Przeszczep komórek macierzystych może „zrestartować” układ odpornościowy u chorych na SM
Podanie pacjentom zmagającym się z rzutowo-remisyjną lub wtórnie postępującą postacią stwardnienia rozsianego kilku cykli chemioterapii, a następnie wykonanie autologicznego przeszczepu hematopoetycznych komórek macierzystych pozwoliło „zresetować” układ immunologiczny chorych. W jaki sposób regenerował się układ immunologiczny osób z SM?
Komórki macierzyste w leczeniu stwardnienia rozsianego – wątpliwości
Stwardnienie rozsiane (sclerosis multiplex, SM) jest chorobą autoimmunologiczną, w której układ odpornościowy organizmu atakuje osłonki mielinowe komórek nerwowych w mózgu i rdzeniu kręgowym. Prowadzi to do zaburzeń w przewodzeniu impulsów nerwowych i wystąpienia takich objawów, jak osłabienie, skurcze i sztywność mięśni czy bóle kończyn, a w konsekwencji do kalectwa (od tego, w której części ośrodkowego układu nerwowego doszło do uszkodzeń oraz jak szybko postępuje proces chorobowy, zależy stopień niepełnosprawności pacjenta).
W ostatnich dziesięcioleciach nastąpił duży postęp w leczeniu stwardnienia rozsianego. Obecnie jedną z najskuteczniejszych dostępnych terapii jest przeszczep komórek macierzystych (hematopoietic stem cell transplantation, HSCT). U części lekarzy i naukowców w dalszym ciągu budzi ona jednak pewne wątpliwości. Sama transplantacja komórek hematopoetycznych jest uznaną metodą leczenia chorób układu krwiotwórczego, jednak jej zastosowanie w przypadku SM, zdaniem niektórych specjalistów, jest kontrowersyjne. Nie można bowiem jeszcze w pełni ocenić jej skuteczności. W nowym badaniu zweryfikowano, w jaki sposób takie leczenie ogranicza rozwój tej choroby autoimmunologicznej i jak później regeneruje się układ odpornościowy. Lepsze zrozumienie tych mechanizmów może pomóc zyskać tej metodzie szerszą akceptację.
Jak regeneruje się układ immunologiczny po HSCT?
Badanie przeprowadzono w Wydziale Neuroimmunologii i Badań nad Stwardnieniem Rozsianym Uniwersytetu w Zurychu oraz Oddziale Kliniki Onkologii i Hematologii Szpitala Uniwersyteckiego w Zurychu. Polegało ono na podaniu 27 uczestnikom eksperymentu kilku cykli chemioterapii, które całkowicie zniszczyły ich układ odpornościowy, w tym limfocyty T, które omyłkowo atakowały własny układ nerwowy. W ciągu 48 godzin po zakończeniu chemioterapii pacjenci otrzymali terapię komórkami macierzystymi, które organizm wykorzystał do zbudowania nowego układu odpornościowego, bez komórek autoreaktywnych.
Odkryto, że limfocyty T, które są odpowiedzialne za zapamiętywanie przez organizm patogenów i szybką reakcję w przypadku nowej infekcji, pojawiły się natychmiast po przeszczepie – przetrwały chemioterapię, jednocześnie nie stwarzały ryzyka nawrotu SM. Inne typy komórek odpornościowych były odtwarzane stopniowo przez kilka miesięcy, a nawet lat po HSCT. Taki „reset” układu immunologicznego może znacznie przedłużyć okres remisji choroby lub nawet sprawić, że objawy nigdy nie powrócą (autorzy sugerują, że poprawa stanu zdrowia była widoczna u 80% pacjentów). Badacze ze Szwajcarii podkreślają też, że konieczne są dalsze badania, aby potwierdzić otrzymane wyniki.
Jakie są pierwsze objawy stwardnienia rozsianego?
Stwardnienie rozsiane najczęściej diagnozuje się u osób w wieku 20-40 lat, chociaż choroba może rozwinąć się w każdym wieku. Jest jedną z najczęstszych przyczyn niepełnosprawności u młodych dorosłych. Pierwsze objawy schorzenia mogą być różne, w większości przypadków nieswoiste, dlatego też nierzadko zdarza się, że diagnoza jest stawiana z opóźnieniem.
Najczęściej stwardnienie rozsiane w początkowym etapie rozwoju objawia się:
- szybkim męczeniem się, ogólnym osłabieniem,
- pogorszeniem ostrości wzroku, ubytkami w polu widzenia, zaburzeniami widzenia barw (wynikają one z pozagałkowego zapalenia nerwu wzrokowego),
- zaburzeniami koordynacji ruchowej,
- zawrotami głowy,
- drętwieniem lub mrowieniem nóg, uczuciem kłucia,
- sztywnością i bolesnymi skurczami mięśni (najczęściej kończyn dolnych),
- zaburzeniami czucia,
- nietrzymaniem moczu.