Goitrogeny – czy musimy ich unikać? Czym są i jak wpływają na tarczycę?
Słowo dieta u większości z nas powoduje skojarzenie z procesem odchudzania (redukcji masy ciała). Tymczasem odnosi się ona do codziennego sposobu żywienia każdego z nas. W zależności od tego, jakich wyborów spożywczych dokonujemy, menu może być przykładowo zbilansowane i odpowiadające zapotrzebowaniu naszego własnego organizmu lub całkowicie odbiegać od potrzeb naszego ciała w danym momencie.
Pamiętajmy, że potrzeby dietetyczne związane są nie tylko z zapotrzebowaniem na energię, podstawowe budulce organizmu czy witaminy i minerały. To jak powinniśmy konstruować naszą codzienną dietę zależy również od schorzeń, które są dla każdego z nas indywidualnym zagadnieniem. Zdecydowana większość z nas wie, że osoby zmagające się z cukrzycą powinny szczególną uwagę zwracać na podaż cukrów. Osoby zmagające się z chorobami układu sercowo-naczyniowego powinny natomiast unikać produktów zawierających wysokonasycone tłuszcze. Zalecenie usunięcia z diety goitrogenów dostają natomiast osoby cierpiące na schorzenia tarczycy. Czym są te substancjie, gdzie jest ich najwięcej i czy da się bez nich żyć?
Goitrogeny – czym są?
Osoby mające problemy z tarczycą z pewnością słyszały o goitrogenach oraz o tym, że powinny ich unikać. Dla reszty społeczeństwa nazwa ta może brzmieć obco. Goitrogeny to grupa substancji chemicznych, które naturalnie występują w żywności i charakteryzują się właściwościami antyodżywczymi.
Substancje goitrogenne – rodzaje
Do goitrogenów zaliczane są głównie tioglikozydy, glikozydy cyjanogenne, niektóre polifenole oraz hemaglutyniny. Inny podział to: giotryny, tiocyjaniany oraz flawonoidy. Giotryny i tiocyjaniany występują w roślinach kapustowatych. Powstają one w głównej mierze, gdy rozdrabniamy (kroimy lub żujemy) produkty spożywcze je zawierające.
Działanie goitrogenów – jakie są skutki spożywania?
Goitrogeny inaczej nazywane są substancjami wolotwórczymi. Alternatywna nazwa pochodzi od skutków ich spożywania, pośród których znajduje się między innymi powstawanie wola, czyli przerostu tarczy związanego z niedoborem jodu.
Zaburzenie wchłaniania jodu z żywności (zmniejszenie przyswajalność lub zaburzenie pracy hormonów regulujących jego wchłanianie) to główne niepożądane działanie tych antyodżywczych substancji. W konsekwencji upośledzona zostaje praca tarczycy (działanie peroksydazy oraz wydzielanie hormonu TSH), a co za tym idzie normalna funkcja metabolizmu w całym organizmie.
Goitrogeny w żywności – warzywa wolotwórcze
Ze względu na zawartość goitrogenów spośród wszystkich warzyw możemy wyróżnić te o właściwościach wolotwórczych. Zaliczamy do nich warzywa krzyżowe (wszelkie kapusty, brokuły, kalafior, brukselka), a także rzepę, rukolę, kalarepę, rzodkiewkę, gorczycę, chrzan, szpinak, jarmuż, rzepak, soję i maniok.
Jak przygotowywać produkty z zawartością goitrogenów?
Czy to oznacza, że wymienione warzywa powinniśmy wykreślić z diety? Otóż nie.
Unikanie w diecie goitrogenów jest zalecane osobom, które na co dzień zmagają się z chorobami tarczycy, np. z niedoczynnością tarczycy czy chorobą Hashimoto. Co więcej, unikanie nie oznacza całkowitej ich eliminacji. Nic się nie stanie, jak od czasu do czasu zjemy surówkę z kapusty czy zupę kalafiorową. Podczas przygotowania produktów roślinnych zawierających goitrogeny osoby wrażliwe powinny podążać za zasadami, dzięki którym w znacznym stopniu można obniżyć ich zawartość w finalnym daniu.
Jak spożywać produkty goitrogenne? Przede wszystkim nie powinno się jeść ich na surowo. Warzywa należy gotować w odkrytym naczyniu, ponieważ goitrogeny ulatniają się z parą wodną. Alternatywnie produkty, takie jak szpinak czy jarmuż, można zblanszować, a później zamrozić. Takie postępowanie również obniży poziom niepożądanych substancji wolotwórczych.
Nie tylko substancje goitrogenne powinny wzbudzić czujność osób zmagających się z chorobami tarczycy. Należy również zwrócić uwagę na pora i regularność przyjmowania leków, a także inne aspekty, które powinniśmy szczegółowo omówić z lekarzem prowadzącym, farmaceutą lub dietetykiem.