
Ministerstwo jest nieugięte: bez aptek w Karcie Dużej Rodziny
Zdaniem Konfederacji, która wystosowała komunikat w tej sprawie, nie ma żadnych uzasadnionych powodów, dla których rodziny wielodzietne miałyby być pozbawione możliwości tańszego zakupu lekarstw, a przeszkodą w tym względzie nie powinny być również przepisy w prawie farmaceutycznym.
To właśnie one, o czym Ministerstwo Zdrowia informowało już w chwili uruchomienia programu, są powodem, dla którego apteki nie mogą być partnerami Karty. Zgodnie z ustawą Prawo farmaceutyczne, od 2012 r. mają one zakaz reklamy i prowadzenia jakiejkolwiek działalności promocyjnej, w którą wpisuje się oferowanie zniżek w ramach programów lojalnościowych, takich jak Karta Dużej Rodziny. Prawo dopuszcza wyłącznie informowanie o lokalizacji i godzinach pracy aptek, a złamanie zakazu reklamy wiąże się z dużymi karami dla placówek farmaceutycznych.
Zdaniem przedstawicieli Konfederacji Lewiatan, wyjściem z sytuacji byłaby przynajmniej częściowa zmiana przepisów ustawy Prawo farmaceutyczne, która umożliwi „wprowadzenie możliwości informowania o uprawnieniach do obniżenia poziomu odpłatności za nierefundowane produkty medyczne” – czytamy w komunikacie. Dzięki temu oferujące je apteki mogłyby znaleźć się na liście partnerów Ogólnopolskiej Karty Dużej Rodziny.
Środowisko farmaceutów jest podzielone w kwestii zmiany prawa. Przystępowanie aptek do programu popiera Związek Pracodawców Aptecznych PharmaNET powiązany z Konfederacją Lewiatan, który przekonuje, że obniżenie cen może zapobiec sytuacjom, w których rodziny muszą rezygnować z zakupu leków ze względu na zbyt wysokie koszty. Z kolei Naczelna Izba Aptekarska, choć popiera Kartę, równocześnie przekonuje, że zapisy o zakazie reklamy „stanowią ważne gwarancje ochrony każdej rodziny i każdego pacjenta” i jako takie powinny zostać utrzymane.
Źródło: Duzarodzina.pl/Zdrowie.abc.com.pl