Ciekawostki o witaminach — witamina C
Maria Kasprzak

Ciekawostki o witaminach — witamina C

Historia odkrywania ważnej roli witamin w diecie sięga dawnych czasów, choć dawniej nie wiedziano jeszcze, że przyczyną wielu chorób może być niedobór pewnych składników pokarmowych. Dziś opowiemy o witaminie C, o której ważną rolę udowodniono już XVIII wieku. Oczywiście, wtedy nie wiedziano jeszcze, że badane zjawisko ma związek z czymś, co dziesiątki lat później miało zostać nazwane witaminą C.  

Witamina C a szkorbut

Problem dotyczył szkorbutu, po polsku zwanego gnilcem – ciężkiej, wyniszczającej choroby. Objawy tej choroby były przykre: krwawienia, zapalenie dziąseł prowadzące nawet do utraty zębów, problemy ze stawami i skórą, osłabienie, a w skrajnych przypadkach nawet śmierć. Nie wiedziano, co zrobić, aby zapobiec szkorbutowi, który dotykał przede wszystkim marynarzy, wyruszających w długie, morskie rejsy, podczas których żywili się głównie solonym mięsem i sucharami. Królestwo Wielkiej Brytanii swoją potęgę opierało na zamorskich podróżach, więc rozwiązanie tego problemu wydawało się bardzo ważne. 

Różne medyczne autorytety miały swoje recepty: jeden zalecał niewielkie ilości kwasu siarkowego, inny cydr (fermentowany napój z jabłek), jeszcze inny przyprawy korzenne lub wodę morską. Niektórzy twierdzili, że lekarstwem są pomarańcze i cytryny. Każdy z uczonych obstawał przy swoim, aż wreszcie lekarz na królewskim okręcie Salisbury, James Lind wpadł na genialny w swojej prostocie pomysł: postanowił to sprawdzić. Sam był zwolennikiem tezy, że przeciwdziałać szkorbutowi mogą substancje kwaśne. Wybrał dwunastu marynarzy chorych na szkorbut, podzielił ich na sześć grup i zapewnił wszystkim takie same warunki życia i wyżywienie. Jedyną różnicą było podawane lekarstwo: kwas siarkowy, ocet, cydr, przyprawy korzenne, woda morska i owoce: dwie pomarańcze i cytryna dziennie. Marynarze, którzy dostawali owoce cytrusowe, po kilku dniach odzyskali zdrowie. Ci, którzy pili jabłecznik, doznali niejakiej poprawy po dłuższym czasie. Lekarstwo zostało określone, ale wciąż nie wiadomo było, co takiego sprawia, że można wyleczyć szkorbut, lub mu zapobiegać.  

W latach dwudziestych XX wieku, czyli niemal 100 lat temu, uczony z londyńskiego Instytutu Listera wyodrębnił z soku cytrynowego związek o charakterze kwasowym, który działał przeciwszkorbutowo. W tym samym czasie węgierski biochemik Albert Szent-Gyorgyi otrzymał podobny związek chemiczny, uzyskany ze zwierzęcych nadnerczy i soku kapuścianego. Okazało się, że to ten sam związek – rozpuszczalny w wodzie, silny reduktor (przeciwutleniacz), budową nieco podobny do monosachardydów, czyli cukrów prostych. Został nazwany później kwasem askorbinowym, czyli przeciwszkorbutowym (po łacinie szkorbut to scorbutus), a jeszcze później – witaminą C.  

Witamina C u zwierząt

Po dokonaniu tego odkrycia, próbowano badać skutki niedoboru kwasu askorbinowego u różnych zwierząt doświadczalnych. Co ciekawe, objawy niedoboru udało się wywołać tylko u świnek morskich. Dziś większość miłośników morskich świnek wie, że trzeba im dostarczać witaminę C w paszy, pod postacią świeżych liści i trawy, lub dodaną do wody,  jeśli brak jest świeżej zieleniny. Bez tego świnki chorują.  

Wiele innych zwierząt wytwarza jednak witaminę C w swoich organizmach, dlatego występuje ona w bardzo niewielkich ilościach w świeżym, surowym mięsie. Wieki temu, nie wiedząc jeszcze, jaka jest tego przyczyna, doświadczeni podróżnicy podejrzewali, że od ostatecznego wyniszczenia szkorbutem, w braku innego pożywienia, może uratować ludzi jedzenie surowego mięsa. Taką radę dawał członkom swojej załogi nawigator holenderski Willem Barents (ten sam, którego imieniem nazwano Morze Barentsa!), kiedy po rozbiciu statku „Discovery” załoga próbowała przetrwać za kołem podbiegunowym straszliwą zimę 1596 roku. Dzięki jedzeniu surowego mięsa lisów polarnych, przynajmniej część załogi przetrwała zimę, pomimo, że sam Barents zmarł z wycieńczenia.  

Powiązane produkty

Występowanie witaminy C

Witamina C występuje w świeżych warzywach i owocach. Gotowanie niszczy ją. Dlatego właśnie szkorbut przez wieki trapił przede wszystkim podróżników. W długie podróże zabiera się żywność, która mało waży i długo się nie psuje. Świeże jarzyny nie spełniają tych warunków. Pewnym rozwiązaniem okazało się odkrycie, że kiełki zbóż, w odróżnieniu od suchego ziarna, zawierają witaminę C. Łatwiej było zabrać na okręt zapas ziarna i na bieżąco uzyskiwać kiełki, które były spożywane przez członków załogi. Dziś uzyskanie witaminy C w formie proszku i tabletek nie jest już żadnym problemem, dlatego w krajach rozwiniętych szkorbut praktycznie nie występuje, nawet u marynarzy i podróżników.  

Warto także wiedzieć, że obecność w diecie witaminy C ułatwia wchłanianie żelaza. Dzieje się tak dzięki redukującym właściwościom kwasu askorbinowego. Otóż z przewodu pokarmowego najlepiej przyswajalne jest żelazo na drugim stopniu utlenienia. Niestety, taka forma żelaza bardzo łatwo ulega utlenieniu do żelaza Fe(III), a witamina C, będąca silnym przeciwutleniaczem, pozwala zredukować je znów do Fe(II).  

Co ciekawe, w roztworach wodnych, obecności wolnych jonów żelaza Fe2+, a także innych jonów metali, witamina C zaczyna wykazywać właściwości utleniające, czyli oksydacyjne. Dzieje się tak, paradoksalnie, właśnie dzięki jej własnościom redukującym. Wolne rodniki i reaktywne formy tlenu, czyli źródło tzw. „stresu oksydacyjnego” w organizmie powstają na drodze wielu reakcji. Jedną z nich jest tzw. reakcja Fentona, która przebiega w obecności jonów Fe2+, a one w jej wyniku utleniają się do jonów Fe3+. Przy okazji powstaje reaktywny rodnik hydroksylowy, który jest bardzo „agresywny” w tym sensie, że łatwo i szybko wchodzi w reakcje z białkami i DNA, uszkadzając je. W obecności witaminy C żelazo Fe3+ jest redukowane z powrotem do Fe2+ i reakcja Fentona może przebiegać od nowa, uwalniając kolejne rodniki hydroksylowe. Jak widać, nawet przeciwutleniacze w specyficznych warunkach mogą sprzyjać stresowi oksydacyjnemu, a właściwości biologiczne jednych substancji trzeba zawsze rozpatrywać w powiązaniu z innymi. Trzeba o tym pamiętać, próbując zrozumieć wpływ poszczególnych witamin i innych składników na funkcjonowanie ludzkiego organizmu.  

  1. Zofia Wysokińska, Ogólne podstawy nauki o żywieniu, Biblioteka lekarza praktyka seria II, Warszawa 1972. 
  2. Alina i Czesław Centkiewiczowie, Okrutny Biegun, Wydawnictwo Iskry, Warszawa 1970. 
  3. Imogen Evans, Hazel Thornton, Iain Chalmers, Paul Glasziou, Testing Treatments, Better Research for Better Healthcare, second edition, Pinter & Martin, 2010. 

Twoje sugestie

Dokładamy wszelkich starań, aby podane zdjęcie i opis oferowanych produktów były aktualne, w pełni prawidłowe oraz kompletne. Jeśli widzisz błąd, poinformuj nas o tym.

Zgłoś uwagi Ikona

Polecane artykuły

  • Prawidłowa higiena rąk. Jak, czym i jak długo myć ręce?

    Ogłoszona przez WHO pandemia koronawirusa powinna skłonić nas wszystkich do skrupulatnego zachowania zasad higieny. Jej głównym elementem jest regularne mycie rąk, które pozwala ograniczyć ryzyko przeniesienia do organizmu wirusów, które mogą znajdować się na dłoniach, np. po dotknięciu skażonych przedmiotów. Bardzo ważna jest technika mycia rąk i czas, jaki powinniśmy przeznaczyć na tą czynność. Jak długo myć dłonie? Czy pożądane efekty można osiągnąć już po zastosowaniu powszechnie dostępnego mydła w kostce lub w płynie?

  • Standardowe mleko modyfikowane. Co znajduje się w mleku dla niemowląt?

    Kiedy dziecko jest zdrowe, nie ma alergii i większych problemów z trawieniem, można podawać mu tzw. standardowe mleko modyfikowane odpowiednie dla jego wieku. Takie preparaty mają na rynku status tzw. środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego. Ich skład jest regulowany prawem i ściśle nadzorowany. Dlaczego jednak takie mleko jest nazywane modyfikowanym i na czym te modyfikacje polegają? Jednym z głównych składników mleka modyfikowanego jest mleko krowie. Mleko krowie różni się od ludzkiego pod wieloma względami. Zawartość podstawowych składników odżywczych – tłuszczu, białka i węglowodanów – jest inna w każdym z nich.

  • Co kryje się w owocach i warzywach? Chemia i mikroorganizmy w żywności

    Wraz z nadejściem wiosny i lata w ogródkach, sklepach i na rynkach przybywa świeżych warzyw oraz owoców. To prawdziwe dobrodziejstwo dla naszego zdrowia i smaku – nic nie zastąpi aromatu i chrupkości szczypiorku, rzodkiewek, sałaty i innych, pełnych witamin, wiosennych nowalijek. Niemniej jednak, oprócz niewątpliwych korzyści, jakie przynosi częste spożywanie warzyw i owoców, należy także mieć świadomość zagrożeń, jakie mogą stwarzać dla zdrowia poprzez niewłaściwe przygotowanie i przechowywanie.

  • Czy woda wystarczy, by umyć owoce i warzywa?

    Spożywanie surowych warzyw i owoców to zwyczaj bardzo dobry dla zdrowia. Produkty te zawierają dużo witamin i mikroelementów, błonnika, antyoksydantów i innych korzystnych dla zdrowia składników. Jednak, aby jedzenie świeżych jarzyn było dla nas bezpieczne, należy właściwie je przygotować, aby usunąć z nich szkodliwe substancje i chorobotwórcze mikroorganizmy.

  • Witamina B12 – czy tylko dieta wegańska może wpłynąć na jej niedobór? Jak przyjmować kobalaminę, żeby zwiększyć jej przyswajalność?

    W połowie XIX wieku, angielski lekarz Thomas Addison opisał szczególny rodzaj choroby. Była to niedokrwistość (anemia), która jednak nie poddawała się zwyczajnemu leczeniu, a chorzy umierali w ciągu około 2 lat od wystąpienia pierwszych objawów. Oprócz bladości, zmęczenia i innych typowych objawów, chorzy cierpieli także na objawy ze strony układu nerwowego, np. mrowienie w kończynach, nerwobóle, zaburzenia czucia, zaburzenia psychiczne itp.

  • Jak często należy wymieniać igły do penów z insuliną i lancety do nakłuwaczy?

    Cukrzyca to choroba przewlekła, która często skutkuje poważnymi powikłaniami. Jednak diabetyk może cieszyć się dobrą kondycją i komfortem życia, pod warunkiem, że przestrzega zaleceń lekarza i starannie monitoruje glikemię i przyjmuje insulinę lub leki. Należy pamiętać, że kluczowe jest zachowanie przy tym właściwej higieny i jednorazowe użycie lancetów, pasków do glukometru i igieł do iniekcji.

  • Pandemia koronawirusa – czym różni się od epidemii?

    Pandemia koronawirusa, a właściwie Covid-19 wywołanej wirusem SARS-CoV-2 trwa obecnie na całym świecie. W Polsce ogłoszono stan zagrożenia epidemicznego. Wiele osób może czuć dezorientację spowodowaną natłokiem nazw – co to jest epidemia, pandemia i stan zagrożenia epidemicznego?  

  • Koronawirus, Covid-19 i odporność. Burza cytokin w przebiegu chorób zakaźnych

    Obecna pandemia choroby Covid-19 dotyka szczególnie osoby starsze i osłabione przez choroby przewlekłe. Rzadziej cierpią na nasilone objawy osoby młode, chociaż także wśród nich notuje się ciężki przebieg choroby, a nawet zgony. Jednym z mechanizmów ciężkiego przebiegu zakażenia koronawirusem może być tzw. burza cytokin.

Porozmawiaj z farmaceutą
Infolinia: 800 110 110

Zadzwoń do nas jeśli potrzebujesz porady farmaceuty.
Jesteśmy dla Ciebie czynni całą dobę, 7 dni w tygodniu, bezpłatnie.

Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną Doz.pl

Ikona przypomnienie o zażyciu leku.
Zdarza Ci się ominąć dawkę leku?

Zainstaluj aplikację. Stwórz apteczkę. Przypomnimy Ci kiedy wziąć lek.

Dostępna w Aplikacja google play Aplikacja appstore
Dlaczego DOZ.pl
Niższe koszta leczenia

Darmowa dostawa do Apteki
Bezpłatna Infolinia dla Pacjentów.

ikona niższe koszty leczenia
Bezpieczeństwo

Weryfikacja interakcji leków.
Encyklopedia leków i ziół

Ikona encklopedia leków i ziół
Wsparcie w leczeniu

Porady na czacie z Farmaceutą.
E-wizyta z lekarzem specjalistą.

Ikona porady na czacie z farmaceutą
Newsletter

Bądź na bieżąco z DOZ.pl

Ważne: Użytkowanie Witryny oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Szczegółowe informacje w Regulaminie.

Zamnij