
Tragiczna pomyłka w szpitalu w Krakowie. Co wiemy o śmierci dziecka?
Zgodnie z ustaleniami reporterów radia RMF FM, pielęgniarka miała podać dziewczynce chlorek sodu, jednak do kroplówki, prawdopodobnie w wyniku niedopatrzenia, trafił chlorek potasu. Nie wiadomo, w jaki sposób doszło do zamiany, ponieważ obie ampułki były opisane, choć zgodnie ze słowami pielęgniarki, znajdowały się w identycznych opakowaniach.
Serce dziewczynki stanęło
Dziecko zmarło w wyniku zatrzymania akcji serca, a śledczy pracują nad ustaleniem, jak dokładnie doszło do tragedii. Najbardziej prawdopodobne jest, że wywołało ją przedawkowanie chlorku potasu, który podany w zbyt dużej dawce prowadzi do zatrzymania krążenia. Mimo podjęcia bardzo szybkiej akcji reanimacyjnej, dziewczynki nie udało się uratować.
Szpital prosi o rozwagę
Zarówno rodzice dziecka, jak i pielęgniarka, która podała jej lek, znajdują się pod opieką psychologa. Przedstawiciele szpitala proszą o powstrzymanie się od ferowania wyroków przed zakończeniem śledztwa, ponieważ przed wskazaniem winnych trzeba wziąć pod uwagę kilka czynników. Przede wszystkim, lek, który ma zostać podany pacjentowi, musi zostać sprawdzony dwuetapowo – przez pielęgniarkę wydającą lek ze składu oddziału oraz tę, która bezpośrednio go podaje. Przyczyną tragicznej pomyłki mogło być również przemęczenie pielęgniarki, ale także błąd w opisie dawki lub opakowania. Drugi czynnik wykluczyły ustalenia dziennikarzy radia – z ich informacji wynika, że ampułka była opisana w sposób prawidłowy.
Polecane dla Ciebie
Pielęgniarka pracowała bez zarzutów
Rzecznik szpitala Anna Górska podkreślała, że pielęgniarka, która podała dziecku kroplówkę, jest wykwalifikowana, ceniona i pracuje w zawodzie od dwóch lat, więc argumentem przeciwko niej nie powinien być brak doświadczenia. Na czas postępowania została zawieszona w wykonywaniu swoich obowiązków. Obecnie sprawa znajduje się pod lupą prokuratury, a szpital prowadzi osobne, wewnętrzne dochodzenie w tej sprawie.
Co różni chlorek sodu od chlorku potasu?
Lekarze twierdzą, że chlorek potasu jest substancją bardzo często omyłkowo podawaną w farmakoterapii. Chlorek sodu jest zasadniczo nieszkodliwy dla organizmu. Substancja o symbolu NaCl znana jest lepiej jako sól fizjologiczna i jest najważniejszym elektrolitem płynu pozakomórkowego, pozwalającym utrzymać prawidłową homeostazę organizmu. Podanie go zapobiega odwodnieniu między innymi po biegunkach, ale też zabiegach chirurgicznych.
Chlorek potasu (KCl) jest niezbędny dla zachowania prawidłowej pracy serca, jednak może być podany po badaniu mającym na celu ustalenie poziomów potasu w organizmie, dzięki czemu można uregulować jego zawartość. Substancja ta jest też podawana profilaktycznie w razie niewydolności nerek oraz cukrzycy i pozwala utrzymać równowagę wodno-elektrolitową.
Przedawkowanie chlorku potasu grozi zaburzeniami rytmu serca, a w skrajnych przypadkach zatrzymaniu jego akcji, do czego najprawdopodobniej doszło w szpitalu im. Żeromskiego w Krakowie.
Źródła: Nowiny24, TVN24.pl, Parenting.pl