczyszczeniami środowiskowymi.
Ten fakt, zgodnie z badaniami prowadzonymi wcześniej, może zwiększać ryzyko przedwczesnego porodu, hipotrofii, czyli niskiej masy urodzeniowej, problemów z oddychaniem lub rozwojem płuc, a nawet śmierci okołoporodowej.