
Medycyna wygrywa z gruźlicą
Prątki gruźlicy mogą zaatakować wiele narządów, ale zdecydowanie najczęściej występują w płucach – w Polsce w 2014 roku aż 94,2 proc. wszystkich zachorowań dotyczyło tego organu. Najbardziej narażone na wystąpienie gruźlicy są osoby w przedziale wiekowym 45-62 i to w tej grupie działania profilaktyczne powinny być szczególnie intensywne. U dzieci i młodzieży (do 19 roku życia) zachorowania są niezwykle rzadkie – w 2014 roku nie przekroczyły w Polsce160 przypadków.
Gruźlica to również choroba męska – dane z Polski pokazują, że zdecydowana większość zarażonych to mężczyźni (4582 na 6698 przypadków w ogóle w roku 2014).
Liczba chorych systematycznie spada
Systematyczne działania na rzecz zwalczenia epidemii gruźlicy dają coraz lepsze efekty. W Polsce na gruźlicę wszystkich postaci w 2014 roku zachorowało o 7,4 proc. osób mniej, niż w roku 2013 i aż od 28,4 proc. w porównaniu z 2004 rokiem. W tym kontekście jasne jest, że kontrowersje wokół szczepionek wpłynęły na liczbę zachorowań tylko w niewielkim stopniu.
Gruźlica to nie problem Europy
Gruźlica to choroba krajów rozwijających się, związana również z biedą. Zarażeniu sprzyjają złe warunki bytowe, niedożywienie, ubóstwo oraz bezrobocie. Najwyższy poziom zachorowalności odnotowuje się w państwach południa Afryki, a także w Chinach, Indiach oraz Indonezji. W Afryce wysoki odsetek chorych wiąże się z dużą liczbą zarażonych wirusem HIV, który aż o 50 razy zwiększa ryzyko zachorowania na gruźlicę. Najmniej chorych jest w Europie Zachodniej, Ameryce Północnej, Australii i Nowej Zelandii. Choć sytuacja w Polsce się poprawia, wciąż znajdujemy się w grupie europejczyków najczęściej chorujących na gruźlicę. W 2014 roku aż połowa wszystkich przypadków zarażeń na Starym Kontynencie przypadała na trzy kraje: Polskę, Rumunię oraz Wielką Brytanię.
Polecane dla Ciebie
Chorobę uda się zwalczyć całkowicie?
Mimo to specjaliści przewidują, że jeśli obecna tendencja się utrzyma, za kilkadziesiąt lat gruźlica może na dobrą sprawę zniknąć z Europy. Taką tezę sformułowali uczestnicy Konferencji z okazji Światowego Dnia Gruźlicy, którą zorganizował Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie pod patronatem Głównego Inspektora Sanitarnego. To znak ogromnych postępów w leczeniu, ponieważ jeszcze około 70 lat temu, tuż po II Wojnie Światowej, gruźlica była główną przyczyną zgonów w Polsce. Wprowadzenie szczepionek i badań przesiewowych w latach 50. diametralnie odmieniło sytuację, powodując ponad dziesięciokrotny spadek zachorowalności na gruźlicę.
Dziś liczba chorych systematycznie spada, a liczba leków przeciwgruźliczych zwiększa się. Tylko w 2014 roku prace nad ośmioma preparatami znajdowały się w fazie testów klinicznych. Były to zarówno leki zupełnie nowe, jak i stosowane do tej pory, dla których gruźlica jest nowym wskazaniem. Obecnie trwają badania nad kolejnymi piętnastoma szczepionkami, przeznaczonymi dla dorosłych i młodzieży.
Źródło: Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie, Rynek zdrowia.