Pracownicy z Uniwersytetu w Filadelfii prowadzili analizę na 423 chorych na Parkinsona oraz 193 zdrowych osobach. Obserwacja trwała 2 lata i polegała m.in. na badaniu sprawności intelektualnej oraz występowania objawów depresji i stanów lękowych.
Wraz z postępem doświadczenia, odsetek chorych z depresją w pierwszej grupie wzrastał (z 14 do 16 proc.), podczas gdy u osób zdrowych był niewielki.
Na obie przypadłości cierpiał również aktor Robin Williams, który w zeszłym tygodniu popełnił samobójstwo.