UNICEF alarmuje – ponad 260 tys. dzieci w Polsce ma podwyższony poziom ołowiu we krwi
Najnowszy raport UNICEF zwraca uwagę na skalę zatrucia ołowiem wśród najmłodszych obywateli różnych krajów świata – w tym Polski. Problem ołowiu i jego katastrofalnych skutków dla zdrowia ludzi jest wciąż lekceważony przez rządy poszczególnych państw.
Świadomość, w jaki sposób zanieczyszczenia powietrza, wody, gleby czy żywności mogą wpływać na zdrowie, szczególnie najmłodszych, w dalszym ciągu jest niewielka. UNICEF w najnowszym raporcie alarmuje, że coraz większa liczba dzieci, w tym również w Polsce, ma zbyt duże stężenie ołowiu we krwi. Czym to grozi?
Raport UNICEF – wpływ zanieczyszczeń środowiska na zdrowie dzieci
W raporcie „Places and Spaces: The Impact of Environment on Children's Welfare” przygotowanym przez UNICEF, porównanych zostało 39 krajów Unii Europejskiej i członków Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (Organisation for Economic Cooperation and Development, OECD). Badano wpływ czynników środowiskowych na dobrostan dzieci oraz to, jak kraje radzą sobie z eliminowaniem szkodliwych czynników mogących negatywnie wpływać na zdrowie i rozwój najmłodszych.
Z danych UNICEF wynika, że w Polsce ponad 260 tys. dzieci ma podwyższony poziom ołowiu we krwi (>5µg/dl). Taka sytuacja ma również miejsce w dziewięciu najbogatszych krajach świata, gdzie więcej niż 1 dziecko na 20 ma zbyt wysokie stężenie tego pierwiastka w organizmie. Przyczyniają się do tego przede wszystkim zanieczyszczenie powietrza, wody oraz żywności – toksyny obecne w środowisku są jedną z przyczyn poważnych zaburzeń i chorób coraz większej liczny dzieci na świecie.
Wpływ ołowiu na zdrowie
Ołów (Pb) jest metalem ciężkim, szeroko rozpowszechnionym w przyrodzie i stosowanym w przemyśle, jego światowa produkcja wynosi około 4 mln ton rocznie. W środowisku nie ulega rozpadowi, natomiast kumuluje się w organizmach żywych. Dopiero od pewnego czasu zwraca się szczególną uwagę na szkodliwość tego pierwiastka dla człowieka i jego negatywny wpływ na zdrowie.
Ołów ma działanie neurotoksyczne, jest szczególnie szkodliwy dla rozwijającego się układu nerwowego płodu i dzieci. Wpływa także negatywnie na pracę układu krążenia, układu odpornościowego, może uszkadzać szpik i nerki. Szczególnie podatni na uszkodzenia mózgu i zaburzenia funkcji poznawczych z powodu ołowiu są chłopcy, prawdopodobnie dlatego, że wyższy poziom estrogenu i estradiolu u dziewczynek ma działanie ochronne.
Wysoki poziom ołowiu u dzieci – skutki
Ołów w organizmie dziecka może być przyczyną występowania takich objawów, jak: napady agresji, zaburzenia pamięci, kłopoty z koncentracją i z zachowaniem prawidłowej koordynacji wzrokowo‑ruchowej, zaburzenia emocjonalne. Pierwiastek może być też jednym z czynników powodujących nadciśnienie, miażdżycę, nieprawidłową pracę układu immunologicznego. Ołów może również wpływać negatywnie na płodność i powodować anemię.
W ogólnym rankingu UNICEF, dotyczącym warunków środowiskowych, które wpływają na zdrowie dzieci, Polska zajęła 27 z 39 miejsc. Gorzej wypadły m.in. Stany Zjednoczone, Kanada, Australia, Izrael czy Republika Korei. Natomiast w zestawieniu obejmującym 43 państw, ukazującym narażenie na skażenie ołowiem, nasz kraj zajął 29 pozycję. Oznacza to, że nawet bogate i wysokorozwinięte państwa nie są w stanie zapewnić swoim niepełnoletnim obywatelom odpowiednich do właściwego rozwoju warunków, czyli m.in. niskiego poziomu zanieczyszczeń powietrza, gleby, żywności oraz wody. UNICEF apeluje do rządów, aby zwróciły szczególną uwagę na zagrożenia środowiskowe i podjęły radykalne działania zmierzające do poprawy sytuacji.