
Czym są emolienty do włosów? Jak ich używać, żeby włosy nie wyglądały jak tłuste strąki?
Co wybrać – humektanty, proteiny, emolienty do włosów czy może produkty PEH? Osoby, które znają tajniki tzw. włosingu, poruszają się wśród produktów do pielęgnacji jak ryby w wodzie. Doskonale wiedzą, którego produktu potrzebują ich włosy na danym etapie. W tym artykule sprawdzimy, czym są emolienty, jak działają i kto powinien sięgać po nie częściej niż po inne składniki w szamponach, a może przede wszystkim w odżywkach, maskach czy kremach do włosów.
- Emolienty do włosów – czym są?
- Jak szukać emolientów w kosmetykach do włosów?
- Kto powinien używać emolientów do włosów?
- Jak poprawnie stosować emolienty do włosów?
- Po czym poznać, że włosy są przeemolientowane? Nadmiar emolientów
- Jak wyglądają włosy z niedoborem emolientów?
Emolienty do włosów – czym są?
Emolienty to składniki pielęgnacyjne dodawane do receptury kosmetyków do włosów i skóry. Słowo „emolient” jest pochodzenia łacińskiego (łac. emolliere) i w bezpośrednim tłumaczeniu oznacza „zmiękczać”. Właśnie tak emolienty działają na włosy – zmiękczają je, nawilżają, natłuszczają i regenerują. Tworzą na włosach – na ich powierzchni – specjalną warstwę zabezpieczającą, dzięki której nie są one narażone na utratę wilgoci. Emolienty mogą pomóc uchronić włosy przed uszkodzeniami mechanicznymi, zbyt wysoką temperaturą czy szkodliwym działaniem promieni UV. Ich działanie nawilżające nie jest jednak bezpośrednie.
Jak szukać emolientów w kosmetykach do włosów?
Emolienty znajdują się w ogromnej liczbie kosmetyków do pielęgnacji zarówno skóry, jak i włosów – w szamponach, odżywkach, serum, czasami w peelingach trychologicznych i wcierkach. Można także postawić na emolienty w czystej postaci, wybierając oleje do włosów. W kosmetykach warto szukać wszelkich olejów roślinnych, olejów odzwierzęcych (lanolina), polimerów (w tym silikonów – końcówki ich nazw to najczęściej -conol, -xane, -cone), parafiny (mineral oil), wazeliny, maseł roślinnych, nafty kosmetycznej czy trójglicerydów (np. caprylic/capric acid triglyceride).
Kto powinien używać emolientów do włosów?
Z emolientów do włosów mogą korzystać wszyscy, niezależnie od stopnia porowatości włosów – niskoporowate, średnioporowate i wysokoporowate. Niemniej najrzadziej powinny sięgać po niego osoby, które mają najgładsze włosy – niskopory. Dlaczego? Otóż łuska włosów tych osób jest domknięta, stąd też efekt tafli na ich głowie. Emolienty mogą więc nadmiernie obciążyć włosy. Przy bardziej rozchylonych łuskach włosa, czyli w przypadku średnio- i wysokoporów, dobrze jest wiedzieć, jaki emolient będzie najlepszy, ponieważ ze względu na wielkość cząsteczki nie każdy będzie w stanie zabezpieczyć cały włos.

Najlepsze emolienty dla włosów niskoporowatych (należy pamiętać o rozsądnych ilościach produktu i rzadszym stosowaniu):
- olej kokosowy,
- masło murumuru,
- masło shea,
- masło babassu,
- masło mango,
- masło kakaowe.
Najlepsze emolienty dla włosów średnioporowatych (to głównie oleje nasycone, o średniej wielkości cząsteczce):
- olej arganowy,
- olej moringa,
- olej awokado,
- olej ze słodkich migdałów,
- olej makadamia,
- olej awokado.
Najlepsze emolienty dla włosów wysokoporowatych (to głównie oleje wielonienasycone, można stosować je najczęściej):
- olej z pestek malin,
- olej lniany,
- olej z wiesiołka,
- olej z nasion bawełny,
- olej z kiełków pszenicy,
- olej konopny.
Jak poprawnie stosować emolienty do włosów?
Emolienty stosowane są najczęściej jako ostatni etap pielęgnacji włosów. Najlepiej wcześniej użyć produktu nawilżającego, który „domkniemy” emolientem, zamykając wilgoć we wnętrzu włosa. Najczęściej nie oznacza jednak zawsze. Istnieje bowiem zabieg emulgacji oleju z włosów, który możemy wykonać, kiedy decydujemy się na olejowanie włosów i nie chcemy pozostawić lepkiej warstwy tłuszczu na ich powierzchni. Jak to zrobić krok po kroku?
- Nałóż olej na włosy i pozostaw go na ich powierzchni przez pewien czas – przynajmniej 40 minut, ale może to być nawet cała noc.
- Zmocz włosy ciepłym strumieniem i odsącz je z nadmiaru wody.
- Nałóż odżywkę emolientową, która pomoże zemulgować tłustą warstwę z powierzchni włosów.
- Spłucz odżywkę i umyj włosy szamponem.
- Nałóż na włosy odżywkę, np. proteinową. Poczekaj chwilę i dokładnie spłucz włosy.
- Przed suszeniem włosów domknij pielęgnację np. silikonowym serum do włosów.
Jest to tak zwana metoda OMO, czyli stosowanie produktów w kolejności odżywka (O), szampon (M), odżywka (O).
Po czym poznać, że włosy są przeemolientowane? Nadmiar emolientów
Nadmiar emolientów najszybciej zauważą osoby z włosami niskoporowatymi. Jeśli przesadzą ze stosowaniem emolientów, od razu dostrzegą, że włosy nie są sypkie, a posklejane, krótko po umyciu będą wyglądały na tłuste, obciążone i bez objętości. Nadmiar emolientów będzie się objawiał także w postaci zbitych kosmyków, które co chwilę trzeba rozczesywać, aby włosy stały się jedną warstwą.
Jeśli przesadzimy z ilością emolientów, dobrze jest odpuścić sobie przez kilka dni ich nakładanie, a także zastosować np. szampon oczyszczający włosy i skórę głowy z nadmiaru produktów do ich pielęgnacji.
Jak wyglądają włosy z niedoborem emolientów?
Jak już wspomniano, włosy poddane pielęgnacji z użyciem emolientów powinny być lśniące, wygładzone, sypkie i błyszczące. Włosy, które potrzebują emolientów, będą z kolei szorstkie, o nierównej powierzchni, matowe, suche w dotyku, napuszone. Bardzo charakterystyczną cechą włosów z niedoborem emolientów jest to, że nadmiernie się elektryzują. Dobrze jest pamiętać, że za dobrą kondycję włosów odpowiadają nie tylko kosmetyki do włosów, niezależnie od ich składu i naszej wiedzy dotyczącej włosingu. Piękne włosy to przede wszystkim efekt naszego stylu życia, w tym diety, ilości snu i stresu, obecności ewentualnych niedoborów witamin i minerałów czy zaburzeń związanych z gospodarką hormonalną.