
Profilaktyka to klucz do zwalczenia wirusowego zapalenia wątroby
Nawet co 4 osoba na świecie może być zarażona wirusem HCV, a zdecydowana większość nie jest tego świadoma. Tylko w Polsce co roku przybywa aż 2,5 tysiąca zarażonych. Medycyna wyróżnia pięć form wirusów powodujących zapalenie wątroby. Są oznaczane literami od A do E, przy czym najgroźniejsze są zapalenia typu B i C, mogące doprowadzić do poważnych uszkodzeń wątroby.
Czym jest wirusowe zapalenie wątroby?
Wirusowe zapalenie wątroby to choroba, która może doprowadzić do zniszczenia narządu, co ma ogromne, negatywne konsekwencje dla organizmu. Do zakażenia może dojść wyłącznie po kontakcie z krwią osoby już zarażonej WZW, co wbrew pozorom może nastąpić stosunkowo łatwo. Uświadomieniu tego zagrożenia poświęcona została tegoroczna kampania fundacji „Gwiazda Nadziei”, która wspiera chorych na HCV. Akcja „Nie daj się zaskoczyć” ma między innymi informować o zagrożeniach związanych z wirusowym zapaleniem wątroby typu B i C, zachęcić do profilaktyki, a także pokazać, że można zarazić się wirusem nawet zachowując dużą ostrożność. Do zakażenia wystarczy kropla krwi, dlatego jego potencjalnym źródłem są wszelkie zabiegi i operacje, również dentystyczne czy dermatologiczne, a nawet wizyty u kosmetyczki. Wystarczy, że narzędzia, którymi posługują się eksperci, nie zostały właściwie wysterylizowane.
Dziś możesz zbadać się bezpłatnie
W ramach kampanii w 16 miastach polski organizowane są również bezpłatne badania diagnozujące zakażenie HCV. Z darmowej diagnostyki będzie mogło skorzystać 4500 osób. Chętni mogą zgłaszać się do 40 punktów diagnostycznych w dniu dzisiejszym i w wyznaczonych godzinach. Badanie z krwi nie wymaga bycia na czczo, nie trzeba także dokonywać wcześniejszej rejestracji. Wynik badania można odebrać po kilku dniach. Jeśli przeciwciała HVC zostaną wykryte w krwi, pacjent jest kierowany do dalszej, pogłębionej diagnostyki, która pozwoli stwierdzić, czy wirus wciąż znajduje się w organizmie. W około 20 proc. przypadków ciało zwalcza go samodzielnie, a przeciwciała są jedynym śladem po jego istnieniu. Nawet jeśli okaże się, że zarażenie jest faktem, nie powinniśmy się obawiać. Polacy od zeszłego roku mają dostęp do najnowocześniejszych terapii wirusowego zapalenia wątroby, dzięki którym przestało ono być chorobą nieuleczalną.
Powiązane produkty
WHO chce walczyć z WZW
Profilaktyka HCV jest bardzo ważna, ponieważ skutki zakażenia mogą wystąpić nawet po kilkudziesięciu latach, ale wtedy zazwyczaj dochodzi do uszkodzenia wątroby, co pociąga za sobą konieczność poważnej operacji. Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia, wirusowe zapalenia wątroby typu B i C są jednym z największych zagrożeń epidemiologicznych XXI wieku. W związku z tym WHO rozpoczęło prace nad Strategią Wirusowego Zapalenia Wątroby, która przy wsparciu 192 państw (w tym Polski), ma umożliwić całkowitą eliminację zagrożenia do 2030 roku.
Problem jest poważny. Tylko w 2013 roku wirusowe zapalenia wątroby i powikłania na tym tle doprowadziły do 1,45 mln zgonów mimo istnienia terapii i szczepionek. Z kolei w roku 2014 na AIDS zmarło 1,2 mln osób, a na gruźlicę – 1,5 miliona. Co więcej, w latach 1990-2013 liczba chorych na WZW znacznie wzrosła, z 0,89 mln do obecnego 1,45 mln zakażeń, a najwięcej zgonów na tym tle następuje w krajach rozwiniętych i o wysokich dochodach. Największymi przeszkodami na drodze eliminacji zagrożenia są z jednej strony trudności w dotarciu do zarażonych, z drugiej natomiast bardzo wysokie ceny leków.
Źródła: Onet.pl. Medycyna Praktyczna, Rynek zdrowia