
Znamy wytyczne dotyczące leczenia hiperurykemii
Według Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego, wytyczne są pierwszą tego typu formalną opinią na temat postępowania w celu efektywnego zmniejszenia poziomu stężęnia kwasu moczowego we krwi. To w dodatku po raz pierwszy wypracowane wspólne stanowisko kardiologów, diabetologów oraz reumatologów. Profesor Andrzej Tykarski z Katedry i Kliniki Hipertensjologii, Angiologii i Chorób Wewnętrznych Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu informuje, że u osób znajdujących się w grupie podwyższonego ryzyka sercowo-naczyniowego terapia powinna być podjęta przy stężeniu wyższym lub równym 6,8 mg/dl. Dodał jednak, że to łagodne zalecenie i na przykład dla kobiet wartość powyżej 5,5 mg/dl może być już niebezpieczna. Z badań wynika, że pacjenci, którzy otrzymują lek obniżający poziom kwasu moczowego, są w mniejszym stopniu narażeni np. na wystąpienie udaru lub zawału serca. Profesor Krystyna Widecka z Kliniki Hipertensjologii i Chorób Wewnętrznych Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie dodaje, że istotna jest zmiana stylu życia, a więc dieta niskopurynowa. To oznacza mniejsze spożycie mięsa, podrobów, owoców morza, produktów bogatych we fruktozę, a także ograniczenie alkoholu. Sama dieta może pomóc w 10-15%, często niezbędne jest również włączenie farmakologii. Nowe zalecenia obejmują podawanie małych dawek leku obniżającego poziom kwasu moczowego z początkiem leczenia i zwiększanie go w trakcie terapii, maksymalnie do 900 mg. Dotychczas lekarze zalecali rozpoczęcie leczenia przede wszystkim w momencie pojawienia się ataków dny moczanowej.
Czym jest hiperurykemia?
Hiperurykemia to zwiększone stężenie kwasu moczowego we krwi odgrywające dużą rolę w rozwoju nadciśnienia tętniczego czy cukrzycy typu 2. O przekroczeniu normy mówi się, gdy u kobiet stężenie to wynosi więcej niż 360 μmol/L (6 mg/dL), natomiast u mężczyzn 400 μmol/L (6,8 mg/dL). Wynika ona z nadmiernej produkcji puryn, przez co kwas moczowy wytwarzany jest w zwiększonej ilości (około 10% przypadków zachorowań) lub też z niesprawnego wydalania kwasu moczowego, co jest powodem 90% przypadków. Jako przyczynę powstawania hiperurykemii upatruje się epidemię otyłości, zaburzenia metaboliczne, starzenie się społeczeństwa oraz rozwój gospodarczy. Sprzyjają jej też złe nawyki żywieniowe, w tym zbyt duże spożycie produktów obfitujących we fruktozę, a także w puryny, takich jak mięso, owoce morza oraz podroby czy też nadużywanie alkoholu. Mimo że schorzenie jest często bagatelizowane przez lekarzy, dowody kliniczne wskazują, że hiperurykemia może powodować choroby układu sercowo-naczyniowego, w tym udar mózgu, stan przedrzucawkowy, nadciśnienie tętnicze i stan przednadciśnieniowy oraz obturacyjny bezdech senny czy choroby nerek.
Źródła: Puls Medycyny, Rynek Zdrowia, Zdrowie Gazeta