
Rodzice znają zasady dziecięcej diety, ale ich nie stosują
Zgodnie z badaniem, połowa rodziców ma świadomość, że dzieci do 3 roku życia powinny odżywiać się inaczej niż osoby dorosłe, co wynika z ich odmiennych potrzeb rozwojowych oraz nie w pełni rozwiniętego układu trawiennego. Mimo to jedynie 4 proc. badanych jest zdania, że ich jadłospis powinien składać się wyłącznie z żywności przeznaczonej dla małych dzieci i niemowląt, natomiast aż 14 proc. kategorycznie stwierdziło, że dzieci do 3 roku życia mogą jeść takie same potrawy jak inni domownicy. Większość respondentów (66 proc.) uważa również, że posiłki dla najmłodszych mogą być przygotowywane z dowolnych składników, które nie muszą spełniać rygorystycznych norm.
Badanie wykazało, że przyczyną problemów z właściwym żywieniem dzieci może być ich przekarmianie. Mimo że dzieci niemal wszystkich badanych rodziców zjadają w przedszkolu pierwsze i drugie śniadanie, większość je posiłek również przed wyjściem z domu. Podobnie jest z obiadem – choć zdecydowana większość dzieci zjada go w przedszkolu, ponad połowa rodziców serwuje im drugi obiad również w domu. W dziecięcej diecie dublują się również podwieczorki, a niemal wszystkie jedzą w domu także kolację. Do posiłków stałych dochodzą codzienne przekąski, będące normą u 81 proc. ankietowanych. W ich gronie najczęściej wymieniano owoce oraz chrupki kukurydziane, choć 49 proc. rodziców przyznało, że w ramach przekąski daje dzieciom także słodycze.
W badaniu uczestniczyły głównie kobiety o wykształceniu średnim lub wyższym, których dzieci uczą się w placówkach objętych programem „Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy”.
Źródło: PAP