
Bezmyślne jedzenie. Dlaczego nie warto podjadać?
Aby przytyć 1 kilogram w ciągu dwóch miesięcy wystarczy codzienny nadmiar nieco więcej niż 100 kcal. Najczęściej stopniowy wzrost wagi nie jest spowodowany tym, co jemy w trakcie posiłków, ale tym co jemy poza nimi, bezmyślnie i nie do końca świadomie.
Podjadanie to najczęstsza przyczyna nadwagi u świadomych żywieniowo osób. Jedzą one posiłki zdrowe, bez nadmiaru tłuszczów i nieprzetworzonych węglowodanów, z dużą ilością zdrowego białka i warzyw. Najczęściej wybierają do picia wodę, nie słodzą kawy i herbaty. Gdzie tkwi problem? Dlaczego nie mogą schudnąć a przeciwnie, tyją? Problem tkwi w tym, co jedzą poza posiłkami – przechodząc przez kuchnię chwycą owoc czy ciastko, wyjmując coś z lodówki skubną kabanosa, zjedzą coś co zostało z obiadu – na stojąco, przy blacie kuchennym.
Gdy pytam taką osobę, co jadła 2 dni temu na główne posiłki, bez trudu przypomina sobie wszystkie potrawy. Nie pamięta jednak, co i o jakiej porze jadła między posiłkami, chociaż wie, że było tego dużo. Dlaczego? Dlatego, że jedzenie w biegu, na stojąco, przy okazji - nie jest rejestrowane przez mózg jako posiłek. Jeżeli masz zwyczaj podjadanie zrób sobie test – spróbuj spisać wszystkie posiłki i przekąski sprzed dwóch dni. Dobrze jest też spisać na bieżąco wszystko co trafia do Twoich ust przez tydzień. Możesz wtedy przeanalizować kiedy podjadasz najwięcej, w jakich sytuacjach i jak się wtedy czujesz. Pomoże to opracować strategię walki z tym nawykiem.
Na początek proponuję założyć sobie następujące zachowania :
- jeść tylko na siedząco, w wyznaczonych miejscach
- poza posiłkami nic nie powinno trafić do ust poza warzywami
- jeść tylko ze swojego talerza, nie jeść nic co rodzina zostawi na talerzu
- gotując próbować tylko wtedy, gdy jest to niezbędne
- unikać miejsc, gdzie podjadanie jest najczęstsze (np. nie wchodzić do kuchni po ostatnim posiłku)