
Jajko to bomba cholesterolowa
Cholesterol jest potrzebny m.in. do budowy błon komórkowych i wytwarzania niektórych hormonów. Gdy jego poziom we krwi jest zbyt wysoki, istnieje ryzyko rozwoju miażdżycy naczyń krwionośnych. Jest to przewlekła choroba, która może prowadzić m.in. do udaru mózgu i problemów z sercem.
W jednym jajku może być ok. 200 mg cholesterolu, czyli całkiem dużo biorąc pod uwagę, że zalecana dzienna dawka dla dorosłego człowieka to ok. 300 mg. Trzeba mieć jednak na względzie, że sam organizm produkuje w ciągu doby 1-3 g cholesterolu.
Jajka mają niewielki wpływ na poziom cholesterolu we krwi. Po ich spożyciu organizm wysyła sygnał do wątroby, która ogranicza produkcję cholesterolu. Badania przeprowadzone m.in. przez naukowców z Harvardu wskazują na to, że spożywanie ok. 7 jaj tygodniowo nie zwiększa ryzyka miażdżycy pod warunkiem, że dieta jest zdrowa i zbilansowana. Prawdopodobieństwo zachorowania zdecydowanie zwiększa za to palenie papierosów, brak aktywności fizycznej czy dieta bogata w tłuszcze zwierzęce.
Jajko jest bezcennym źródłem białka, jednego z podstawowych budulców organizmu. Zawiera witaminy A, E, D, K, B2 i B12, kwasy omega 3 i 6, fosfor, potas, żelazo, magnez i wapń. Obecna w jajku luteina korzystnie wpływa na wzrok, zapobiega zwyrodnieniom plamki żółtej oraz chroni przed promieniowaniem UVA i UVB, cholina zmniejsza odkładanie się tłuszczów w wątrobie, a lecytyna rozbija…cholesterol.