Zmieniony skład mikroflory jelitowej przyczyną kompulsywnego objadania się
To, po jaki rodzaj pokarmu sięgamy w określonych sytuacjach, zależy od wielu czynników, w tym genetycznych, środowiskowych czy indywidualnych preferencji smakowych. Jednym z głównych bodźców determinujących nasze wybory żywieniowe jest skład mikroflory jelitowej. Naukowcy zbadali, w jaki sposób jest on związany z tzw. hedonistycznym głodem.
Mikroflora jelitowa a wybory żywieniowe
Od dawna wiadomo, że dieta ma związek ze składem mikrobiomu jelitowego, ale to, czy bakterie znajdujące się w układzie pokarmowym wpływają na zachowania żywieniowe, nie było w pełni jasne. Naukowcy z California Institute of Technology (Caltech) w Stanach Zjednoczonych postanowili sprawdzić, co może być przyczyną kompulsywnego objadania się słodyczami i innymi niezdrowymi przekąskami. Pod lupę wzięli właśnie mikrobiotę jelitową i jej rolę w oddziaływaniu na takie zachowania żywieniowe – zbadali hipotezę, że wpływa ona na reakcje behawioralne związane z sięganiem po określone pokarmy.
Badania prowadzono na myszach, podawano im doustne antybiotyki, które zmieniły skład ich mikroflory jelitowej. Uczeni odkryli, że zwierzęta z mikrobiotą zaburzoną na skutek stosowania leków spożywały do 50% więcej cukru niż gryzonie z typowym poziomem bakterii jelitowych (ich zachowania żywieniowe charakteryzowały się „napadowością”). Co ważne, naukowcy twierdzą, że przyczyną tego nie była zmieniona ilość kalorii czy skład pokarmów, ale raczej motywacja behawioralna do spożywania większej ilości pożądanych, smacznych potraw. Takie jedzenie „napędzane przyjemnością” nazywa się często głodem hedonistycznym.
Czym jest jedzenie hedonistyczne?
Termin „hiperfagia hedoniczna/hedonistyczna” odnosi się do spożywania pokarmu wyłącznie dla przyjemności, a nie w celu dostarczenia organizmowi niezbędnej energii. Fizjologiczne mechanizmy leżące u podstaw tego zachowania żywieniowego nie są dogłębnie poznane, ale prawdopodobnie w proces ten są zaangażowane receptory pobudzające układ nagrody w mózgu, który produkuje tzw. hormon szczęścia, czyli dopaminę. Jest to zatem rodzaj uzależnienia.
Leczenie hiperfagii hedonistycznej przebiega w ten sam sposób, jak walka z innymi nałogami. Najistotniejsze jest uświadomienie sobie problemu i zidentyfikowanie sytuacji, które nasilają ten rodzaj głodu – najczęściej jest to stres lub inne silne emocje. Osoby, które zmagają się z kompulsywnym objadaniem się, powinny skorzystać z pomocy psychologa. Pomocne są także: stosowanie dobrze zbilansowanej diety, regularne spożywanie posiłków i umiarkowana aktywność fizyczna.
Warto również mieć świadomość, że jedzenie hedonistyczne może być związane z chorobami somatycznymi, takimi jak insulinooporność, cukrzyca czy zaburzenia hormonalne, dlatego też w przypadku zauważenia u siebie takiego objawu, należy skonsultować się z lekarzem rodzinnym.
Probiotyki w walce z kompulsywnym objadaniem się
Badacze z California Institute of Technology próbowali odwrócić zmiany w mikrobiomie jelitowym myszy spowodowane przyjmowaniem antybiotyków, wykonując przeszczep mikrobioty jelitowej (ang. fecal microbiota transplantation, FMT). Po dwóch tygodniach od tego zabiegu gryzonie spożywały już zdecydowanie mniej pokarmów bogatych w sacharozę.
Badanie przeprowadzone przez naukowców z Kalifornii sugeruje, że prawidłowy mikrobiom jelitowy u myszy pozwala w dużym stopniu kontrolować zachowania żywieniowe, jeśli chodzi o słodkie i tłuste pokarmy. Naukowcy uważają, że choć konieczne będzie wykonanie testów z udziałem ludzi, można już z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że stosowanie określonych probiotyków prawdopodobnie będzie pomocne w walce z niektórymi zaburzeniami odżywiania.