Wkrótce na antybiotykooporność może umierać więcej osób niż na raka
Polacy nadużywają antybiotyków. Gdy w 1945 roku odkrywca penicyliny Alexander Fleming odbierał Nagrodę Nobla, powiedział: „Obawiam się, że przyjdą takie czasy, że nieświadomy człowiek będzie stosował antybiotyki niewłaściwie i będzie szerzyła się oporność”. Dziś okazuje się, że te słowa były niestety prorocze.
- Antybiotykooporność – poważny problem zdrowia publicznego. Jakie będą skutki?
- Polacy nadużywają antybiotyków
- Rola lekarzy w walce z antybiotykoopornością
Antybiotykooporność – poważny problem zdrowia publicznego. Jakie będą skutki?
Antybiotykooporność to jeden z największych problemów zdrowia publicznego na świecie. Wspaniały wynalazek, jakim są antybiotyki, niewłaściwie stosowany może spowodować fatalne konsekwencje dla całej populacji. Uodpornione na antybiotyki bakterie mogą w niedalekiej przyszłości siać prawdziwe spustoszenie.
– mówi Waleria Hryniewicz, specjalistka w mikrobiologii lekarskiej.
Ważne jest, aby nie namawiać lekarza do przepisywania antybiotyku i nie wywierać presji. To doktor powinien sam wyjść z taką inicjatywą, jeśli uzna, że wdrożenie antybiotyku jest konieczne.
Polacy nadużywają antybiotyków
Polacy znajdują się wśród pięciu narodów najbardziej kochających antybiotyki. Masowo ich nadużywamy i namawiamy lekarzy do przepisywania antybiotyków. Ostatnio miał miejsce przypadek pacjenta, który po otrzymaniu odmowy przepisania antybiotyku fizycznie zaatakował młodego lekarza.
Tymczasem wytwarzana przez nadużywanie tych preparatów antybiotykooporność ma tragiczne konsekwencje. Przykładem jest tu sepsa, na którą zapada w naszym kraju rocznie 100 tysięcy osób, a umiera ponad 26 tysięcy.
– zauważa prof. Andrzej Kübler, specjalista anestezjologii i intensywnej terapii w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Badania i Leczenia Sepsy „Pokonać Sepsę”.
Rola lekarzy w walce z antybiotykoopornością
– mówi Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
To sprawia, że w obiegu jest przede wszystkim pula najpopularniejszych medykamentów, co w połączeniu z ich chronicznym nadużywaniem przez pacjentów jest prostą drogą prowadzącą do antybiotykooporności.
Kluczowa jest rola lekarzy, którzy nie powinni ulegać presji pacjentów. Powinni natomiast zachować zdrowy rozsądek w myśl zasady, że antybiotyk nie jest złotym remedium na wszystkie choroby. Konieczne jest także stałe dokształcanie się lekarzy, którzy powinni czytać najnowsze zalecenia dotyczące antybiotykoterapii i edukować pacjentów.
Pacjent musi pamiętać, że lekarz, odmawiając wypisania antybiotyku, nie chce nam zaszkodzić, a wręcz przeciwnie – pomóc.
Wypowiedzi ekspertów pochodzą z panelu „Dlaczego antybiotykooporność stała się globalnym problemem XXI wieku?” zrealizowanego w ramach IX Kongresu Wyzwań Zdrowotnych w Katowicach (7-8 marca 2024 roku).