
Nawet łagodny covid to większe ryzyko zakrzepów
COVID-19 przeprogramowuje nasz układ odpornościowy
Prof. Wojciech Szczeklik, który jest kierownikiem Kliniki Intensywnej Terapii i Anestezjologii w 5. Wojskowym Szpitalu Klinicznym z Polikliniką w Krakowie, oświadczył na Twitterze, że nawet łagodny przebieg COVID-19 może sprawić, że nasze układy odpornościowe zostaną przeprogramowane. Zmiany te prowadzą do większej skłonności do tworzenia się zakrzepów i wykrzepiania krwi.
Jak COVID-19 zwiększa skłonność do zakrzepów?
Ekspert wskazuje na najnowsze doniesienia zamieszczone w „Nature Communications” przez badaczy z Imperial College London, które nie powinny być zaskakujące. Od czasu, gdy pandemia się rozpoczęła, było wiadomo, że COVID-19 nie jest jedynie chorobą układu oddechowego, lecz prowadzi także do zatorów w naczyniach krwionośnych, które grożą zawałem serca i udarem mózgu.
Polecane dla Ciebie
Jak działają monocyty?
Monocyty są produkowane w szpiku kostnym i stanowią podstawę układu odpornościowego. Komórki te przemieszczają się we krwi i w razie potrzeby wydostają się z naczyń krwionośnych do okolicznych tkanek, docierając do różnych części organizmu, najczęściej do śledziony. Mogą być także przekształcane w makrofagi lub komórki żerne. Gdy wystąpi infekcja, układ odpornościowy uruchamia je do działania, a monocyty docierają nawet do najbardziej odległych części ciała.
Łagodny i umiarkowany przebieg COVID-19 to zagrożenie
Zespół pod kierunkiem dr Allision K. Maher z Imperial College London wyraża przekonanie, że nawet w przypadku łagodnego i umiarkowanego przebiegu COVID-19 monocyty mogą ulec zaburzeniom. W wyniku zmiany ekspresji jednego z genów komórki te przestają pełnić swoje funkcje w systemie odpornościowym – zamiast tego stają się prozakrzepowe. Taki stan zwiększa ryzyko wystąpienia powikłań wywołanych przez SARS-CoV-2 i to dlatego tak ważne w terapii tej choroby są leki przeciwzapalne i przeciwzakrzepowe.
Eksperci odwołują się do opublikowanych przez PubMed badań przeprowadzonych przez międzynarodową grupę specjalistów w celu wyjaśnienia, jakie mechanizmy mogą być odpowiedzialne za zmiany w układzie nerwowym. Naukowcy sądzą, że jednym z powodów może być wnikanie wirusa SARS-CoV-2 bezpośrednio do podwzgórza w mózgu. Podwzgórze jest ważną częścią układu nerwowego, odgrywającą rolę pośrednika między układem nerwowym i systemem wydzielniczym.
Analizy wskazują, że istnieje możliwość, iż koronawirus oddziałuje na układ nerwowy nie bezpośrednio, lecz pośrednio. Może mieć to miejsce za pomocą różnych typów przeciwciał, a także wskutek stanu zapalnego w organizmie i niedotlenienia. Wszystko to prowadzi do różnych objawów long covid, które utrzymują się przez okres trzech miesięcy lub dłużej od zakażenia wirusem SARS-CoV-2.