
Mleko matki najlepiej służy wcześniakom
Przedwczesne porody w Polsce są rzadkością – z danych GUS wynika, że stanowią 6,5 proc. ogółu, co w 2016 roku przełożyło się na 25 tys. urodzeń.
Jeśli niemowlę znajduje się na oddziale intensywnej terapii i nie może być karmione bezpośrednio przez matkę, pobrane od niej mleko jest mu podawane dojelitowo. Szczególnie ważna dla wcześniaka jest siara, czyli pierwsze mleko matki, przyjmujące postać gęstej, żółtej wydzieliny.
Mleko jak w banku
Przedwczesny poród wywołuje u matki ogromny stres, który może utrudniać odciąganie pokarmu. W takiej sytuacji mleko modyfikowane nie jest jedyną alternatywą. Do chwili, w której uda się wywołać laktację, wcześniak może być karmiony pokarmem pozyskanym z banku mleka. Taki pokarm znajduje się pod ścisłą kontrola i podlega rygorystycznym badaniom, a do dzieci trafia po pasteryzacji, Mleko wymagające dłuższego przechowywania jest zamrażane i w takiej formie może przetrwać przez nawet trzy miesiące.
Do banków mleka kobiecego trafia pokarm dobrowolnie przekazywany przez karmiące mamy, by móc stać się dawczynią, ochotniczka musi przejść przez proces kwalifikacji, obejmujący badania krwi i mleka oraz wywiad dotyczący przebytych chorób i trybu życia. Jeśli przejdzie je pozytywnie, może rozpocząć oddawanie mleka, które przywozi do wybranego banku. To jak długo mama zechce wspierać bank mleka swoim pokarmem, zależy tylko od niej.
Karmienie służy mamom
Korzyści płynące z karmienia piersią dla dziecka są znane i szeroko omawiane, ale wiele wskazuje na to, że wpływa ono pozytywnie również na zdrowie matek. Z najnowszych angielsko-chińskich analiz wynika, że karmienie piersią może znaczącą zmniejszać ryzyko wystąpienia poważnych schorzeń układu sercowo-naczyniowego.
Jak wynika z badania kobiety, które karmiły piersią, miały o 9 proc. niższe ryzyko zapadnięcia na chorobę wieńcową i o 8 proc. mniejsze prawdopodobieństwo udaru mózgu. Niebezpieczeństwo było ściśle związane z okresem karmienia – im był on dłuższy, tym mniejsze ryzyko zawału lub udaru odnotowano u karmiących matek w porównaniu z ich nie karmiącymi rówieśniczkami. Zgodnie z badaniem, każdy dodatkowy miesiąc karmienia obniżał ryzyko zapadnięcia na chorobę serca o 4 proc., a na udar mózgu o 3 procent.
Źródło: PAP, Medexpress, Onet.pl