
Ufamy lekarzom najmniej w Europie
Badanie, którego wyniki opublikowało pismo The New England Journal of Medicine, zrealizowano w ramach International Social Survey Programme (ISSP) gromadzącego opinie o służbie zdrowia na całym świecie.
W pierwszej trójce krajów, w których obywatele darzą lekarzy największym zaufaniem znalazły się Szwajcaria (83 proc.), Holandia (79 proc.) oraz Dania (78 proc.). Tuż za nimi uplasowała się Wielka Brytania, Finlandia, Francja, Turcja, Belgia i Szwecja. Pierwszą dziesiątkę z wynikiem 73 proc. zamyka Australia wraz z Czechami.
Polska z zaufaniem na poziomie zaledwie 43 proc. zamyka tabelę. Przed nią znalazły się Rosja (45 proc.) i Bułgaria (46 proc.). Ostatnia trójka rankingu to również jedyne państwa, w których lekarzom ufa mniej niż połowa społeczeństwa.
Jeszcze gorzej wygląda kwestia zadowolenia z leczenia, choć w tym przypadku Polska zajęła 25. miejsce na 29 możliwych. Kontakty z lekarzem pozytywnie oceniło zaledwie 23 proc. Polaków, a gorsze wyniki zanotowano jedynie w Rosji (11 proc.), na Litwie (13 proc.) i Tajwanie (17 proc.). Z kolei największe zadowolenie z leczenia, na poziomie 64 proc. ponownie deklarują Szwajcarzy, a także Duńczycy (61 proc.) oraz Amerykanie, Australijczycy i Belgowie.
Rodzimi eksperci komentujący złe wyniki raportu tłumaczą je między innymi faktem, że Polacy utożsamiają lekarzy z systemem opieki medycznej, którego działanie budzi wśród pacjentów mnóstwo zastrzeżeń. Sytuacji nie poprawia również to, że poziom życia specjalistów w ostatnich latach się podniósł, więc są postrzegani jako grupa zawodowa uprzywilejowana finansowo, co z kolei tworzy dysonans w kontekście niskiej jakości opieki zdrowotnej. Na spadek zaufania z pewnością wpływają też nagłaśniane w ostatnich latach przypadki rażących zaniedbań lekarzy, związanych nie tylko z błędami w diagnostyce czy podczas operacji, ale także, coraz częściej, odmową przyjmowania na oddziały ratunkowe pacjentów w bardzo złym stanie.
Źródło: New England Journal of Medicine/rynekzdrowia.pl