
Co czwarty Polak cierpi na zaburzenia psychiczne
Zdrowie psychicznie to nie tylko kwestia przeciwdziałania chorobom, takim jak depresja czy demencja, powiązana z ograniczeniem funkcji poznawczych. Również ważna jest tak zwana higiena psychiczna, czyli umiejętność równoważenia codziennych napięć i stresu odpoczynkiem i relaksem. W dzisiejszym czasach zachowanie tego balansu staje się coraz trudniejsze, co powoduje bagatelizowanie problemów natury psychicznej, które jednak mogą przerodzić w stan przewlekły, prowadzący do poważnych zaburzeń wymagających profesjonalnej terapii.
Leczenie psychiczne to nie powód do wstydu
Celem Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego jest z jednej strony przypominanie o wspomnianych niebezpieczeństwach, z drugiej natomiast walka z poczuciem wykluczenia i wstydu wciąż towarzyszącym leczeniu u psychiatry czy psychologa.
Z tej okazji w wielu miastach w Polsce odbywają się dni otwarte poradni zdrowia psychicznego oraz akcje informacyjne, mające przybliżać zagadnienie i dostarczać rzetelnej wiedzy na jego temat. Wydarzenia tego typu odbędą się między innymi w Łodzi, gdzie przy okazji Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego mieszkańcy będą mogli skorzystać z bezpłatnych konsultacji z psychiatrami i terapeutami, które organizuje Stowarzyszenie POMOST. Podobny temat jeszcze przed obchodami podjęli uczestnicy 1. Kujawsko-Pomorskiego Forum Psychiatrii Środowiskowej „Psychiatria bliżej ludzi”. Przy tej okazji eksperci mówili między innymi o potrzebie lepszego dostępu do specjalistów i szybszej diagnozy schorzeń, a także o roli lekarza rodzinnego w zachowaniu zdrowia psychicznego chorych. Mając z nimi częsty kontakt mogą dostrzegać symptomy, na podstawie których zasadne byłoby skierowanie do psychiatry lub psychologa, co jednak jest rzadkością.
Depresja zbiera żniwo, a lekarzy brak
Sytuację utrudnia również niedobór specjalistów, który powoduje, że potrzebujący natychmiastowej pomocy psychicznej musi czekać na wizytę u specjalisty miesiącami. W tej sytuacji nie dziwią alarmujące statystyki, według których około 1,5 mln dorosłych Polaków cierpi na zaburzenia na tle depresyjnym, a liczba samobójców jest większa niż ofiar wypadków drogowych. Każdego dnia życie odbiera sobie średnio 16 osób. Choć zachorowaniem na depresję zagrożony jest co czwarty nastolatek, nawet w Warszawie czas oczekiwania na wizytę u psychologa dziecięcego wynosi co najmniej trzy miesiące, a sięga nawet roku.
Polecane dla Ciebie
Czy ogólnopolski program poprawi sytuację?
Obecny stan rzeczy ma zmienić Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego, zaprezentowany przez Ministerstwo Zdrowia pod koniec września. Zgodnie z jego założeniami, upowszechnieniu ma ulec środowiskowa opieka psychiatryczna realizowana przez Centra Zdrowia Psychicznego. Powołane w 2015 roku ośrodki miały udzielać natychmiastowej pomocy każdemu, kto mógłby jej potrzebować i choć poprawiły sytuację, skala wsparcia nadal jest zbyt mała.
Chorzy, którzy zgłoszą się do Centrum Zdrowia Psychicznego, mogą liczyć na natychmiastową pomoc w przypadkach nagłych oraz maksymalnie 72 godziny oczekiwania na wizytę, gdy sytuacja jest poważna. W ich ramach działać będą zespoły środowiskowe, organizujące wizyty domowe bądź terapię, grupową oraz indywidualną. W sytuacjach tego wymagających możliwy będzie także pobyt w szpitalu.
Badać, wspierać, uwrażliwiać
Wśród celów programu wskazano również powołanie instytutu badawczego, zajmującego się analizą zagadnień z dziedziny zdrowia psychicznego, jak również wsparcie aktywizacji zawodowej osób z zaburzeniami psychicznymi. W ramach tych działań przewiduje się kampanie informacyjne kierowane do pracodawców, by zachęcić ich do zatrudniania takich pracowników, a także szkolenia i poradnictwo zawodowe dla potrzebujących. Kolejnym punktem programu ma być zapobieganie stygmatyzacji i dyskryminacji osób cierpiących na psychiczne zaburzenia, co również ma być realizowane dzięki kampaniom oraz przez wyznaczanie standardów pokazywania osób tego typu w mediach.
Źródła: Gazeta Wyborcza Warszawa, Nasze Miasto Łódź, Polskie Radio