
Kolejne dowody na to, że w przebiegu Covid-19 znaczenie ma grupa krwi
Czy grupa krwi ma znaczenie?
Wspomniane badanie zostało przeprowadzone przez firmę biotechnologiczną 23andMe w czerwcu 2020 r. i trwało cztery miesiące. Jego wyniki zostały opublikowane wyłącznie w sieci i czekają na weryfikację środowiskową. Mimo tego warto przyjrzeć się im bliżej, ponieważ stanowią kolejny głos w rozpoczętej już wcześniej dyskusji nad rolą grup krwi w przebiegu zakażenia koronawirusem.
O wiarygodności wyników badania świadczyć może także wzięta pod uwagę próba licząca wówczas 750 000 osób, a obecnie ponad 1 milion. Na tej podstawie naukowcy byli w stanie wskazać silny związek między grupą krwi a podatnością na zachorowanie oraz ryzykiem ciężkiego przebiegu infekcji wywołanej przez wirusa SARS-CoV-2.
Grupa 0 kontra A
Z czego wynika to zjawisko? Naukowcy dopatrują się jego źródeł w obecności konkretnych typów przeciwciał w krwi osób z grupą 0, które są lepiej predestynowane do zwalczania wirusa wywołującego Covid-19. Mowa nie tyle o ich typie, ile o ilości, ponieważ w grupie krwi zero znajdują się dwa rozdaje przeciwciał – A i B, podczas gdy w krwi osób z grupą A znajdują się wyłącznie przeciwciała B, a we krwi osób z grupą B – przeciwciała typu A. Poprzednie badania wykazały, że w zwalczaniu wirusa szczególny udział mieć mogą przeciwciała typu A, zdolne do zapobiegania lub wręcz blokowania wirusowi dostępu do komórek, co uniemożliwia rozwinięcie się infekcji. Z drugiej strony jednak pojawiły się pytania, czy tak obiecujące wnioski na temat osób z grupą 0 nie wynikały z ich niskiej reprezentacji w grupie badawczej, biorąc pod uwagę, że jest to grupa występująca rzadziej niż A czy B. Taka sugestia płynęła jednak tylko z jednego badania, więc nie należy przywiązywać się do tej tezy.
Wnioski dotyczące przeciwciał sugerują, że właśnie osoby z grupą krwi A mogą być najbardziej narażone na zakażenie. To spostrzeżenie popierają wyniki meta-analizy dotychczasowych badań przeprowadzonych nad tym zagadnieniem. Analogicznie, posiadacze grupy 0 mogą uważać się za szczęściarzy mniej obciążanych ryzykiem zachorowania. Żadne z badań nie wskazywało jednak na podwyższone ryzyko śmierci z tytułu Covid-19 wynikające z posiadanej grupy krwi.
Etniczne uwarunkowania zakażenia wirusem SARS-CoV-2
Przy okazji tego badania potwierdzono również, że w populacjach osób czarnoskórych i pochodzenia latynoskiego liczba zakażeń jest znacząco wyższa niż w społeczności białej. Jak się okazało, Afroamerykanie zarażeni wirusem SARS-CoV-2 byli dwukrotnie bardziej narażeni na hospitalizację z powodu choroby niż reprezentanci rasy białej. Gdy natomiast w badaniu uwzględniono takie czynniki, jak płeć, dochód i schorzenia towarzyszące, ryzyko hospitalizacji osób czarnoskórych z tytułu Covid-19 okazywało się aż o 80 proc. wyższe niż w przypadku członków społeczności białej.
Badanie pokazało więc nie tylko istotną role grup krwi w przebiegu Covid-19, ale także istnienie uwarunkowań etnicznych w kontekście przebiegu choroby. Naukowcy podkreślają jednak, że wnioski te należy traktować jako wstępne, a posiadanie konkretnej grupy krwi czy rasy to tylko jeden z szeregu czynników mających wpływ na zakażenie wirusem SARS-CoV-2.