
Jak odchudzić stół wielkanocny?
Pamiętajmy! Najlepszym pomysłem na Wielkanoc w wersji light jest umiar – jeśli będziemy zjadać drobne porcje, nie musimy odmawiać sobie żadnego przysmaku.
Jogurt zamiast majonezu pierwszym krokiem do odchudzenia stołu
Jaja z majonezem, biała kiełbasa, żurek, pieczony boczek i lukrowane ciasta – na wielkanocnym stole roi się od bomb kalorycznych. W tym gronie najbardziej zdradliwy jest majonez, dodawany do większości wielkanocnych sałatek oraz dań na bazie jaj. W wersji najbardziej radykalnej można całkowicie z niego zrezygnować, w zamian doprawiając dania jogurtem naturalnym, musztardą czy chrzanem.
Jogurt zmieszany z musztardą zastępuje majonez w tradycyjnej sałatce z gotowanej włoszczyzny i ziemniaków. Sos jogurtowy stworzymy, dodając do niego świeżo wyciśniętego czosnku, a także przypraw, pieprzu oraz soli. Z kolei jogurt doprawiony dużą dawką ziół podkreśli smak jaj. Kompromisem jest połączenie majonezu z jogurtem, dzięki czemu zachowamy charakterystyczny smak dodatku, ale zmniejszymy jego kaloryczność.
Biała kiełbasa – najlepiej z drobiu
Do dietetycznych dań z pewnością nie należy biała kiełbasa, dostarcza około 270 kalorii w 100 gramach. W święta zjadamy ją nie tylko w żurku, ale również jako danie główne. Smażona w towarzystwie cebuli dostarczy mnóstwa kalorii.
Tradycyjną białą kiełbasę robi się z mięsa wieprzowego, często z dodatkiem boczku, więc odchudzenie przysmaku wymaga nagięcia tradycji i zamiany wersji wieprzowej na drobiową. Kiełbasę tego typu możemy przygotować samodzielnie, jeśli mamy do dyspozycji maszynkę do mielenia mięsa. Znacznie prostszym pomysłem jest ograniczenie jej ilości i zmiana sposobu przygotowania. Niewielki kawałek gotowanej białej kiełbasy dodany do żurku nie powinien zrujnować diety, jednak zdecydowanie trzeba zrezygnować z wersji smażonej.
Polecane dla Ciebie
Jedz drożdżowe na zdrowie
Bombą kaloryczną są oczywiście świąteczne słodkości, ze szczególnym uwzględnieniem ciast. Najbardziej kalorycznym przysmakiem jest mazurek na kruchym spodzie z dużą ilością masła, przełożony karmelową lub kajmakową masą. Mazurki można przyrządzać na wiele sposobów, co daje spore pole do popisu w kwestii modyfikacji przepisu. Mąkę pszenną w spodzie zastąpmy np. orzechową lub migdałową czy zmielonymi płatkami owsianymi, a kaloryczny krem pastą z orzechów z dodatkiem miodu bądź masą z daktyli gotowanych w mleku i zmiksowanych ze szczyptą soli. Na wierzchu mile widziane są suszone owoce, zwłaszcza pełna antyoksydantów żurawina. Pomyślmy o zastąpieniu cukru słodzikiem, na przykład cukrem brzozowym. Dzięki tym trikom obniżymy kaloryczność kawałka tradycyjnego mazurka (średnio 400 kalorii) nawet o połowę.
Między jednym a drugim kęsem pewnie sięgniemy po czekoladowe jajko lub kawałek marcepanu, więc starajmy się unikać ciast z dużą ilością kremu.
Żurek na chudo odchudzi stół
Żurek można zaliczyć do świątecznych potraw dietetycznych, oczywiście pod warunkiem, że nie dodamy do niego dużych ilości śmietany, kiełbasy i jaj. Jeśli nie chcemy ryzykować, zdecydujmy się na sam bulion bez dodatków, ewentualnie z połówką jajka, ale całkowicie zrezygnujmy z kiełbasy.
Danie główne powinno bazować na chudym mięsie. Pieczeń z indyka będzie lepszym wyborem od wieprzowej, zwłaszcza jeśli mięso zostanie przygotowane w specjalnym rękawie i bez dodatku tłuszczu. Kaloryczność zdecydowanie podnoszą sosy, z których warto zrezygnować. Do pieczeni z drobiu świetnie pasuje mniej kaloryczny sos żurawinowy domowej roboty, a do wieprzowej bądź wołowej warto zjeść niskokaloryczną ćwikłę. Obiadowe sałatki powinny składać się z dużej ilości świeżych, zielonych warzyw, z dodatkiem dressingu na bazie oliwy z oliwek.
Pamiętaj o płynach
Przy wieczornej biesiadzie na stole obok mięs i jaj znajduje się również tradycyjny sos tatarski na bazie śmietany. By nieco go odchudzić można oczywiście zastosować jogurt lub zmniejszyć kaloryczność śmietany, zamieniając 18% na 12%. Pieczywo podawane do kolacji powinno być pełnoziarniste, dzięki czemu nasyci nas na dłużej. Na wielu świątecznych stołach pojawia się alkohol, który może utrudniać trawienie i narazić nas na perturbacje żołądkowe.