
Pacjent powinien móc dopłacić do ponadstandardowego zabiegu
O problemie z finansowaniem zabiegów ponadstandardowych dyskutowali eksperci Instytutu Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej. Najlepszym przykładem na poparcie jej tezy są właśnie operacje zaćmy, w przypadku których możliwość dopłaty mogłaby znacząco poprawić jakość życia pacjentów. Wielu z nich ma środki i chęć, by skorzystać z soczewek lepszego typu, jednak polskie przepisy obecnie nie przewidują takiej możliwości. W koszyku świadczeń zdrowotnych znajdują się wyłącznie soczewki jednoogniskowe. Ich wieloogniskowe odmiany nie podlegają refundacji, więc pacjent nie może skorzystać z nich w ramach NFZ. Alternatywą dla całkowitego finansowania zabiegu mogłyby być dopłaty do lepszych soczewek, na co jednak obecnie nie pozwala polskie prawo.
Dopłata pogłębia nierówności?
Przepisy w tej sprawie zmieniły się stosunkowo niedawno na wniosek Narodowego Funduszu Zdrowia. W opinii ekspertów NFZ, dopłaty do soczewek są sprzeczne z zapisami ustawy o świadczeniach zdrowotnych finansowanych z budżetu państwa, która nie dopuszcza współfinansowania świadczeń przez pacjentów.
Pacjenci chcą możliwości dopłaty
Chorzy również sprzeciwiają się zakazowi i opowiadają się za zachowaniem prawa wyboru metody leczenia. Polski Związek Niewidomych przeprowadził ankietę w tej sprawie, z której wynika, że aż 97 proc. pytanych chciałoby mieć możliwość wyboru sposobu leczenia zaćmy oraz typu wszczepionej soczewki, 92 proc. wyraziło sprzeciw wobec decyzji NFZ o zakazie dopłat do zabiegów wnoszonych przez pacjentów, a 79 proc. deklaruje, że jest gotowa ponieść część kosztów operacji, związanych np. z użyciem lepszych soczewek, żeby móc korzystać z najnowszych zdobyczy medycyny.
Badanie wykazało również, że chorzy nie otrzymują dostatecznej informacji na temat zabiegu i rodzaju wszczepianej im soczewki. Aż 68 proc. ankietowanych stwierdziło, że nikt nie przekazał im jaka soczewka mieści się w podstawowej wycenie operacji przez NFZ, a więc tym samym pozbawiono ich prawa wyboru. Równocześnie większość pytanych uznała te informacje za ważne i chciałaby, żeby lekarze tłumaczyli różnice wynikające z różnych metod leczenia tego schorzenia.
Polecane dla Ciebie
Na zabieg do Czech
Z tego względu wielu pacjentów decyduje się na zabieg usunięcia zaćmy w zagranicą, na przykład w pobliskich Czechach, który także w części refunduje NFZ. W ramach takiego świadczenia pacjent może dopłacić do lepszej soczewki, natomiast Fundusz odda mu równowartość ceny wykonania standardowego zabiegu w Polsce. W ten sposób można nie tylko skorzystać z lepszych soczewek niższym kosztem, ale także poddać się zabiegowi szybciej, omijając wielomiesięczne kolejki. Szacuje się, że od chwili udostępnienia takiej możliwości, z zabiegów usunięcia zaćmy w Czechach skorzystało około 14 tys. Polaków.
Źródło: ABC Zdrowie, PAP