Higiena na urlopie - kilka praktycznych porad dla kobiet
Wakacje! Czekamy na nie przez cały rok. Wymarzony urlop, ciepłe morze lub góry, cisza i spokój. Taka sielanka może jednak zostać zepsuta przez kobiece problemy. Miesiączka w czasie wyjazdu, stany zapalne okolic intymnych i wakacyjna miłość to sprawy, o których myśli prawie każda kobieta. Co zrobić, aby takie problemy nie zepsuły wakacyjnego wypoczynku?
Wystarczy wszystko zaplanować
Nie zawsze uda się tak zaplanować urlop, aby w jego czasie życia nie uprzykrzała miesiączka. Jeśli ma już ona być „towarzyszką” podróży, warto zabrać ze sobą właściwe środki higieniczne. Wiedząc o tym, że dużo czasu będziemy spędzać aktywnie (pływając, chodząc po górach) najlepiej zaopatrzyć się w tampony, które pozwolą w pełni korzystać z uroków urlopu. Ponadto zawsze powinnyśmy zabrać ze sobą specjalne chusteczki do higieny intymnej. Pomogą nam one dbać o czystość w podróży, jak również w czasie pobytu na urlopie.
Co ułatwi urlop?
Łatwiej w czasie krótkiego przystanku w trasie czy w plażowej toalecie użyć chusteczki niż brać prysznic, a taki zabieg higieniczny zapewnia uczucie świeżości i komfortu. Jeśli cierpimy z powodu silnych bóli miesiączkowych, powinnyśmy zaopatrzyć naszą apteczkę w leki przeciwbólowe. Zazwyczaj skuteczne okazują się preparaty paracetamolu lub ibuprofenu, jak również leki rozkurczowe, np. środki z drotaweryną. Jeśli wiemy, ze dolegliwości bólowe są bardzo silne i często uniemożliwiają normalne funkcjonowanie, poprośmy lekarza rodzinnego, aby przepisał nam silniej działające leki - dzięki temu nie poddamy się bólowi i nie stracimy cennych chwil z urlopu.
Może jednak wyjazd bez miesiączki?
Kobiety, które stosują hormonalna antykoncepcję, mogą zastanowić się nad możliwością przesunięcia terminu krwawienia miesiączkowego tak, aby nie wystąpiło ono w czasie wyjazdu. Przed wakacjami należy zatem udać się do ginekologa, który dokładnie wyjaśni, jak należy postąpić w przypadku różnych metod antykoncepcyjnych (tabletki, plastry, system dopochwowy). Należy tylko pamiętać o tym, że przesuwając termin miesiączki mogą pojawić się niewielkie plamienia, o których na pewno powie ginekolog w czasie wizyty.
Niechciany problem z grzybicą?
Na wakacjach często korzystamy z publicznych toalet i basenów. Niestety, może się to przyczynić do powstania stanu zapalnego okolic intymnych - najłatwiej bowiem w takich miejscach można zarazić się grzybicą. Nieprzyjemne pieczenie i swędzenie może uprzykrzać życie, dlatego zawsze warto zabrać ze sobą probiotyk ginekologiczny oraz żel do higieny intymnej. Warto także poprosić przed wyjazdem ginekologa o przepisanie dopochwowych globulek, które w razie czego skutecznie pomogą pozbyć się problemu.
Bezpieczeństwo najważniejsze
Urlop to także czas, w czasie którego samotnym kobietom często szybciej bije serce. Romantyczne wieczorne spacery, wspólne plażowanie i wycieczki sprzyjają wakacyjnej miłości. Warto zatem pamiętać o tym, że taka miłość czasami może być „niebezpieczna”. Nigdy nie wiemy bowiem, jaka jest przeszłość naszego partnera, czy jest on zupełnie zdrowy. Jeśli już dojdzie do zbliżenia, należy pamiętać o tym, że seks musi być bezpieczny. Co to oznacza? Zawsze należy użyć prezerwatywy, bez względu na to czy stosujemy inną metodę antykoncepcyjną.
Zawsze z prezerwatywą
Tylko bowiem prezerwatywa zminimalizuje szanse przede ewentualnym zarażeniem się chorobami wenerycznymi (kiła, rzeżączka, grzybica), wirusami HPV oraz HIV. Pomijając względy zdrowotne, zawsze też trzeba myśleć o ciąży. Zatem nigdy nie zgadzajmy się na seks bez prezerwatywy - najlepiej po prostu mieć ją ze sobą (nie jest to absolutnie żaden wstyd, że kobieta kupuje prezerwatywy), ustrzeże nas to przed niechcianymi niespodziankami. Co jednak, jeśli prezerwatywa pęknie? Oczywiście, w takiej sytuacji nie jesteśmy w stanie nic zrobić w kierunku ewentualnego zarażenia się chorobami, jednak możemy wpłynąć na możliwość zajścia w ciążę, jeśli prezerwatywa była jedynym zabezpieczeniem. Należy wówczas zgłosić się do ginekologa lub szpitalnej izby przyjęć - lekarz może wystawić receptę na tzw. „tabletkę po”. Pamiętajmy, że chociaż mamy na jej przyjęcie maksymalnie 120 godzin, to jednak im szybciej zostanie ona zażyta, tym ryzyko zajścia w ciążę jest mniejsze (choć nigdy nie ma stuprocentowej pewności). Kobiety, które stosują dodatkową metodę antykoncepcji poza prezerwatywą, nie muszą oczywiście stosować tego typu środków.
Wszystko z głową, żeby prawdziwie odpocząć
Korzystajmy zatem z uroków wakacji rozsądnie i bądźmy przygotowane na każdą sytuację. Pozwoli nam to milo i przyjemnie spędzić urlop i naprawdę wypocząć przed powrotem do codziennych obowiązków.