Pary tej samej płci również są dobrymi rodzicami
Katarzyna Szulik

Pary tej samej płci również są dobrymi rodzicami

Naturalną konsekwencją rosnącej akceptacji dla związków partnerskich obu płci są dyskusje nad przyznaniem parom jednopłciowym prawa do adopcji dzieci. Ten pomysł budzi kontrowersje związane przede wszystkim z potencjalnie negatywnymi konsekwencjami natury psychicznej i rozwojowej. Zbadania tej kwestii podjęli się naukowcy z Włoch.

Wraz z rozwojem technik związanych z możliwością poczęcia dziecka, rodzicielstwo stało się realnym wyborem również dla par osób tej samej płci. Dotychczasowe badania w większości nie wskazywały na żadne różnice w psychologicznym dostosowaniu psychicznym dzieci, jakości rodzicielstwa i relacjach rodzinnych tworzonych prze uczestników związków homo- i heteroseksualnych. 

We Włoszech, skąd pochodzą naukowcy, którzy podjęli się kolejnego badania w tej sferze, lesbijki i geje nie mogą oficjalnie korzystać z żadnych możliwości wspomagania rodzicielstwa, w tym terapii w kierunku bezpłodności. Wyniki analizy potwierdzają jednak, że nie można mówić o tym, by pary heteroseksualne były bardziej predestynowane do wychowywania dzieci niż rodzice homoseksualni obojga płci.

Pary heteroseksualne nie są lepszymi rodzicami

Naukowcy z Uniwersytetu Sapienza w Rzymie wykonali badania, które sugerują, że psychologiczna i behawioralna adaptacja dzieci wychowywanych w związkach tej samej płci nie odbiega od tej przebiegającej w rodzinach tradycyjnych, w których dziecko wychowują rodzice obojga płci. Wspomniane wnioski są więc argumentem za dopuszczeniem adopcji przez pary homoseksualne. Wyniki badania ukazały się w piśmie „Journal of Developmental & Behavioral Pediatrics” wydawanym przez Stowarzyszenie Pediatrii Rozwojowej i Behawioralnej. 

W badaniu udział wzięły trzy grupy włoskich rodziców – 70 gejów, którzy zostali ojcami dzięki pomocy surogatki, 125 matek-lesbijek korzystających z dawstwa nasienia oraz 195 par heteroseksualnych, które poczęły dzieci w sposób naturalny, niewymagający wsparcia z zewnątrz. Ich dzieci w czasie badania miały od 3 do 11 lat. Rodzicom nakazano wypełnienie kwestionariuszy, w których dokonywali oceny własnych zdolności rodzicielskich, zgodności z partnerem, funkcjonowania ich rodziny oraz psychologicznego przystosowania ich dzieci, ze szczególnym uwzględnieniem ich mocnych stron oraz sfer wymagających poprawy. Po zebraniu ankiet ich wyniki podzielono i porównano z punktu widzenia płci rodziców i z wykluczeniem czynników, które mogłyby zaburzyć efekty obserwacji. 

Rodzice-geje wychowują najlepiej?

Ich wyniki nie wykazały żadnych znaczących różnic w rozwoju psychologicznym między dziećmi rodziców z każdej z badanych grup. Co więcej, u dzieci z par jednopłciowych zaobserwowano mniej trudności rozwojowych niż u dzieci mających heteroseksualnych rodziców, aczkolwiek u wszystkich trzech grup ich skala pozostawała w normie.

Przy podziale na płcie zaobserwowano, że dziewczynki wykazywały więcej zachowań prospołecznych, a ich problemy rzadziej uzewnętrzniały się np. w formie zachowań agresywnych w porównaniu z chłopcami. Zauważono również, że rodzice, którzy czuli się mniej pewnie w swojej roli, zgłaszali więcej problemów z wychowaniem dzieci.

Odnotowano również, że niektóre wskaźniki związane z funkcjonowaniem rodziny były wyższe w rodzinach homoseksualnych, a konkretniej w tych tworzonych przez gejów. Naukowcy wiążą to z faktem, że mężczyźni znajdujący się w tej sytuacji, zmuszeni do posiłkowania się pomocą surogatki, muszą prezentować bardzo wysoki poziom wychowawczego zaangażowania. Na wspomniane obserwacje wpłynął również fakt, że geje uwzględnieni w badaniu byli starsi, lepiej wykształceni, w lepszej sytuacji ekonomicznej i tworzyli bardziej stabilne związki od matek-lesbijek oraz partnerów różnych płci. 

Polecane dla Ciebie

Długie życie rodzica to zdrowe dziecko

Niezależnie od płci rodziców, o prawidłowym rozwoju ich dzieci decyduje przede wszystkim ich własne zdrowie. Do tej pory związek między stanem zdrowia rodziców i dzieci uznawaliśmy za pewnik, jednak określenie jego skali sprawiało trudności ze względu na obecność czynników zewnętrznych, takich jak wyrobione nawyki, tryb życia czy miejsce zamieszkania. Coraz więcej badań potwierdza jednak, że to, jakim zdrowiem cieszyli się rodzice, ma ogromny wpływ na przyszłą kondycję zdrowotną ich dzieci.

Najnowsze z badań, opublikowane na łamach „Journal of the American College of Cardiology”, przyniosło wspomniane wnioski po przebadaniu 200 tys. osób w wieku od 55 do 73 lat, których zdrowie było monitorowane przez osiem lat. Po analizie wyszło na jaw, że uczestnicy, których rodzice dożyli przynajmniej 80 lat, mieli o 20 procent mniejsze prawdopodobieństwo zapadnięcia na choroby serca. W badaniu porównywano kondycję zdrowotną dziecka ze zdrowiem każdego z rodziców z osobna, ale wyniki były identyczne, choć się nie kumulowały. Badanie pokazało również, że genetyka – a tym samym kondycja zdrowotna rodziców – wpływa też na ciśnienie krwi, poziom cholesterolu, BMI oraz skłonność do palenia papierosów przez dzieci. Wszystkie wspomniane czynniki mają duży udział w zwiększaniu ryzyka zapadnięcia na choroby serca.

Badanie tego typu pokazuje wnioski uśrednione na podstawie wyników z reprezentatywnej próby, jednak nie powinno być wyrocznią w każdym przypadku. To, że dzieci długowiecznych rodziców są zdrowsze nie oznacza, że potomek tych o kiepskim zdrowiu również długo nie nacieszy się własnym. Tendencja jest wyraźna, więc myśląc o potomstwie powinniśmy pamiętać, że nasze zdrowie ma ogromny wpływ na późniejszą jakość jego życia, co jest wnioskiem uniwersalnym i wartym wdrożenia niezależnie od okoliczności.

Źródło: Science Daily, IFLscience.com

Twoje sugestie

Dokładamy wszelkich starań, aby podane zdjęcie i opis oferowanych produktów były aktualne, w pełni prawidłowe oraz kompletne. Jeśli widzisz błąd, poinformuj nas o tym.

Zgłoś uwagi Ikona

Polecane artykuły

  • Które ryby warto przyrządzić na święta?

    Trudno wyobrazić sobie świąteczny stół bez ryby. Oprócz tradycyjnego karpia czy śledzia warto w oryginalny sposób zaserwować również inne gatunki tej niezwykle zdrowej potrawy. 

  • Święta w ciąży – co może jeść ciężarna, a czego musi unikać?

    Kobieta w ciąży powinna jeść nie za dwoje, a dla dwojga, musi starać się tak komponować swoją dietę, aby dostarczała ona maluszkowi wszystkich niezbędnych składników. Znalezienie balansu między smakiem i zdrowiem może być szczególnie trudne w święta, gdy stół wręcz ugina się pod ciężarem aromatycznych potraw. 

  • Wielkanoc dla alergików: bez mleka, jaj i pszenicy

    Nietolerancje pokarmowe dają się szczególnie we znaki podczas świąt. Osoby nietolerujące laktozy, a więc mleka i jego przetworów, muszą zapomnieć o tradycyjnym serniku, bezglutenowcy nie zjedzą żurku, zaś uczuleni na jaja zostaną zmuszeni obyć się bez koronnej, wielkanocnej potrawy. Czym zastąpić żelazne pozycje ze świątecznego menu?

  • Pachnące święta – przegląd korzennych przypraw

    Imbir, cynamon i anyż trafiają do każdej polskiej kuchni w okresie przedświątecznym jako składniki pierniczków, ciast i kompotu z suszu. Warto o nich pamiętać, ponieważ usprawniają trawienie, dzięki czemu łagodzą skutki świątecznego przejedzenia. Ulga w dolegliwościach żołądkowych to jednak tylko jedna z wielu prozdrowotnych właściwości korzennych przypraw.

  • W Tłusty Czwartek nie zapomnij o zdrowiu

    Zjedzenie przynajmniej pączka w Tłusty Czwartek ma gwarantować pomyślność przez cały nadchodzący rok. W imię tradycji i zdrowia z ich liczbą lepiej nie przesadzać, bo obżarstwo nie przysporzy nam szczęścia, a tylko problemów z wątrobą bądź trzustką.

  • Dziecko w samochodzie w upał

    Wraz z nadejściem letnich upałów media zasypują nas informacjami o dzieciach i zwierzętach pozostawianych w rozgrzanych do czerwoności samochodach. Roztargnienie lub brak wyobraźni często prowadzą do tragedii, ponieważ nawet godzina spędzona w takich warunkach może grozić śmiercią dziecka. Najnowsze badanie potwierdzają, że ryzyko jest równie duże także w pojeździe pozostawionym w cieniu.

  • Kiedy dieta roślinna może szkodzić zdrowiu?

    Korzyści zdrowotne płynące z przejścia na dietę opartą na roślinach podkreśla wielu lekarzy, natomiast aktywiści ekologiczni zwracają uwagę na jej pozytywy wpływ na kondycję planety. Mimo to przejście na wegetarianizm, a zwłaszcza weganizm, musi być połączone z suplementacją składników odżywczych obecnych wyłącznie w mięsie. Do tej pory podstawową pozycją z tej kategorii była witamina B12, ale eksperci z Wielkiej Brytanii radzą, by do tej listy dodać także cholinę. 

  • Jak obchodzić Święta Wielkanocne podczas pandemii?

    W tegoroczne Święta Wielkanocne ze względu na pandemię koronawirusa, podobnie jak w roku ubiegłym, musimy zrezygnować z rodzinnych spotkań i odwiedzin, a w większości przypadków również z uczestnictwa w rytuałach religijnych. Nie oznacza to, że nawet w tych trudnych warunkach nie można przeżyć świąt radośnie i duchowo – wręcz przeciwnie, właśnie teraz warto zadbać, by w miarę możliwości utrzymać dobrze znane tradycje i zadbać o  namiastkę normalności w tym trudnym okresie. 

Porozmawiaj z farmaceutą
Infolinia: 800 110 110

Zadzwoń do nas jeśli potrzebujesz porady farmaceuty.
Jesteśmy dla Ciebie czynni całą dobę, 7 dni w tygodniu, bezpłatnie.

Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną Doz.pl

Ikona przypomnienie o zażyciu leku.
Zdarza Ci się ominąć dawkę leku?

Zainstaluj aplikację. Stwórz apteczkę. Przypomnimy Ci kiedy wziąć lek.

Dostępna w Aplikacja google play Aplikacja appstore
Dlaczego DOZ.pl
Niższe koszta leczenia

Darmowa dostawa do Apteki
Bezpłatna Infolinia dla Pacjentów.

ikona niższe koszty leczenia
Bezpieczeństwo

Weryfikacja interakcji leków.
Encyklopedia leków i ziół

Ikona encklopedia leków i ziół
Wsparcie w leczeniu

Porady na czacie z Farmaceutą.
E-wizyta z lekarzem specjalistą.

Ikona porady na czacie z farmaceutą
Newsletter

Bądź na bieżąco z DOZ.pl

Ważne: Użytkowanie Witryny oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Szczegółowe informacje w Regulaminie.

Zamnij