Babeszjoza – przyczyny, objawy, diagnostyka, leczenie
Babeszjoza to rzadko występująca choroba, która jest często przenoszona wraz z innym zakażeniem odkleszczowym, np. boreliozą. Jest wyjątkowo niebezpieczną dolegliwością odzwierzęcą, ponieważ poprzez namnażanie się pierwotniaka Babesia w erytrocytach osoby zakażonej może dojść do niedokrwistości (anemii) i hemolizy, czyli procesu uszkodzenia i późniejszego rozpadu (przenoszących tlen) krwinek czerwonych. W skrajnych przypadkach stan ten może doprowadzić do niewydolności wielonarządowej i śmierci. Jakie są objawy babeszjozy, jak zdiagnozować zakażenie i jak wygląda leczenie zoonozy? Odpowiedzi na to pytanie znajdują się w niniejszym artykule.
Babeszjoza jest rzadką, zakaźną chorobą odzwierzęcą, przenoszoną przez pierwotniaki z rodzaju Babesia, rzędu Piroplasmida lub kleszcze. Chociaż dotyka ona głównie zwierząt, a w szczególności psów, to coraz częściej notowane są przypadki przeniesienia tej choroby również na ludzi. Najwięcej przypadków babeszjozy jest stwierdzanych na terenie Stanów Zjednoczonych i Europy. W Polsce babeszjoza występuje rzadko, głównie na obszarach zalesionych w rejonie Wyżyny Lubelskiej i Górnego Śląska. W nielicznych przypadkach może się zdarzyć, że źródłem zakażenia jest przetoczenie krwi, przeszczep narządów od osoby chorej lub transmisja przezłożyskowa z matki na płód.
Co to jest babeszjoza?
Babeszjoza, nazywana także piroplazmozą lub malarią północy, jest chorobą odzwierzęcą, wywoływaną przez pierwotniaka z gatunku Babesia, który bytuje wewnątrz czerwonych krwinek gatunków, takich jak: psy, koty, bydło i gryzonie. Wektorem przenoszącym babeszjozę – między zwierzętami lub ze zwierząt na człowieka – są kleszcze pochodzące z tego samego gatunku, który przenosi wirusy kleszczowego zapalenia mózgu i krętki boreliozy.
Do zakażenia człowieka może dochodzić w wyniku ugryzienia przez kleszcza, podczas transfuzji krwi lub przeszczepu narządu, a także w trakcie ciąży i porodu (na drodze transmisji przezłożyskowej z matki na płód). Na rozwój babeszjozy najbardziej narażone są osoby o obniżonej odporności, czyli dzieci, osoby starsze, osoby chorujące przewlekle, zwłaszcza na choroby autoimmunologiczne i inne choroby, którym towarzyszą niedobory odporności oraz pacjenci onkologiczni.
W momencie, w którym pierwotniak dostanie się do krwioobiegu człowieka, zaczyna atakować erytrocyty, czyli krwinki czerwone. Następnie namnaża się w ich wnętrzu, prowadząc do rozpadu komórki – hemolizy. W trakcie hemolizy uwalniane są nowe postaci Babesia, gotowe do ataku na kolejne krwinki. Rozpad dużej ilości erytrocytów może prowadzić do rozwoju anemii, czyli niedokrwistości i wszystkich wynikających z niej powikłań: duszności, omdleń, obniżenia odporności lub zaburzeń rytmu pracy serca. Fragmenty zniszczonych erytrocytów mogą również blokować przepływ krwi w małych naczyniach krwionośnych, prowadząc do zaburzeń w pracy narządów wewnętrznych, takich jak wątroba, nerki, czy śledziona. Objawy babeszjozy często przypominają symptomy grypy, głównie ze względu na wysoką gorączkę towarzyszącą rozpadowi krwinek czerwonych.
Babeszjoza – przyczyny
W zależności od obszaru świata, w którym dochodzi do zakażenia, przyczyną choroby mogą być różne gatunki pierwotniaka z rodzaju Babesia. Na obszarze Europy są to przede wszystkim osobniki z gatunku Babesia divergens, a na terenie Polski Babesia microti i Babesia divergens. Wykrywa się je w kleszczach pospolitych, które bytują na terenie Wyżyny Lubelskiej i Górnego Śląska. Jak wspomniano, babeszjoza jest chorobą przenoszoną przede wszystkim przez kleszcze, szczególnie te znajdujące się w ostatnim stadium larwalnym, tj. w postaci nimfy, dlatego podstawą jej zapobiegania jest unikanie lub minimalizowanie ryzyka ugryzienia. W tym celu warto pamiętać o stosowaniu ochronnych preparatów na kleszcze oraz zakrywaniu jak największej powierzchni ciała w trakcie wycieczek do lasu i w inne tereny zielone.
Babeszjoza – objawy
Objawy babeszjozy zależą w dużym stopniu od tego, w jakiej kondycji zdrowotnej znajduje się zakażona osoba, jak wydolny jest zarówno jej układ odpornościowy, jak i krwionośny. U osób młodych i zdrowych infekcja może być w pełni bezobjawowa lub manifestować się objawami grypopodobnymi. Z kolei wśród pacjentów z niskim statusem odporności, może wystąpić m.in.: gorączka, osłabienie, nadmierna potliwość, dreszcze, kaszel, ból głowy, bóle mięśniowe lub kostno-stawowe, utrata apetytu, bóle brzucha, a nawet wymioty lub biegunka. W badaniu fizykalnym obserwuje się przyspieszenie akcji serca, obniżenie ciśnienia tętniczego, zażółcenie skory i śluzówek, powiększenie wątroby i śledziony oraz zaczerwienienie śluzówki gardła.
Na babeszjozę mogą także wskazywać wyniki badań laboratoryjnych. Najczęściej obserwuje się niskie stężenie hemoglobiny i ilości czerwonych krwinek (erytrocytów), obniżony hematokryt oraz wszystkie wskaźniki czerwonokrwinkowe – MCV, MCH i MCHC, zmniejszoną liczbę płytek krwi (PT), przy jednoczesnym wzroście stężenia prób wątrobowych i bilirubiny. U niektórych pacjentów może także pojawić się wzrost aktywności dehydrogenazy mleczanowej (LDH) oraz retikulocytoza, czyli podwyższona obecność we krwi niedojrzałych form erytrocytów, tzw. retikulocytów.
Babeszjoza – diagnostyka. Jak wygląda badanie?
W przypadku wystąpienia objawów sugerujących babeszjozę lub niepokojących wyników morfologii krwi i parametrów wątrobowych wskazane jest przeprowadzenie dodatkowych, specjalistycznych badań diagnostycznych. Podstawową techniką używaną w rozpoznawaniu choroby jest wykonanie rozmazu krwi metodą Wrighta lub barwienia metodą Giemsy. Wówczas stwierdza się ewentualną obecności różnych stadiów rozwojowych pierwotniaka z rodzaju Babesia w krwinkach czerwonych, co jest widoczne pod mikroskopem. Dodatkowo można wykorzystać metody molekularne, takie jak PCR lub RT-PCR, wykrywające materiał genetyczny pierwotniaka w próbce i umożliwiające identyfikację konkretnego gatunku. Dostępne są również badania serologiczne, pozwalające na wykrycie obecności przeciwciał, skierowanych przeciwko pierwotniakom z rodzaju Babesia.
Babeszjoza – leczenie
Leczenie babeszjozy powinno być wdrażane dopiero po postawieniu jednoznacznego rozpoznania, potwierdzającego obecność pierwotniaka w organizmie. W części przypadków zakażenie mija samoistnie, bez potrzeby stosowania farmakoterapii, jeżeli jednak jest ona konieczna, najczęściej opiera się na doustnym podawaniu leków przeciwmalarycznych (atowakwonu) i antybiotyków (azytromycyny) przez ok. 7–10 dni. Ciężkie postacie choroby mogą wymagać pobytu w szpitalu i stosowaniu chininy i klindamycyny, a niekiedy także transfuzji krwi.
W czasie leczenia należy pamiętać o badaniu morfologii krwi oraz parametrów biochemicznych wątroby (np. AST, ALT) i nerek (np. klirensu kreatyniny, GFR). Po jego zakończeniu należy powtórzyć badania diagnostyczne w kierunku babeszjozy, aby upewnić się, czy terapia była wystarczająco skuteczna. Jeżeli po 3. miesiącach od jej zakończenia we krwi wciąż stwierdza się obecność pierwotniaka, wymagane jest powtórzenie całego cyklu leczenia.
Badanie babeszjozy – cena/refundacja, skierowanie
Jeżeli badania w kierunku babeszjozy realizowane są w szpitalu, pacjent nie ponosi żadnych związanych z nimi kosztów. Jeśli jednak realizuje je na własną rękę, wówczas powinien przygotować się na koszt 10–25 zł za morfologię z rozmazem i badanie mikroskopowe krwi lub 150–200 zł za badanie PCR i 50–150 zł za badania serologiczne.