
Podrabiane leki zalewają sieć
Skala zjawiska nie jest ogromna, ale rośnie lawinowo. Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji, jeszcze w 2013 roku odnotowano 2 tysiące przestępstw dotyczących naruszenia prawa farmaceutycznego, W 2014 r. było już prawie 6 tysięcy (dokładnie 5,7 tys.). Z kolei 7 lat temu, czyli w roku 2008, policja odnotowała zaledwie 152 przypadki przestępstw tego typu.
W sieci znajdziemy podróbki wielu specyfików, również tych normalnie dostępnych wyłącznie na receptę, które bez zaleceń związanych z dawkowaniem mogą być bardzo groźne. W sieci pojawiają się podróbki nawet specyfików mających leczyć nowotwory, obok których znajdziemy na przykład leki na potencję czy odchudzanie.
Rzecznik Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego Paweł Trzciński ostrzega, że specyfiki z sieci w najlepszym wypadku są strata pieniędzy, ponieważ nie działają w ogóle, a w najgorszym mogą poważnie zaszkodzić zdrowiu i życiu zażywających.
Źródło: Rzeczpospolita