Regeneracja zamiast przeszczepu wątroby
Wątroba jest jednym z organów zdolnych do samodzielnej regeneracji uszkodzeń, jednak gdy ich skala jest zbyt duża, na przykład w wyniku marskości wątroby, jedynym sposobem na uratowanie życia pacjenta jest przeszczep całego organu lub jego części. W świetle nieustannych problemów z pozyskaniem narządów lekarze pracują nad alternatywnymi metodami regeneracji. Najnowszą z nich może być komórka odkryta przez naukowców z Wielkiej Brytanii.
Mowa o nowym typie komórki, znanej jako HHyp (hepatobiliary hybrid progenitor), która formuje się na etapie płodowym, jednak w organizmach dorosłych utrzymuje się jedynie w niewielkich ilościach. Naukowcy z King’s College London, którzy odkryli komórkę, sugerują, że można jej przypisać właściwości komórek macierzystych, ponieważ mogą one przekształcać się w dwa podstawowe typy komórek będące budulcem wątroby.
Specjalistyczne komórki macierzyste
Tak postawioną tezę zweryfikowano w badaniu na myszach. Wówczas okazało się, że w ich organizmach HHyP zachowują się jak komórki macierzyste wątroby, zdolne do jej regeneracji po ciężkim uszkodzeniu. Jeśli podobne efekty zostaną uzyskane w badaniu klinicznym na ludziach, możemy mieć do czynienia z szansą na stworzenie zupełnie nowej terapii dla osób cierpiących na poważne schorzenia wątroby. Zniesienie konieczności przeszczepu to nie tylko ułatwienie z punktu widzenia pozyskiwania organów, ale także minimalizacja ryzyka odrzucenia narządu, co również jest poważnym czynnikiem ryzyka przy każdej operacji tego rodzaju.
Przeszczep wątroby jest konieczny w razie wystąpienia poważnych schorzeń wątroby niemożliwych do wyleczenia metodami nieoperacyjnymi. Do najczęstszych wskazań do przeszczepu należą marskość wątroby, jej nowotwory oraz wirusowe zapalenie wątroby, najczęściej typu C. Poza nimi, przeszczep wątroby może być konieczny między innymi w przypadku ostrej niewydolności wątroby czy poważnego zatrucia o ostrym przebiegu (na przykład trującymi grzybami).
Wciąż brakuje dawców
Przeszczep wątroby jest ogromnie trudną operacją z uwagi na fakt, że jedną z najczęstszych przyczyn jej uszkodzenia jest choroba alkoholowa. Organizm pacjenta nadużywającego alkoholu jest osłabiony, nawet biorąc pod uwagę, że by do operacji mogło dojść, należy odstawić alkohol na co najmniej pół roku przed planowanym zabiegiem. Zarówno w Polsce, jak i w większości krajów, dominują przeszczepy organu od dawców zmarłych. W przypadku wątroby możliwy jest także przeszczep części organu od spokrewnionego dawcy żywego, aczkolwiek taka możliwość najczęściej jest dostępna tylko w przypadku dzieci.
Takie wnioski płyną z badania, w którym naukowcy przeanalizowali efekty 245 przeszczepów wątroby od dawców żywych i niemal 600 od martwych na przestrzeni ostatnich 10 lat. Badaczy interesował stan zdrowia osób po przeszczepie w dwa lata po jego przeprowadzeniu oraz rokowania dotyczące długości życia. Jak się okazało, u osób po przeszczepie od żywego dawcy szanse na trzyletnie przeżycie były o 5% wyższe niż u tych, których organ pochodził od zmarłego dawcy. W ich wypadku o kilka dni skracał się także okres hospitalizacji tuż po operacji, a konieczność przeprowadzenia śródoperacyjnej transfuzji krwi malała o jedną trzecią w stosunku do biorców organów od osób zmarłych. Nie bez znaczenia jest również fakt, że przeszczepy od żywych dawców generują znacznie niższe koszty, o około jedną trzecią w stosunku do operacji tego typu przeprowadzanych najczęściej.
W Polsce przeszczepy od żywych dawców stanowią bardzo niewielki procent ogółu, przy czym w tej kategorii mieszczą się także przeszczepy nerek, do których dochodzi nieco częściej.
To i tak kropla w morzu potrzeb, biorąc pod uwagę, że tylko w roku 2018 średnio 130 osób oczekiwało na przeszczep w każdym miesiącu. Z kolei do czerwca 2019 roku w Polsce dokonano 155 przeszczepów wątroby od dawców zmarłych oraz 11 od żywych.